Skocz do zawartości

Suzuki MARAUDER VZ800


Peny
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Siemanko.

Co tutaj szukać ryżu w tyłku? Przecież orginalna kanapka jest całkiem wygodna. Wysoka i gruba. No wiadomo, że są lepsze, ale nie ma tragedi. W moim Marudzie mam wyprutą starą gąbkę i założyłem nową na 1 cm. grubości. To jest surwiwal. Fakt, że wygląda super, ale nie ma luksusu. Tak czy inaczej w tamtym roku na dzidę zrobiłem 650 km z małżonką i bagażami. W tym roku też robimy trasę i już nie mogę się doczekać.

Tak na marginesie to zaraz lecimy do Brynka.Może do zobaczenia? Pzdr.

 

Siedzenie jest wygodne ale na pewno jest tak ,że inaczej odczuwa tą wygodę osoba która waży 70-80 kg ,a inaczej ktoś kto waży ponad 100kg.

poprzedni właściciel ważył na ok.65kg więc jemu było wygodnie, ja ze swoją wagą ponad 100kg odczuwa już delikatny dyskomfort... wiec pewnie stąd kwestie,że nie dla każdego jest tak samo i szukamy zmiany na lepsze:)

Ktoś już we wcześniejszym poście pisał o wyrzuceniu gąbki dzięki czemu komfort jazdy się poprawił:) mi udało się niedrogo kupić siedzenie Corbina więc zobaczymy jaki to przyniesie efekt.

W weekend jak zamontuje nowe siedzenie wrzucę fotki i napisze czy warto było... zrobię traskę ok.100km i będę wiedział

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest temp załączenia włącznika.Przy niższej włącza się wentylator a przy wyższej kontrolka.Sprawdź szczelność układu i stan korka.

 

Układ jest ciśnieniowy i dlatego ma wyższe temperatury.Nie powinno się takich układów zalewać wodą.

 

Sprawdziłem czujniki w oleju od wentylatora załacza się przy 115 st myslę że padł bo przy tej temperaturze jurz płyn bulgocze ale od kontrolki się jeszcze nie zapalił chłodnica była gorąca to znaczy że termostat działa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z tym co napisałem wcześniej wrzucam fotki siedzenia...

Pierwsze wrażenie bardzo wygodne, podczas jazdy czuć ,że troszkę wyżej oraz chyba wyprofilowane jest tak,że siedzi się troszke bliżej... narazie zrobiłem ma 30km i było wygodnie(trzeba się przyzwyczaić). poza tym muszę umyc czymś siedzenie aby tak się nie slizgać na nim (chyba jest wyplakowane).

 

post-52934-0-97506400-1307126513_thumb.jpg

 

post-52934-0-43432500-1307126528_thumb.jpg

 

post-52934-0-97454600-1307126542_thumb.jpg

 

W trakcie użytkowania okaże się czy był to dobry wybór:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<BR>Poszukaj dobrze na forum,prawdopodobnie z Tico pasuje.<BR>
<BR><BR>Włącznik z Tico ma gwint fi 18 mm a w marudzie fi 16 ale różnica w cenie jest dzieśięciokrotna Dealer Suzuki woła sobie za ten czujnik 300p Edytowane przez Robertso444
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i już w pracy, ponad 800km zaliczone w tym ok 300 po górach i czasem bez asfaltu, (np wjazd na Włodarz lub na zamek Grodno pod sama bramę, kto nie był niech spróbuje, ja na drugi raz wymiękam na pewno) Mój pomysł z nakładką rowerową chyba był trafny, nie powiem że było komfortowo ale było zdecydowanie lepiej i (tu mała uwaga - nakładka musi być wyżej przy samej krawędzi nie jak na fotkach) nie maiłem problemów tzw. syndromu dnia następnego bo dotychczas było tak, że im więcej km zrobiłem w jeden dzień tym gorzej było na drugi a czasem i następne dni. Jak już pisałem ten pomysł zrodził się w jednej chwili i to na cztery godziny przed wyjazdem dlatego inne rozwiązania u mnie nie były brane pod uwagę, teraz już wiem że warto zainwestować i coś z tym zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojeździłem trochę w weekend i przyznam szczerze,że siedzenie jest super (zrobiłem ok 350km).

Kierowca ma większy komfort, a w przypadku pasażera to już przepaść (dużo większy komfort).

