fizyk69 Opublikowano 30 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2009 filtr oleju masz tuz za chlodnica ponizej silnika, miedzy wregami kolyski ramy, jak spojrzysz z boku na pedal hamulca noznegoi tam w glab to zobaczysz owal filtru oleju, dojscie do niego najlepsze na kanale spod motocykla, Olej spuszczasz sruba spustu oleju znajdujaca sie pod silnikiem,,, jest wkrecona w bloku/karter silnika, w najnizszym miejscu by caly olej zlecial, najpierw nia spuszczasz olej, filtry powietrza sa dwa przy dwuch odzielonych od siebie gaznikach, pierwsza puszka jest pod bakiem druga tuz przed akumulatorem, filtr paliwa jest pardopodobnie wewnatrz baku, ale jego na oczy nie widzialem, choc chce zaobaczyc. a co do tesciowej, to ucaluj jej prawice i ciesz sie ze masz dach i sciany;) zamiast biadolic;) jeszcze sie nachapiesz motocyklem, teraz odpoczywaj i pielegnuj glód jazdy jak kazdy z nas... Mam nadzieje ze podołam jeszcze troche casu mam co by się przymierzyć do tej operacji. Dzięki olbrzymie za info chyba wydrukuję i z instrukcją będe działał. Co do wypowiedzi dotyczącej teściowej musze przyznać rację aczkolwiek w domu mam wiatę i cały czas mnie korci coby go zostawić na przszły rok pod wiatą i pod pokrowcem (wiata ma 3 ściany i dach) Pozdrawiam i Najlepszgo w Nowym Roku mówiąc krótko "szerokości, przyczepności i suchych przelotów" dla wszystkich na forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Talerz Opublikowano 30 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2009 Trawka zielona bo fotki były robione w środku sierpnia :) a i poza tym własna bo z własnego ogródka :D a teraz to też juz biała. Pozdrawiam :) Cytuj OGIEŃ Z D**Y !!http://www.facebook.com/HELLFIRE.FIRESHOW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szary_wilczur Opublikowano 30 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2009 Mam nadzieje ze podołam jeszcze troche casu mam co by się przymierzyć do tej operacji. Dzięki olbrzymie za info chyba wydrukuję i z instrukcją będe działał. Co do wypowiedzi dotyczącej teściowej musze przyznać rację aczkolwiek w domu mam wiatę i cały czas mnie korci coby go zostawić na przszły rok pod wiatą i pod pokrowcem (wiata ma 3 ściany i dach) Pozdrawiam i Najlepszgo w Nowym Roku mówiąc krótko "szerokości, przyczepności i suchych przelotów" dla wszystkich na forum spox :icon_rolleyes: , nic wielkiego, za rok bedziesz to jedna reka robil, bo w drugiej bedzie browar;)(o wymiane plynow i filtrow chodzi oczywiscie...) jeszcze z przydatnych informacji, jak postawisz moto na kanale(stawiasz na bocznej stupce jak do parkowania, bez pionowania czy cos, mozna pozniej wyrownac moto by caly olej zjecial) odrec sróbe ta z dołu, zacznie leciec olej, odkrec ta srobe do wlewu oleju, by bylo dobre odpowietrzenie i by szybciej lecialo. odkrec filtr oleju(uwazaj na olej bo chlustnie to co jest w nim), sa takie specjalne osmiokatne w obreczy klucze, a jak nie to obwin pasek klinowy dwa razy o filtr i powies sie na nim, taki szybki sposób, jak i tak nie pujdzie, wbijasz w filtr srobokret i krecisz jak sterem. na filtrze bedzie taki czarny gumowy oring, czesto nie daja przy nowych filtrach, wiec ostroznie z nim, jest wielokrotnego uzytku. odczekaj az zleci co ma zleciec, i zakladasz w odwrotenj kolejnosci najpierw spowrotem filtr, potem nakretka z dolu!