Skocz do zawartości

Suzuki MARAUDER VZ800


Peny
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

a to nie jest tak że jak sie juz psiknie do środka tym magicznym sprayem, to to jest taki one way ticket? czyli ze opona/dentka juz jest,,, do d!? ja osobiście wjechałem na gwoźdź, wlazł jak w masełko, ale nic większego się nie stało, opona trzymała, powietrze nie zchodzilo, przejechałem z nim z 5000 i luz :crossy: , tylko go nie należny dotykać, wyciągać. Pomysł z wymiana opony czy latkami, jest nie realny, motor trzeba by podnieść dość wysoko by wyjąc kolo, i zawieść do vulkana, nie wiem jak to jest w innych ale tam gdzie ja wymieniałem, wszędzie mówili mi ze nie maja sprzętu do poniesienia i wyjęcia kola(a vulkany wielkie, z opcja wywazania kol moto, ale to tylko kwestia nakladki), wiec jak im przywioze felge z opona to mi wymienia bez problemu. ale cos pod tytulem że oni wszystko zrobia ty tylko motor dostarczasz i zabierasz, to juz raczej nie. No i rozumiem ich w 110% bo żeby wyjąc tylne kolo bez podnośnika musiałem sie tak nakombinować ze mac gaywer wysiada...

Edytowane przez szary_wilczur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich forumowiczów :)

W końcu udało mi się zakupić moje pierwsze moto i jest nim właśnie VZ800 Marauder z 99r. W związku z tym proszę o przyjęcie do zacnego grona Maruderów :) I jeśli Ktoś byłby tak łaskawy to proszę też o serwisówke. Mój adres to [email protected] Z góry dziękuję ;)

 

Pozdrawiam

Edytowane przez RStarosta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie konkretnie jest ten warsztat ? zawsze przyda się namiar

 

dokładnie Katowice - Piotrowice ul.Armii krajowej (róg Armii Krajowej i wojska polskiego) to zakład ściśle wulkanizacyjny, ciężko przeoczyć ;)

 

Jak zawoziłem oponę do wymiany to zawoziłem z samą felgą, zdemontowaną z moto, ale z tego co wiem nie ma problemu żeby zostawić całe moto i zlecić wymianę.

Edytowane przez Talerz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich forumowiczów :)

W końcu udało mi się zakupić moje pierwsze moto i jest nim właśnie VZ800 Marauder z 99r. W związku z tym proszę o przyjęcie do zacnego grona Maruderów :) I jeśli Ktoś byłby tak łaskawy to proszę też o serwisówke. Mój adres to [email protected] Z góry dziękuję ;)

 

Pozdrawiam

 

Powitać nowego Marudera! Jak widzisz, ja nie jestem dużo starszym uczestnikiem tego zacnego Forum. Serwisówkę, w właściwie instrukcję obsługi przesyłam ci na priva (dostajesz ją dzięki Krissowi-od niego ją dostałem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitać nowego Marudera! Jak widzisz, ja nie jestem dużo starszym uczestnikiem tego zacnego Forum. Serwisówkę, w właściwie instrukcję obsługi przesyłam ci na priva (dostajesz ją dzięki Krissowi-od niego ją dostałem).

 

Dzięki wielkie. Już pobrałem. Oby była potrzebna jak najrzadziej :icon_razz:

A tak zapytam... Słyszałem od gościa który siedzi w motocyklach że maruda ma skłonności do awarii w silnikach przy dużym przebiegu (powyżej 40 tyś.). Prawda to... ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam:) nowych posiadaczy jedynej slusznej marki motocykla;) w sumie to sam jestes ciekaw? poztym moze podal jakies konkrety? np, sprzeglo pada, albo albo lozyska na wale? bo teoretycznie kazda maszyna w podeszlym wieku ma tendencje do psucia sie;) Z mojego doswiadczenia moja pszczoła ma 45 na karku no i sprzeglo trzeba robic- sprezynki, ale tak naprawde dalo by sie z tym jezdzic. Pozatym bez zarzutów. Ale moze pozniej zacznie sie walic i palic?;) ja to mam takie przyslowie odnosnie wszystkiego od butów po motocykle "jak dbasz tak masz" pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o co dokładnie chodzi, w każdym bądź razie facet który zajmuje się serwisem motocykli powiedział mi że Marudy przy znacznych przebiegach mają tendencje do psucia się... I przyznam że mnie trochę wystraszył... Ale od razu usiadłem do komputera i przeczytałem chyba wszystko co o nich znalazłem w necie i tak sobie myślę że może po prostu przyczyną tych awarii mogła być niedbałość właścicieli zwłaszcza jeśli chodzi o poziom oleju...

Tak więc nie mam zamiaru zrażać się do mojej Marudy i mam nadzieje że dzielnie będzie mi służyć :biggrin:

I trzymam się tego co powiedział Szary wilczur "jak dbasz to masz"... :bigrazz:

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i rozumiem ich w 110% bo żeby wyjąc tylne kolo bez podnośnika musiałem sie tak nakombinować ze mac gaywer wysiada...