Orginalne siedzenie dla "dużych" ludzi takich jak ja jest o wiele mniej wygodne... więc wszystkim ok.100kg polecam:)

Chociaż w weekend pojeździłem kawasaki vulcan mean streak 1500 i powiem szczerze,że na tym motorze czułem się jak by był zrobiony dla mnie:) Więc teraz się zastanawiam czy po sezonie nie zmienić marudki na coś takiego (prowadzenie podobne,chyba nawet lepsze, hamulce o wiele lepsze, pozycja za kierownicą czysta rozkosz) i teraz mam dylemat czy pojeździć maruderkiem dłużej czy zmienic jednak na kawasaki... może ktoś ma podobny dylemat??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... może ktoś ma podobny dylemat??

 

Mac - pamiętaj, że motocykl trzeba dopasować pod siebie, a nie na odwrót. Nigdy nie byłem Fan-Boyem Marauder’a, ani innego sprzętu. Ja wybrałem VZ800, ze wszystkich dostępnych dla mnie modeli ze względów na trzy czynniki:

 

- ergonomie (prosta fajerka, pozycja kierowcy). Tyłek co prawda boli po 1,5 godzinie jazdy, ale to samo mam w samochodzie, jak za długo jadę ;-)

- opinie użytkowników o niezawodności (chociaż to zależy od egzemplarza i jego traktowania ;-) )

- wygląd (nie mogłem się przekonać do szprychowych kół i cienkiej opony z przodu, ale to już rzecz gustu ;-) )

 

Hamulce faktycznie są na granicy możliwości i przydałaby się druga tarcza przy przednim kole, jednak od samego początku jazdy uczyłem się hamować na zasadzie tył -> przód + silnik i uważam, że dają sobie całkiem nieźle radę. Na początku przynajmniej dwa razy udało mi się zblokować koła i straciłem przyczepność, na szczęście odpuściłem hamulec i nic się nie stało … Na razie jednego czego mi brakuje, to wał-kardana, chociaż i bez tego da się żyć (wystarczy szmatka nasączona w rozpuszczalniku benzynowym i tylna felga czyściutka ;-)

 

Czy to mój docelowy sprzęt - nie wiem, na najbliższe sezony TAK, bo dopiero się poznajemy, a zależy mi na wykorzystaniu 100% możliwości maszyny, zanim nawet pomyśle o zmianie. Ale jeżeli coś by mi w nim nie pasowało i nie pozwalało się cieszyć z jazdy, to pewnie bym dojrzał do decyzji zmiany. W/g mnie jak wsiadasz na motocykl, musisz poczuć derszczyk przyjemności z nadchodzącej jazdy. Nie możesz myśleć o potencjalnie bolącym tyłku, czy innych pierdołach, które odciągają Cię nie tylko od rozkoszy swobodnego podróżowania, ale przede wszystkim od zachowania czujności na drodze, a to się może źle skończyć !!!

Edytowane przez Gandalf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maruda mi pasuje... ale jak przejechałem się kawasaki to miałem wrażenie jak by był dla mnie skrojony...

druga rzecz ,że to motor znajomego i po sezonie bedzie go sprzedawał (napalił sie na HD), a motorek jest 2003 roku i przebieg to niecałe 5000 mil (miał go znajomy w stanach a później on).

Moto jest w stanie idealnym i przyznaje mam dylemat... bo w marudke troche zainwestowałem...a ten jest goły...

Suzuki to bardzo dobry motor, jestem z niego bardzo zadowolony (poza jakimiś drobnostakami) ale kawą jeździ mi się idealnie...

wiec teraz mam dylemat:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobisz jak będziesz uważał albo uważaj jak będziesz robił :icon_razz:.A tak poważnie to tylko i wyłącznie twoja sprawa czy zostawisz sobie Marudę czy kupisz inne moto.Nikt niestety nie podejmie za Ciebie takiej decyzji.Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ale żar u nas na północy 31 stopni zapowiadali...

Co do tej podkładki żelowej rowerowej to przerabiałem temat jak jechalismy na krym. Dusza motocyklisty to jedno, ale prawie tydzien w siodle z bolącym zadem to drugie. Nawet system sie sprawdzał, u mnie zawiodły mocowania tej żelowej podkładki, po prostu po którymś tam kilometrze urwało sie mocowanie i zgubiłem to. A że to było na ich niby autostradzie z kijowa na odesse, to nie chciałem zawracać i jechać pod prąd, także jak ktoś by tam przejerzdzał i znalazł, to moje!;) Zachęcony pomysłem szukałem jakiegoś miejsca, by kupić wiekszą podkładke, czy to wyciać na wymiar i obszyć na całe siedzenie, czy to z szerokiego asertymentu podkładek medycznych żelowych, czy to dla ludzi z odlezynami, czy hemoroidami. ale jakos zarzuciłem ten temat. Ja na dłuszych trasach jade na udzie, raz na prawym raz na lewym, raz na zadzie, pomaga tez wdrapanie sie na siedzenie pasażerki o ile jedzie sie samemu oczywiscie. takie ot rady. no i wstawanie na kazdych swiatłach i postojach, by nie siedzec i dac odpocząc. Troche to upierdliwe, no ale da sie przeżyć.