- ta spustowa;), i lejesz olej, 2100ml? nigdy nie mam pamieci do liczb, ale to znajdziesz w servisówce bo bez filtra jest 1800ml chyba. i cacy. zreszta jak cos to pisz, napewno otrzymasz pomoc;-) pozdrawiam i powodzenie, ja tez bede sie w krotce zabieral za moja maszyne, tylko wroce do gdanska bo w gnieznie bawie :icon_rolleyes: i mrozy niech zelżeja :rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fizyk69 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 Jak tylk będę w garażu to się poprzymierzam i spróbuje zlokalizowac wszystkie wlewy i wylewy. Zakupie sobie w wolnej chwili olej i filtr i jak tylko mroz odpusci i znajde troche wolnego (czyli najwczesniej w na koniec lutego) biore sie za pierwszą jakże skomplikowaną dłubaninę ;) coś czuję że jeszcze nie raz się odezwę z zapytaniem zwłaszcza w czasie wymiany ale pożyjemy zobaczymy. Nie posiadam niczego takiego jak serwisowka a tym bardziej instrukcja obslugi cos takiego uratowalo by mi zycie i jesli ktokolwiek ma cos w tym stylu w formie elektronicznej to ja bardzo bardzo prosze [email protected] a jak w innej to oddaje z namiastka za ksero i przesylke. Najlepszego w nowym roku po raz drugi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzhop Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Witam wszystkich w Nowym Roku 2010! no i oczywiście życzę aby ten rok był dla wszystkich jak najbardziej udanym rokiem nie tylko w świecie motocykli ale i również w życiu prywatnym i zawodowym. Kol. Fizyk69 serwice manual jest do ściągnięcia http://www.file-upload.net/download-148975...Manual.pdf.html ale niestety w języku angielskim co wcale nie jest przeszkodą żeby z niej korzystać, powiem więcej ja angielski znam tylko z filmów a ta serwisówka wiele mnie już nauczyła bo jak dotąd nic nie popsułem a zeszłej zimy prawie cały motocykl był porozbierany. Czytałem tu coś wcześniej o cylindrze wiodącym i różnym ustawieniem wysokości iglic, nie wiem ile w tym prawdy, bo sam widziałem ze iglice u mnie były i są na tych samych wysokościach a w rozmowie na ten temat z kolegą mechanikiem zostałem wyśmiany, po zatem nie rozumiem, dlaczego miałoby tak być skoro różnorodność mieszanki paliwa skutkuje z pewnością na moc i temperaturę. Nie wiem, ale można by do tego tematu powrócić i go rozwinąć abym przynajmniej ja nie miał wątpliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fizyk69 Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Wielkie dzięki za link do serwisowki faktycznie wszystko jest i na pewno nie raz uratuje sytuację. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szary_wilczur Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 (edytowane) no ja tez mialem kilka watpliwosci co do tej iglicy, jak dla mnie powinny byc na rownych pozycjach, tak na zdrowy rozum, i logike,,, no ale faktycznie w servisówce jest taka tabela z ustawieniami dla gaznika, (nie pamietam strony ale jakos w 2/3stron) i tak pisze jeden P3 a drugi P4, jak sie domyslam to chodzi o pozycje? niebawem tez bede rozkręcał to zobacze jak jest u mnie. pewnie zostawie jak jest bo motor pali malo dobrze chodzi. jakos widac te kitajce po wielu testach doszly do tego ze takie rozwiazanie jest najlepsze skoro tak jest ze tylni bucha, a przedni dobija, a nie na przmian, czy na raz. jak ktos wie jakiego rzedu jest to opoźnienie tez by było milo jakby sie podzielił :icon_mrgreen: bo przeciez jak by bylo zauwazalne to przy regulacji zaworow trzeba by kazdy cylinder osobno rozpatrzac, a nie na pałe;-) jak tlok w jedyn u gory jest to hura ustawiamy oba. pozatym zawsze wydawało mi sie ze udział w produkcji mocy i spalaniu paliwa w obu cylindrach jest taki sam, co nie do konca moze byc prawda? :icon_eek: , a sama synchronizaca polegajaca na tym by dopracowac ssanie obu cylindrów na podobnym poziomie też jakos na logike nie byłaby zabiegiem ratujacym życie, inaczej gdyby wybuchy były na przemian czy w rzędowych 4 cylindrowcach... tak se tylko gdybam bo nie mam wiedzy pełnej mechanicznej, a wydaje mi sie że fajnie by było poznac w calosci jak pracuje to ślniace duże pod bakiem :flesje: pozdrawiam w nowym roku, aha taka ciekawostka piszac zyczenia pozdrawiam w Nowym Roku tak naprawde życzymy powodzenia tylko 1 stycznie gdyz jest to nazwa wlasne tego dnia, jak zyczenia na caly rok to trzeba z malej pisac;-) miodek tak sie dzis wymadrzal czy inny psor... :icon_mrgreen: mnie osobisnie tam wisi bo nie wierze w ortografie ps. a