Gość cinEK Opublikowano 5 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 5 Września 2003 mam około 4000 PLN i chciałbym sie dowiedziec co mozna za tą kase kupic biore pod uwage uzywaną 50-tkę o wyglądzie ścigacza np. RS 50 lub GPR 50 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QvEEr Opublikowano 6 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2003 No Gpr to raczej drozsza jest, ale RS w rocznikach ok. 94 to mozesz kupic za 4000 zł, zobacz na allegro jest Yamaha TZR 125 zarejestrowana na MOTOROWER za 5000 zł, pogodaj ze starszymi moze ci dołożo do takiej fury :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I_Mat Opublikowano 6 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2003 Za 4000tys zł to napewno odpada TZR`ka, GPR, i inne moto typu Rieju, motohispania(chyba tak to się pisze). Aprilki AF1 też omijaj, bo sa bardzo drogie a przy tym stare. Pozostaje NSR`ka i RS`ka. W sumie RS to rocznik 1993 po tyle chodzi a NSR ok 1992~1993 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Słabek Opublikowano 6 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2003 w temacie piszesz ,,pierwszy sprzęt" i mówisz o Gpr`ce czy Rs`ce :?: :!: hm... ja jak i wiekszość motomaniaków zaczynałem od motorynki... Ja Ci radzę te pieniadze zaoszczędzić, a na razie kupić sobie jakiegoś Ogarka żeby ,,nauczyć" się jeździć, bo siąść na Gpr-kę jako na swoja pierwszą maszynę to prawdę mówiąc samobójstwo :D jeśli decydujesz się na zakup małego ściga jako pierwszej swojej maszyny to odłóż sobie drugi 4.000 zł na remonty i lakier :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klisiu Opublikowano 6 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2003 Słabek dobrze mówi..cinEK powiedz czy ty już jezdziłes na jakiejsc 50 ccm??ogra, motoryna czy jakis skuterek ??bo jesli to ma byc pierwszy motor i na których chesz sie nauczyc jezdzic to równiez bym odradzał.pozdrawaim klisiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QvEEr Opublikowano 6 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2003 No takiej sytuacji nie rozważałem, a nawet jak jezdziles skuterkiem to nic bo to automat.... Jesli nie jezdziles jakimis innymi sprzentami to kup se na poczontek cos w stylu ogar czy jawka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
I_Mat Opublikowano 6 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2003 Troche przesadzacie - dzisiaj np. mój kolega po raz pierwszy w życiu jeździł na jakim kolwiek spalinowym jednośladzie (a była to moja nsr`ka) i normalnie sobie z tym radził. Zresztą popatrzcie w ten sposób - niektórzy zaczynali odrazu od np. GS`ów itd. Acha jeszcze jedno - znam z widzenia gościa, który jako pierwszy motocykl kupił sobie . . . Hayabuse. Jeździ nią już drugi rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Sylwek Opublikowano 6 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2003 w temacie piszesz ' date=',pierwszy sprzęt" i mówisz o Gpr`ce czy Rs`ce :?: :!: hm... ja jak i wiekszość motomaniaków zaczynałem od motorynki... Ja Ci radzę te pieniadze zaoszczędzić, a na razie kupić sobie jakiegoś Ogarka żeby ,,nauczyć" się jeździć, bo siąść na Gpr-kę jako na swoja pierwszą maszynę to prawdę mówiąc samobójstwo :D jeśli decydujesz się na zakup małego ściga jako pierwszej swojej maszyny to odłóż sobie drugi 4.000 zł na remonty i lakier :D[/quote'] Bez przesady, 50 mu wystarczy. Ale pisanie że kupno 50 jako pierwszego moto to samobójstwo :lol: . Rozumiem gdyby chciał kupić Hayabuse lub ZX12 na pierwsze moto lub nawet Bladego ale nie 50. Co kupi Ogara i za miesiąc będzie kupował coś mocniejszego, nie wydaje mi się aby był w tym sens. