Shinigami Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2011 Zakręć górę i zacznij od dołu, bo bez nacisku nie dasz rady. A jeszcze lepiej jak będziesz napierał na lagę. Dobierz dobry klucz bo jak objedziesz łepek to kaplica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaelos Opublikowano 6 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2011 witamoczywiście wymieniam uszczelniacze i olej. Napieram na lagę brałem ja w różnej pozycji i dalej to samo. Mam oryginalna książkę serwisową ale w niej w sumie nie ma rewelacji i żadnych konkretnych wskazówek, Nie mam pojęcia jak to zrobić tym bardziej ze robię to o raz pierwszy. próbowałem wybić lagę ale nie dało rady bo blokowało ja coś jak zauważyłem w servisówce podkładka za uszczelniaczem. Dlatego chce to zrobić w miarę normalnie i nie naruszyć goleni.Mozę macie jakieś propozycje na wykonanie tego zajęcia?? Pozdrawiam Michał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 6 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2011 Dziwna sprawa, bo mi w 20 letnim bandziorze poszło tak jak trzeba. Mam nadzieję, że górę zakręciłeś razem ze sprężyną w środku. Jeśli nie idzie to bez udaru się nie obejdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaelos Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Dla mnie również jest to dziwne, co najlepsze jak odkręcałem ta śrubę była zaciśnięta wiec tak jakby gwint trzymał jednak nie wykręcał się na zewnątrz a jedynie obracał wokół własnej osi. sam nie wiem co mam z tym zrobić bo miałem wiele patentów jednak żaden nie sprawdził się. jedyne co przychodzi mi na myśl to rozkręcić lagę z górnej strony i jeśli obraca się coś w środku to spróbować zablokować ten element( jeśli to w ogóle możliwe) nie wierze ze laga jest nie rozbieralna skoro są wyodrębnione poszczególne elementy w servisowce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 7 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2011 http://oldmanhonda.com/MC/Images/fork.gif Niebieski element to Twój problem. Nie ma bata żebyś go przytrzymał bo nie ma tam żadnych ostrych krawędzi. Tak jak mówiłem, jeśli narzędziami ręcznymi nie poszło to szukaj wiertarki udarowej lub klucza pneumatycznego i DOBREGO klucza który nie objedzie śruby, bo wtedy to już tylko 1 rozwiercanie 2 szukanie nowej lagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaelos Opublikowano 8 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2011 no właśnie niestety nie ma tam, krawędzi na której mógłbym oprzeć cokolwiek. jakoś będę musiał załatwić ten problem bo nie ma innej opcji jeśli chce mieć dobre lagi, zerwanie śruby nawet mi przez myśl nie przeszło bo to już faktycznie kaplica odkręciłem ta śrubę i w sumie nic z tego bo dalej nie mogę rozebrać całkowicie lagi. Czy to jest na jakimś stożku? boje się na "chama" próbować wybić ta cześć żeby nie uszkodzić lagi. ehh paranoja... tak wygląda budowa http://www.mrcycles.com/fiche_image_popup.asp?fveh=8674§ion=374612&year=1991&make=KAWASAKI&category=Motorcycles&dc=792&name=Front+Fork Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2011 Jeśli śruba wyszła to teraz wyciągasz zabezpieczenie uszczelniacza, patrzysz czy nie ma za dużo rdzy. Łapiesz za lagę i sztycę i mocno rozrywasz porządnym szarpnięciem. Z powrotem składasz uszczelniacz przez rurę PCV albo inną miękką która będzie go równomiernie dopychać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michaelos Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2011 Witamwszystko już po składane także jest dobrze. tylko i wyłącznie jeśli chce się rozkręcić lagę na spokojnie należy dorobić klucz. w serwisować nie widać tego ze jest tak owe miejsce którym mogę zblokować ta śrubę. Grunt ze wszystko już jest ok. Gdyby ktoś miał z tym problem lub jakiś inny z kawasaki klr 250 służę pomocą. