Gość marcpol Opublikowano 30 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2007 A skąd wezmę gwintownik 7 ? Ze sklepu, chyba takie też są dostępne. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzio99 Opublikowano 30 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2007 A skąd wezmę gwintownik 7 ? Tokarz może zrobic ci gwint na tokarce jesli ma odpowiednie noze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RuDeK Opublikowano 30 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2007 Ew. podjedź to jakiegoś warszatu, napewno mają gwintownik m7, zrób to porządnie a nie na sztuke :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yamahadt80lc2 Opublikowano 31 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2007 ostatnio kupiłem klej specjalny do silników co można gwintować i obrabiac..:/ w moim przypadku to było wielkie G. próbowałem kilka razy i klej puszczał nawet nie robił sie taki super twardy. nie zrozumiałem konkretnie pytania ale jeśli jest to szpilka to w jakims warsztacie Ci taką dorobia i będzie luz. ojciec jest tokarzem to wiem że takie rzeczy to bezproblemowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Artur_125 Opublikowano 31 Maja 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2007 ostatnio kupiłem klej specjalny do silników co można gwintować i obrabiac..:/ w moim przypadku to było wielkie G. próbowałem kilka razy i klej puszczał nawet nie robił sie taki super twardy. Też wczoraj zrobiłem na to dwu składnikowe gówno! I wytrzymało podobnie jak żywica, czyli 2 minuty. Jutro zaworze do tokarza i wstawi tulejkę! Cytuj http://www.drogadourzedowa.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzio99 Opublikowano 31 Maja 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2007 Też wczoraj zrobiłem na to dwu składnikowe gówno! I wytrzymało podobnie jak żywica, czyli 2 minuty. Jutro zaworze do tokarza i wstawi tulejkę! Przynajniej bedziesz mial satysfakcje ze nie sprzedajesz padaki;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BArt_X Opublikowano 1 Czerwca 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2007 Te szpilki to jest śliska sprawa, trzeba bardzo uważać, zeby nie przegiąć - szpilki stalowe, a korpusy aluminiowe czy z jakiegoś stopu, troche za dużo i zonk. Nie wiem jak są szpilki w CRM, ale domyślam się, ze tak jak każde :biggrin: Ja zrobiłem tak - normalnie szpilki są M6, jedna się poluzowała (ktoś to na hemetiku zmontował :P ) no i rozwierciłem otwór w korpusie na M8 i nagwintowałem. Potem wziąłem starą szpilkę, tata mi ją stoczył do średnicy 4-5 mm (nie pamiętam). Następnie wziąłem śrubę M8, odciałem lepek i wywierciłem dziurę tak, aby ta stara szpilka tam weszła w miarę na ciasno i przeszła na wylot. Potem mi to tata zlutował z obu stron chyba lutem mosieżnym (tak tez można, ale to już nie lutownicą :P )Rozwierciłem też trochę otworu w cylindrze (bo nie chciała wchodzić) poskręcałem i git, wszystko śmiga. Oczywiście siły jakie działają na szpilki w CRM zapewne są nieporównywalnie większe, ale myślę, ze też by to tak szło zrobić :eek: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.