 

Dla mnie czynnikami które zdecydowały było przedewszyskim wielkie koło z przodu, balonówa rules:) no i kaczy kuper:)A tak naprawde to poprostu zakochałem sie jak ją tylko dotknęłem i zobaczyłe, taką okurzoną i zaniedbaną troszke, lecz w środku olbrzymie serducho do jazdy:) O niezawodnosci to jak z wszystkim, jak dbasz tak masz. zrobiłem juz marudą ponad 30000, Ja u siebie juz zdazyłęm przerabiac usterke kabla do tylniej lampy, i wymiane sprezynek sprzęgła, zrobiłem sam synchronizacje i regulacje gazników i zaworów, ale jak mam byc szczery, to poprostu naprawiłem rzecz naprawioną, bo dobrze chodziło wszystko. Ostatnio znajomy przesiadł sie na honde vtx 1800, sliczna maszyna mi jak juz marzy sie vtx ale 1300, ale ostatnio jak jezdziłęm sobie po miescie, stwierdziłęm że marudy nigdy nie sprzedam, Najwyżej dokupie jakis ekonomiczny i radzacy sobie na szutrach turystyk, czy to varadero czy transalpa, czy twin. Moim zdaniem, Honda ma najlepsze silniki, żadne tam harleye, czy inne bajki. Bardzo ekonomiczne, niezawodne. Raz jak widziałem jak koles odpalał przy mnie harleya jakiego tam juz nie pamietam, to raz że linnie miał brzydką, to dwa silnik chodził jak w ursusie, wszystko sie trzesło, a moto kosztował tyle że z dwa normalne by sie kupiło. Może naraże sie ale takie moje zdanie. Amerykanie nie umieja robić motocykli. Zreszta jak w innych dziedzinach. Umieją dobrze robić jedynie pieniądze.

Edytowane przez szary_wilczur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedzi na pytania nie było piter 1600 napisał o czujniku z tico czyli w tym temacie jest mała wiedza bo pewnie nikt niemiał do ntej pory z tym problemu niechciałem płacić 300zł za czyjnik w serwisie tyle sobie rzyczył dealer a ja stwierdziłem że mam rozwalone dwa bo i kontrolka się nie zapaliła czyli 600pln do marudy pasuje włącznik wentylatora od nissan bluebird 1,6 1.8 1,8 turbo 2.0 2.0 d 45pln za szt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szary_wilczur

Masz w 100 i jeszcze 1% racje :notworthy: ogladalem w USA dosc duzo HD i tak jest jak jedzie to cudo !!!! ze uuuu.. ale jak sie zatrzymal na swiatlach to myslalem ze kolo zgubi plaby i fingle tak nim trzeslo heee...... jak mlockarnia u soltysa :buttrock: tak ze to fakt ! Honda a i offfszem podobuje mnie sie taka 1300 nie powiem ale marudka jest wpozo tym bardziej ze sezon nie za dlugi w Polsce Naszej :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedzi na pytania nie było piter 1600 napisał o czujniku z tico czyli w tym temacie jest mała wiedza bo pewnie nikt niemiał do ntej pory z tym problemu niechciałem płacić 300zł za czyjnik w serwisie tyle sobie rzyczył dealer a ja stwierdziłem że mam rozwalone dwa bo i kontrolka się nie zapaliła czyli 600pln do marudy pasuje włącznik wentylatora od nissan bluebird 1,6 1.8 1,8 turbo 2.0 2.0 d 45pln za szt