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krystek8484 Opublikowano 13 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2011 Witam Wszystkich.Jestem nowy tutaj na forum i również zainteresowało mnie KLR 250.Długo się zastanawiałem jaki enduro był by dla mnie w sam raz na nocne wypady do lasu,górki błoto itp.Rozmyślałem nad xl 500,dr 600 i klr 250.Jeśli chodzi o moje doświadczenie to uważam że mam go na tyle by ujarzmić mocny motor.Wybrałem klr 250 gdyż xl 500 jest ciężki i dość wiekowy przy czym musiałbym się liczyć z ew. remontem.DR 600 jest już na pewno cięższy i pewnie spali więcej.Klr 250 lekki i mało pewnie spali.Proszę o odświeżenie tematu oraz fajnie by było gdyby ktoś kto już miał kiedyś klr 250 napisał dokładne info jak to jedzie i jak ze spalaniem.PS.martwię się troszeczkę czy nie zabraknie mi mocy??? KLR planuję kupić w połowie wakacji.Pozdrawiam :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 13 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2011 7 stron tematu i nigdzie nie wyczytałeś spalania ? Poszukaj dokładniej, 'thefex' też miał KLR'a. Coś mi świta, że 5L potrafił wypić ale mój miał problemy z dolotem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krystek8484 Opublikowano 13 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2011 (edytowane) Hmmm oki strony przeczytałem.Dziękuję za szybką odpowiedź z twojej strony :). Zastanawiam się czy KLR sprosta zadaniu i będzie potrafiło mnie zaskoczyć mocą czy jednak nie i się zawiodę hmmmm<myśli>.Polecacie ten motor???Zależy mi na dużej mocy i małym spalaniu Edytowane 13 Maja 2011 przez Krystek8484 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 14 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2011 Jeśli Twój Jog to jedyne na czym śmigałeś, to pomyśl, że KLR ma 6 razy tyle mocy i krótkie przełożenie. Oczywiście zostaje kwestia rocznika, mój był z 1986 roku czyli wersja otwarta do 30-33KM, potem miały po 21 czy 28. Druga sprawa. To jest ćwiara, bez prawka kat.A możesz jechać na tor i w las. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krystek8484 Opublikowano 14 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2011 Miałem wcześniej inne wydumki.Motorynke pony,ogara,wsk 125,jawe cz 350 i teraz jog-a.Jawa była dość mocna i masa też spora chociaż szybko się przyzwyczaiłem :).Czyli te KLR z rocznika 1986 były najmocniejsze ??? ps dokładnie :D chodzi mi o wyrzyw do lasu,tereny,piachy i górki :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 14 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2011 Nie wierz ślepo we wszystko co Ci napiszę :rolleyes: Owszem były wersje 28KM ale produkowane w okresie 1986-1989 (nie wiem jak z 1984-1985) a potem zmienili charakterystykę wałków rozrządu na 23 aż do końca produkcji w 2005r. Tutaj od razu sprostuję błąd, te 30-33KM wzięły mi się z tego, że miałem jeszcze wstawionego WOSSNER'a zwiększającego stopień sprężania. Kosztował majątek ale warto. Tak to można kupić tylko serię w ASO. Tutaj masz wszystko http://en.wikipedia.org/wiki/Kawasaki_KLR250 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krystek8484 Opublikowano 14 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2011 (edytowane) Ooo bardzo Ci dziękuję :) przydadzą mi się informacje zawarte w tym linku :).Będę się rozglądał za tą mocniejsza wersją :) aaaa ps. mam jesio jedno pytanie.Gdybym kupił jednak tą wersje słabszą np z 1991r. to dało by się ją przerobić tanim kosztem by miała tyle mocy co te starsze-mocniejsze okazy? pozdrawiam :) Edytowane 15 Maja 2011 przez Krystek8484 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.