 

Jak Ci się udało Wilku zdjąć tylne koło bez podnośnika? Ty nie mac'gaywer jesteś tylko jakiś kaszpirowski! :notworthy: :notworthy: :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Ci się udało Wilku zdjąć tylne koło bez podnośnika? Ty nie mac'gaywer jesteś tylko jakiś kaszpirowski! :notworthy: :notworthy: :notworthy:

 

 

hmmm... a wiec zacznijmy od tego ze mam garaz, który ma taka stalowa belke w dachu taki hak w suficie w sesie;). Zaczepiłem takimi pasami jak sie spina np okna gdy sie je przewozi za wahacze, na te srebrne oslony przy blotniku i siedzenie pasazena dalem taka gruba gabko-szmate, jak w kiblach sa na podlodze, zeby nie porysowac ani nie porwac i rozlozyc nacisk tych pasów na wieksza powieszchnie, gdzies z 50 cm nad siedzeniem polaczylem pasy z obu wachaczy i zaczepilem w hak. pozniej wzielem linke zaczepilem za ta belke i wciaglnelem razem z bratem maszyne tak ze przednie kolo stalo na ziemi a tylnie dyndalo z 40 cm nad ziemia, zachaczylem line za costam;) i moglem sobie smialo grzebac. Mysle ze jak ktos nie ma tej belki w garazu, to mozna by kombinowac z drzewem i gałęzia;) (p.s. raz jak to robilem to użylem takiej recznej wciagarki, "moja-twoja") a drugim razem sie nie bawilem i spokojnie dalo sie w dwóch chlopa wciagnac maszyne, ciezar rozklada sie w miare rowno, wiec jakby 100 kg do gory ciagnac- dalo rade w dwóch, mozna tez bloczek dac i wtedy to samemu nawet)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co tyle męki z tym podnoszeniem skoro podnośnik do motocykli kosztuje w Makro ok.200pln.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy ja wiem czy męki. tylko tak to opisalem jak męke, cala sprawa jest trywialnie latwa i szybka. pozatym nie ma problemu z wysokoscia na ktorej chcesz pracowac, jak i np z wymiana przedniego kola. Nie wiem czy podnosnik podnosi rowniej przednia czesc motocykla. Dla mnie wydac 200 zl na cos bez czego moge sie obejsc bez problemu, jest strata 200 zl. wole juz zatankowac za ta kase i sobie pojezdzic :crossy: ... pozatym trzeba mieć fantazjie;) a nie isc po najmniejszej linni oporu (no dobrze przynaje sie jestem skąpym zgredem co liczy każda złotówke :icon_razz: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maruda waży ok 220kg,a moje moto 350kg.Jest więc różnica.Poza tym do podniesienia potrzebujesz drugiej osoby.Na podnośniku moje moto zimuje,wymieniam olej,czyszczę koła,wymieniam opony.Więc przydaje sie do wielu rzeczy.Poza tym nie jest jednorazowy i posłuży kilka lat,do różnych moto.A można taki podnośnik kupić na spółę z kilkoma kolegami to wyjdzie taniej.

Edytowane przez piter 1600

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maruda waży ok 220kg,a moje moto 350kg.Jest więc różnica.Poza tym do podniesienia potrzebujesz drugiej osoby.Na podnośniku moje moto zimuje,wymieniam olej,czyszczę koła,wymieniam opony.Więc przydaje sie do wielu rzeczy.Poza tym nie jest jednorazowy i posłuży kilka lat,do różnych moto.A można taki podnośnik kupić na spółę z kilkoma kolegami to wyjdzie taniej.

 

Myślę, że obaj macie rację - podnośnik może służyć cały rok do różnych rzeczy, ale tylko w "bazie" Sposób "Szarego Wilczura" jest fajny bo można go wykorzystać np. na trasie przy użyciu przydrożnego drzewa i jakiejś osoby z łapanki :) Dobrze jest mieć przećwiczony taki "zabieg" tak na wszelki wypadek. Poza tym jaka satysfakcja z autorskiego pomysłu!! :bigrazz:

Pozdrawiam wszystkich Maruderów z totalnie zasypanego śniegiem Łańcuta, tak więc zamiast na motorek pojadę sobie na nartki!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem jak to jest z awaryjnością marudy jako całości, ale sprzęgło już miałem okazję u siebie wymieniać.

nawet w instrukcji doczytałem, że co 2 lata serwisy sugerują wymianę, albo po limicie kilometrów. Zauważyłem też, że w wysokich temperaturach letnich potrafi dość wcześnie ( w porównaniu z innymi moto, z którymi wtedy jeździłem) włączać się wentylator. i tu pytanie: czy u was też zauważyliście wczesną reakcję wentylatora?

Osobiście nie uznałem tego faktu za defekt ale jeden z moich znajomych uznał to za wadę i wymieniał czujnik - ja nie chcę panikować więc pytam: czy to występuje w waszych marudach? i czy jest to wada, którą trzeba usunąć?

A jeśli chodzi o samo moto, to im dłużej jeżdżę, tym bardziej go znam i jest mi z nim dobrze. Może nie jest to szczyt marzeń, ale wstydzić się też nie ma czym.

A czy będzie się psuł czy nie, to chyba też zależy od dbania o szczegóły serwisowe , a przede wszystkim na trwałość ma wpływ sama charakterystyka eksploatacji i używanie moto zgodnie z jego przeznaczeniem i stylem. Nie jest to ani ścig ani wyczyn, więc przy normalnej jeździe pewnie nam posłuży.

Pozdrawiam. Do wiosny!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...