tak w ogole to poddam chlam twierdzeniu ze sa jakies dobijajace i wiodace, i powiem ze pukaja na przemian, i z tlumików spaliny buchaja na przemian na wolnych obrotach... a jak ktos nie wierzy niech sprawdzi:P i wtedy to wszystko ma sens, synchronizacje, budowa i w ogole... zreszta po co budowac silnik v jak maja na raz wybuchac...? wlasnie chyba o to chodzi by jeden pchał drugi, nie wiem ja wasze ale moja pszczoła puka raz po raz... dobra musze konczyc bo moja Pani chce cukierka albo cos slodkiego bo inaczej bedą bęcki.... pozdrawiam Edytowane 2 Stycznia 2010 przez szary_wilczur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siema13 Opublikowano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Pozdrawiam wszystkich zmotoryzowanych,życzę jak najwięcej dni do śmigania w2010 roku :buttrock: Obiecałem fotki ,jak zamontuje kierownice, więc są: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2ff8701a874c674e.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e8ac1a88162234e9.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5c1eec4916b3f414.html Co do tych iglic,to sam chętnie bym się dowiedział,jak sprawa wygląda? Natomiast dysze są inne,na pierwszym 100 a na drugim 90,sprawdziłem,wogule same gażniki się różnią :icon_question: Co do zaworów,to znaki do ustawiania są na alternatorze i widać je po odkręceniu śruby w górnej części pokrywy. O tych gażnikach wiodących i pomocniczych dowiedziałem się od kolegi,który sporo czsu pracował w serwisie motocyklowym.I 4-ro cylindrowe też tak mają,a który to jest to określa serwisówka.Niestety mieszka on w Koninie i mamy słaby kontakt. Sam uczę się dopiero i chętnie dowiem się wielu nowych żeczy :icon_eek: Teraz zamierzam zrobić oliwiarkę do łańcucha,zgromadziłem potrzebne żeczy i podłączyłem elektrykę ,teraz czekam na cieplejsze dni i natchnienie :flesje: Pozdrawiam :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szary_wilczur Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 (edytowane) kwestie kiedy który wybucha, chyba najlatwiej rozwiazać przeprowadzając regulacje zaworów, wtedy wszystko bedzie jak na dloni, kiedy otwieraja sie poszczegolne zawory podczas obrotu wału. Jak juz pisalem jak sie ociepli bede grzebal wiec sie dowiem na 100% :icon_razz: a dzis mialem fajny sen... jechalem motocyklem, i bylo cieplo i sucho :crossy: siema 13, co do oliwiarki na necie widzialem kilka ciekawych projektów, z dozownikami rodem z apteki z regulacja przeplywu, a ujscie na zebatke. Ciekawy pomysl, ale wedlug mnie bedzie ostro brudzil kolo tylne, za zadki olej i bedzie sciekal, ja myslalem o jakims zaczepianym pedzlu. A tak ku roważeniu, jak ktos widział w etz cie obudowe plastikowa na lancuch, to odrazu skuma o co mi chodzi. Moze fajnie jakby zrobić oslone/obudowe lancucha by chodził wewnatrz tunelu, i byl niewidoczny. Jak pisalem podobne rozwiazanie jak w etz. albo dorobic oslone dolnej czesci lanucha przykrecaną do wachacza cos w stulu tej gornej.... pozdrawiam Edytowane 5 Stycznia 2010 przez szary_wilczur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siema13 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 hej,o smarowaniu wyczytałem tutaj:http://www.polishbanditcrew.pun.pl/viewtopic.php?pid=60945 Polecam lekture.Wybrałem wersje z elektrozaworem,a jak się nie sprawdzi to zawsze można wywalić.Tymczasem mam zajęcie na zimę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzhop Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Odnoszę się do oliwiarki łańcucha i powiem tak, że nie czułbym się pewnie na motocyklu z takim urządzeniem (nawet markowym np. Scottoleir za 585zet + dodatkowo olej też ponad stówę) wiedząc ze mi coś koło opony sobie kapie. Nie dość, że to nie ekonomiczne, bo za tą cenę mam łańcuch i zębatki z górnej półki, którego w ogóle nie musiałbym smarować to jeszcze, po co mi taka wygoda, bo przecież decydując się na motocykl