GSXR 1000

[Jin]

moje pytanko czy to suzuki przekracza 300 km/h?? i jeśli można wiedzieć ile max. na żadnym filmiku nie widziałem żeby przekroczył ten próg

[mlekosh]

o boże ;/

[Dziki_YZF]

trzymajcie mnie w pięciu bo za*ebie dziesięciu !

[początkujący]

GSX-R 1000 raczej nie dociągnie do 300, w katalogu K7 ma 295 km/h. Poza tym np. ZZ-R 1400 w teście miał coś koło 295-296 km/h (oczywiście mowa o prędkości realnej, zmierzonej przez GPS, bo nawet policyjne "suszarki" nie pokazują aż takich prędkości, licznikowo było ponad 300), a ta Kawa ma 200KM z doładowaniem dynamicznym, GSX-R jest słabszy, za to lżejszy, ale oba 300 raczej nie pojadą. Przychodzą mi do głowy tylko 2 motocykle seryjne, które wyciągają ponad 300 - MV Agusta F4 R312 (312 km/h, 183 KM) i Ducati Desmosedici RR (195KM z litra pojemności!!) to tyle:)

[Jin]

dziękuje za normalną ludzką odpowiedź

 

 

PS. miałem na myśli tą nie realną, wskazanie licznika, ale ta też może byc

Edytowane 1 Czerwca 2007 przez Jin

[początkujący]

Jeśli chodzi o licznikową prędkość, to w nowszych motocyklach raczej 300 km/h nie zobaczysz, bo elektroniczne wyświetlacze (przynajmniej w japońskich) pokazują "tylko" do 299 km/h. Starsze Hayabusy i ZX-12R mają chyba analogowe liczniki, więc tam pewnie 300 licznikowe można zobaczyć, ale mogę się tutaj mylić:biggrin:

[Quake]

Witam

Licznikowe moje K4 osiąga bez problemu większego i idzie dalej lecz wskazań nie ma dalej na 299 jest koniec . Prędkość max jaką pokazywała kumpla Haya gdy razem jechaliśmy było 315 czy 320 ale ot ym to kiedyś rozmawialiśmy z Szajbą co ostatnio swoją Turbo hayą zrobił rekord prędkości w Polsce, o poziomie przekłamań więc gdy miał te 308km z GPS to na liczniku gdzieś wskazania potencjalne 350km wynika to nie tylko z błędu licznika ale bardzie z tego, że przy tej prędkości tylne koło sie uślizguje. TO tyle dywagacji, natomiast rodzi sie pytanie po co to , jazda z prędkością zbliżoną do 299 jest wysoce męczącą naprawdę i nie wiem jaki byście mieli kask i owiewki dostaniecie w dupe ze zmęczenia. Osobiście mam kask Shoei X11 ciężko o lepiej a opór na łbie taki jak by sie na baniaku stało, sprzętem wali na boki od byle podmuchu bocznego mimo raicingowej szyby i złożenia sie w kuleczkę. Po kilku minutach zbliżonej prędkości jesteś nieźle styrany czego nie można powiedzieć o jeździe z prędkością 250km nie wielka różnica prędkości, zasadniczo inne odczucia w komforcie, więc...? Przy autostradach jak gdzieś dalej sie jedzie staramy sie utrzymać 200-250 km/h i jest optymalnie naprawdę można tak pokonywać ogromne odległości o ile droga pozwala bez zmęczenia ostatnio zrobiliśmy tak drogę około 800km i bez większego wysiłku. Zamiast max prędkości polecam pokonywanie winkli , kontrastering i bodystering testować a co najważniejsze HAMOWANIE !!! większość ludzi nie umie hamować , to straszne... pozdrawiam :cool:

[Bodzyn]

K7 spokojnie osiaga 299 i aerodynamika moto daje sobie spokojnie rade - jedyna wada to ta mysl kolatajaca sie po czasce "czy ten kierowca mnie widzi", to jest najbardziej meczace