Co do czujnika jaki zastosować to nie wiem ale wgłębiając się w Twój problem mogę podpowiedzieć że w serwisówce w rozdziale 5 Coling system na str 10 jest tabelka z temperaturami off-on 100st (zał) oraz on-off 105st(wył)natomiast na 11str.pełny opis sprawdzenia który jest chyba bliski temu co pisałeś wcześniej. W sumie ten wentylator to chyba jest na wyrost zastosowany bo u mnie prawie nigdy się nie załącza a chcąc go sprawdzić to zostawiałem motor na wolnych obrotach na ok 15 min aż się włączy, co do kontrolki to chyba ze strachu bym spadł z moto gdyby się zaświeciła bo prawie o niej zapomniałem że taka jest, tak więc jej czujnik w ogóle mnie nie interesuje. Myślę, że ważna jest praca pompy wody poziom płynu i stan chłodnicy czy nie pozatykana gdzieś niż te czujniki, skoro wentylator w innym egzemplarzu takiego samego modelu motocykla rzadko się załącza to aż taki ważny chyba nie jest, ważne aby był obieg płynu w układzie a to można sprawdzić dotykając węży górnego i dolnego oba muszą być gorące górny bardziej niż dolny schłodzony, ale nie zimny! tak wynika z rysunku w rozdz.5 str1.manual serwis. To przegrzewanie może również być powodem stylu jazdy np. stanie w korkach, ja wykorzystuję każdą szczelinę czasem chodnik lub pobocze aby nie stać jeżeli już taka konieczność jest i zapowiada się dłuższa chwila to gaszę silnik.

Edytowane przez zzhop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do czujnika ...

 

 

U mnie podobna sytuacja, podczas jazdy wentylator sie nie załącza, jedynie podczas postoju w korku lub slamazarnym omijaniu samochodów, gdy nie ma naturalnego przewiewu przez chłodnice. Też staram sie jakos omijac stacjonarne przedmioty, czy to chodnikiem czy bus pasem(swoja drogą bus pasy powinny byc tez dla motocyklistów, jeszcze nie widziałem by motor blokował autobus, a chyba lepiej smignac bus pasem niz przpychac sie miedzy autami) fakt że zagotowanie sie wody, to sytuacja iscie ekstremalna, mozesz przyblizyc jakie były tego okolicznosci? stałeś długo w korku? czy podczas jazdy? Tak czy inaczej gdy wentylator sie nie załączył to czujniki do bani! Tak dla ciekawostki, jeżdze mercedesem 190D na estrze oleju rzepakowego, wszystko fajnie i tanio, ale on ma troche wyższa temp. tak wiec czasem wskazniek mi podchodzi, raz w korku, wskazywał 120 stopni i dymy nie buchały. (p.s. rada dla wszystkich co beda w korku w takiej acji- otwieramy okno, wlaczamy nawiew goracego powietrza na max i temp z silnika ślicznie spada a gorace powietrze kierujemy bezposrednio przez okno)

Dobrze wiedziec że są tansze zamienniki:)

 

A ja sie troche pochwale:) Pisałem wczesniej że pękła mi owiewka za 800zł. Kupiłem płytke plexi 60x50cm 30zł, wyciełem - zwykła szlifierka kontowa! bez pie p rzenia, oszlifowałem ranty, wywieciłem dzióry dałem stary stelaż, ugiełem ja tak jak chciałem zwiazałem pasem, i grzałęm farelką,,, ostygło, i jest ZA JE BI ŚC IE!:) takze za grosze, i zrobiłęm sobie ciut wyszszą, bo wczesniej mi w leb wiało. pozdrawiam nie pozdrowionych;) jak odzyskam aparat to załacze obrazki;)

Edytowane przez szary_wilczur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'szary_wilczur' - Gratuluje !!!

 

Swoją drogą, to ja często tak mam, że kupne rzeczy musze jeszcze trochę poprawić, bo nie mogą trafić idealnie. Tak było ostatnio ze stelażami pod sakwy, które musiałem w "kuźni motocyklowej" nieco przerobić - na mój gust za bardzo odstawały. Spawy sam wypolerowałem, bo to stal nierdzewna i po zabiegu uzyskała miedziany kolorek, a w kuźni takich rzeczy nie robili. Ale teraz przynajmniej wiem "co i jak" i w wolnym czasie przymierze się do polerki aluminiowych części ;-)

 

A teraz trochę z innej beczki - może ktoś z Was posiada jeden z poniższych RollBag’ów (torb bagażowych):

 

http://allegro.pl/torba-walek-wodoszczelna-louis-50l-najtaniej-i1640680709.html

 

http://allegro.pl/torba-walek-motocyklowy-naxa-wodoodporny-i1655055873.html

 

W związku z planowanymi wyjazdami, muszę zakupić coś, co pozwoli zabrać w bezpieczny sposób kilka gratów, bo w same kufry się nie spakuje ;-) Jeżeli ktoś z Was używa powyższych modeli, to będę wdzięczny za info - przede wszystkim ich wytrzymałość i jakość wykonania (no i czy wyższa cena, przekłada się faktycznie na lepszą jakość - bo z tym często bywa na odwrót)

 

Pozdro

Edytowane przez Gandalf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...