decyduję się na spędzenie się przy nim trochę czasu i trochę wysiłku. Myśląc o tym rodzą mi się w głowie pytania, co ja bym zyskał decydując się na skonstruowanie coś podobnego? Ile km więcej przejadę z takim czymś skoro dzisiejszej konstrukcji łańcuch wytrzyma ok. 30Kkm ? Czy mogę wziąć pełną odpowiedzialność za to, co sam wymyślałem? I jeszcze jedno czy producenci motocykli montują to seryjnie lub opcjonalnie i czy również biorą za to odpowiedzialność? Kiedyś widziałem film na Discowery jak facet po kłótni z żoną poszedł pucować motor tak mu fajnie szło, że nawet opony nabłyszczył środkiem do opon a potem się przejechał… niestety ostatni raz. Dochodzenie wykazało, że winna była zbyt mocno nabłyszczona tylna opona która po złożeniu się w zakręt uśliznęła a gościu się tego nawet nie spodziewał. Kiedyś też tak robiłem, bo fajnie to wyglądało, ale odtąd już nie, tak to czasami jest jedna kropelka a może przelać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siema13 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 http://www.polishbanditcrew.pun.pl/viewtopic.php?pid=60945 Wrzuciłem jeszcze raz,bo nwidze że nie chce sie otwierać zdecydowałem się na tę smarowniczkę bo po każdym smarowaniu mam zafajdany tył motocykla,a właśnie najwięcej opona i koło,a tu piszą ,że smarowniczki nie brudzą koła?Postanowiłem sprawdzić samemu.Kosztowało to mnie około 40 zł,przyjemność,że zrobie to sam-bezcenne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzhop Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 (edytowane) Dobrze cię rozumiem kolego, widzisz jakie odmienne mamy zdania :) życzę powodzenia no i myślę ze opiszesz swój sposób. Moim sposobem jest smar grafitowy pędzelek zwykły do malowania i dwa klocki drewniane ok 18cm (pisałem już o tym) i tak, co ileś tam km podstawiam te klocki pod ramę kolejno jeden i przechylam moto na nim i wkładam drugi tak co mam tylne koło w lufcie. Nawet już robiłem tak, że zapalałem silnik dwójka i pędzel do smaru i heja! co do koła to masz rację po smarze jest tak samo czyste po obu stronach jeno zostaje kórz. i jeszcze edit bo wspomniało mi się masz tylne gmole sam robiłeś czu kupne? Edytowane 5 Stycznia 2010 przez zzhop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siema13 Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 (edytowane) Widzę,że mamy identyczny sposób na podnoszenie motocykla!Ja też używałem smaru z grafitem. Zdał on egzamin na zwykłych łańcuchach w jawie,ale koledzy od ścigaczy twierdzą że grafit niszczy oringi i zrezygnowałem,bo będe wymieniał napęd i trochę się boje :icon_eek: Ponoć łancuchy mają smar fabrycznie zamknięty oringami,a olej ma służyć do nawilżania oringów :icon_question: Gmole robiłem sam,ze stali nierdzewnej,polerowane. Ach i jeszcze jedno,na którym rowku miałeś iglice patrząc od dołu gażnika? Edytowane 5 Stycznia 2010 przez siema13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szary_wilczur Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 (edytowane) smar grafitowy jest fajny by go dać na śróbe która wkrecamy i ma sie nie ruszać, nie powinno sie go stosować do łożysk i innych ruchomych elementów, gdyż tak jak mówił siema13, drobinki grafitu wykończą go. szkoda łańcucha :eek:, a co do brudzenia kola, zawsze bedzie ci brudziło, ja stosuje smar w spreju, ma wlasciwosci klejenia sie do lancucha, i sila odsrodkowa nie wywala go tak, ale za to kleji sie do niego wszelakie gowno, tyle ile motorów tyle sposobów smarowania lancucha, a pewnie i tak to jest psu na bude, moze jedynie akustycznie ciszej chodzi, a smarowany czy nie wytrzymuje podobnie, skoro ma smar w srodku. bo jak te stalowe laczenia ogniw mają sie wyciagac slabiej posmarowanie olejem? jedynie rolki moga sie wyrabiac i przez to bedzie szumiał podczas jazdy. Edytowane 5 Stycznia 2010 przez szary_wilczur Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.