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Słabek Opublikowano 6 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2003 w temacie piszesz ' date='' date='pierwszy sprzęt" i mówisz o Gpr`ce czy Rs`ce :?: :!: hm... ja jak i wiekszość motomaniaków zaczynałem od motorynki... Ja Ci radzę te pieniadze zaoszczędzić, a na razie kupić sobie jakiegoś Ogarka żeby ,,nauczyć" się jeździć, bo siąść na Gpr-kę jako na swoja pierwszą maszynę to prawdę mówiąc samobójstwo :D jeśli decydujesz się na zakup małego ściga jako pierwszej swojej maszyny to odłóż sobie drugi 4.000 zł na remonty i lakier :D[/quote''] Bez przesady, 50 mu wystarczy. Ale pisanie że kupno 50 jako pierwszego moto to samobójstwo :lol: . Rozumiem gdyby chciał kupić Hayabuse lub ZX12 na pierwsze moto lub nawet Bladego ale nie 50. Co kupi Ogara i za miesiąc będzie kupował coś mocniejszego, nie wydaje mi się aby był w tym sens. ok, ale na początek mógłby kupić sobie jakiś skuterek czy motorynkę. żeby siąść na motorek poscinający 110 km/h na jako swój pierwszy sprzęt trzeba zaoszczęścić na lakier, szlify cylindów i nową skrzynię, o ile wyjdzie się z tego cało na zdrowiu... :lol: po za tym nawet na skuterku nauczyłby się jeździć :D przecież to nie chodzi o zmianę biegów tylko o zasadę zachowania się na drodze. musi wiedzieć, że nie zawsze kiedy przyciśnie przedni hamulec wyleci przez kierownicę... może się tak zdarzyć, że złapie uślizg przedniego koła i wtedy źle sie to skończy. tego nie da się poznać w teoretyce. trzeba próbować i uczyć się w praktyce żeby to zrozumieć :D 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Icea_PL Opublikowano 6 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2003 Caly czas wymieniacie motorynki, ogary, jawki - owszem cena czesci i utrzymanie tych sprzetow jest najtansze ... aleAby dostac starszy motorek w stanie do jazdy "dla novicjusza" trzeba miec nie lada farta. przecież gdy taki mlodzian wsiadzie na jawke ktora nie daj boze mu sie rozsypie, szybko sie zniecheci i porzuci motomaniactwo ... a nawet jezeli nie klopoty natury technicznej to brak komfortu i mocy go zniecheci. Chyba ze ktos lubi wpychac motorek pod gore czy z piachu i godzinami meczyc sie z srubokretem w reku ... ja wlasnie od tego zaczynalem --- :D Komar 2350 :D Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cinEK Opublikowano 6 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2003 spoko ludzie:) jezdziłem już ogarem i shl m-11 wiec wiem co i jak. piszac pierwszy sprzet mialem na mysli mój własny. a 50 z racji braku prawka i czasu na jego zrobienie myśle ze dowodzik wystarczy. prosiłbym o opinie na temat poszczególnych modeli ][cea ja nie jestem znowu taki młodzian. skoro nie miałem jeszcze motoru to nie znaczy że mam 15 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Słabek Opublikowano 6 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2003 Gpr-kę polecam jeśli chodzi o osiągi, ale odradzam jeśli chodzi o częsci... (sam kupiłem Derbi i nigdy nie miałem problemów z częściami, bo nówki tak bardzo się nie psują, po za tym mam wujka w Hiszpanii i części zawsze on mi przesyłał i szło dużo szybciej, do jednego tygodnia) :DRs-kę odradzam jeśli chodzi o części, a osiągi przeciętne...Polecam Nsr-kę, jednak nie oczekuj od niej z duzych osiągów... Wybór należy do Ciebie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Icea_PL Opublikowano 6 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2003 cinEK! bron boze nie nazwalem Ciebie młodzianem, tylko pisalem ogolnie o poczatkujacych motorowerzystach :D (nie chodzilo mi o wiek)... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cinEK Opublikowano 7 Września 2003 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2003 oki spox nic się nie stało Pozdrawiami jeszcze pytanko: czy Rs50 ma zblizone wymiary do rs 125 bo czytałem gdzies ze sa robione na tej samej ramie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.