Dziwnie oblany egzamin na prawko

[simon_r]

zgadzam się ze trzeba jechać zdecydowanie, wtedy egzaminator widzi, że jesteś spoko ziom :) i masz opanowane 2oo. Poza tym nie sprawia się zagrożenia dla ruchu kulejąc za wolno;)

 

PS a na TT jest ograniczenie do 80km/h :icon_razz: nie uwalił Cię za przekroczenie prędkości?? :icon_razz:

A jak miał to zrobić utykając za autobusem :P

[hubert_afri]

nie ma co jeździć asekuracyjnie... sprawiasz wtedy wrażenie takiego co nie wie co robi...

trzeba jechać zdecydowanie ale przepisowo.

 

No wiesz, czasami są sytuacje niejednoznaczne. Możesz twierdzić że przejechałeś przez przejście prawidłowo a egzaminator stwierdzi że trzeba było się zatrzymać i ustąpić pieszemu a jak wiadomo egzaminator zawsze ma rację :lalag:

[mrf]

Jak zdawałem na kat. A to po wjechaniu na TT z Łabiszyńskiej odkręciłem do 90km/h i pojechałem do WORDa wyprzedzając kilku na prawym pasie... egzaminator dogonił mnie dopiero na Odlewniczej i jakoś nie miał żadnych pretensji ani uwag..

 

A ja slyszalem, ze jak sie zgubi egzaminatora to wynik jest negatywny (sam zgubilem delikwenta jeszcze na starej trasie chyba na budowlanej czy jakos tak) ale widac, ze to nic nie przeszkadza (tez nic nie mowil i zdalem)