KAWASAKI czy YAMAHA ?

[mario33]

co do intrudera.. nie chodzi mi o agresywnosc motoru.. przynajmniej narazie.. 900cc to i tak chyba duzo jak na pierwszy motor zycia totalnego amatora i nawet jak mialby byc slabszy to i tak wystarczajacy ;] .. a stylistyka tez nie w moim guscie.. narazie chce miec wlasnie jakiegos typowo klasycznego cruisera z maxymalnie szerokim przednim kółeczkiem ;]

 

To jest jeszcze bardziej klasyczna wersja C800 (Volusia dawna).

 

http://www.suzuki-gb.co.uk/bikes/detail.ph...truderc800&y=k6

Polecam je bo technologicznie sa najnowoczesniejszymi konstrukcjami wśród wszystkich rozpatrywanych modeli.

 

i tutaj mnie zaskoczyles ta honda shadow.. jakos go wczesniej nie wychwycilem calkiem ladny .. i na wale .. chociaz na tej stronce co zapodales w gallery na ostatnim zdjeciu jakis maly ten motor w porownaniu do ludzi na NIM .. chyba ze oni maja po 2m wzrostu hehe ;]

 

Honde shadow mam w domu (moto żony) - jest to niezwykle poręczne moto naprawde... Nic sie nie psuje, tylko lejesz, jedziesz, lejesz, zmieniasz opony, jedziesz i tak w kółko... Moja ma jeszcze łańcuch i gdyby nie smarowanie to bym nie wiedział co to obsługa mechaniki moto :bigrazz: na szczęście jest jeszcze Divka ;)

 

Motor tam jest mocniejszy chyba o 3 KM, ale to znaczenia większego nie ma.

 

Pojemnośc Kawy większa to i moc większa, ale niewiele. Ważne, że moment obrotowy na niskich obrotach. Dla laika: zanim Kawa się wkręci wyżej na obroty to Suzi już jedzie :flesje:... Lepiej sie wyprzedza, elastyczniej prowadzi.

 

Motor tam jest mocniejszy chyba o 3 KM, ale to znaczenia większego nie ma. Co do Hondy, to Mario ma rację, piec nie do zajechania, ale słabowity lekko. poza tym moto robi wrażenie nieco mizernego. Zastanawiałem się nad nią, ale jak usiadłem to nie bardzo...Black Widow to już owszem, ale w przypadku czopka smuklejsza linia to zaleta, przy cruiserze nie bardzo.

 

Shadow ma bardzo niski środek cięzkości - prowadzi sią ją jak bajkę.. Silnik rzeczywiście trochę już zalatuje myszką - dlatego ja najchętniej bym zmienił na 1100, ale Kasi on pasuje wiec zostaje.. A propos - ja mam wersje Spirit, tj. Black Widow wlasnie... Tylko USA (różni się kierą).

Edytowane 23 Maja 2007 przez mario33

[Pepper]

Według danych właśnie Kawa ma 50 a Volusia 53, ile ma teraz nie wiem, wsadzili wtrysk, sondę etc.

Mechanik mówił mi, że w rzeczywistości Volusie mają 56-57KM, nie wiem jak z Kawą.

Edytowane 23 Maja 2007 przez bjoernrider

[mario33]

Według danych wąłśnie Kawa ma 50 a Volusia 53, ile ma teraz nie wiem, wsadzili wtrysk, sondę etc. Mechanik mówił mi, że w rzeczywistości Volusie maja 56-57KM, nie wiem jak z Kawą.

 

Kawa 900 ma 50 KM ? Nie wiem dlaczego myslalem ze 56... To tym bardziej....

 

Jeszcze jedna propozycja to najmniejszy harley: Sportster 883. kosztuje to samo (5100 quid).. a jaki szpan :D

 

Podsumowaując - przy Twoich wymaganiacch gonzo ja bym wybrał voluske... (C800)

 

EDIT:

Strona Kawasaki UK podaje że VN 900 classic ma 54 KM...

Edytowane 23 Maja 2007 przez mario33

[Pepper]

To może powietrze mu słuzy wyspiarskie bo u nas widze 50.

http://www.kawasaki.pl/model_details.php?i...yb=Specyfikacja

[mario33]

To może powietrze mu słuzy wyspiarskie bo u nas widze 50.http://www.kawasaki.pl/model_details.php?i...yb=Specyfikacja

 

ki diabeł ? :) 37 kW czyli 50 koni... a tu: http://www.kawasaki.co.uk/product.asp?Id=34049799DDF&S=4 czyli w UK: 40 kW czyli 54 konie :D :buttrock: :icon_biggrin:

Edytowane 23 Maja 2007 przez mario33

[Pepper]

Może to jakieś cyrki z podatkami, grupą ubezpieczenia czy czymś tam...

[gonzoss]

moze sie myle .. bo nie znam sie wcale ;] .. ale ta z UK to jest WERSJA UK .. nawet w nazwie tak stoi .. pewnie rozni sie ustawieniem swiatel (bo oczywiscie tutaj smigamy po lewej srtonie) ale moze i silnikiem ?!

 

a tak wlasnie przy okazji .. czym one sie moga roznic ? .. jak kupie motor tutaj w UK wersje UK to serwisy itp chyba bede mogl robic w PL co ?! .. zadnych problemow nie bedzie .. ze trzebabedzie sprowadzac jakies czesci z hameryki? ;]

 

troche mi zrobiliscie metlik w dynce ta C800.. bede musial polatac po dealerach i popytac o ceny i w ogole.

[majkelpl]

To Ty nie wiesz czym sie rózni wersja UK ? :banghead: :banghead:

Wszystko ma pozamieniane !!!

Hamulec z lewej strony a sprzeglo i zmiane biegów z prawej. :)

To samo z przelacznikami na kierownicy :biggrin:

Uwazaj na mine :crossy:

Edytowane 23 Maja 2007 przez majkelpl

[ASh]

piekne dzieki

 

aSh .. prawie mnie przekonales ;] .. wzrostem jestesmy podobni wiec juz duzy plus ze masz taki motor i Sobie chwalisz .. jakbys mogl jeszcze jakas fotke wrzucic jak sie na nim kulasz .. i potwierdz raz jeszcze ze Ci na nim wygodnie .. bylbym wdzieczny.

 

 

1. Zdjęcie wrzuciłem - innego nie mam

2. Intrudery M800 i C800 mają moment obrotowy 69 Nm przy 4000 obr/min a VN900 ma 78 Nm przy 3700 obr/min więc wydaje mi się że nieprawdą jest, iż intrudery szybciej się zbierają.

3. Jest mi na nim super zaj..ście wygodnie.

4. Kupiłem w Polsce, nowy, w autoryzowanej sieci dealerskiej, rocznik 2007, z dobrym alarmem i dowozem 350km pod dom łącznie za 28900 zł.

 

Pozdr

ASh

[MariuszJ]

powiem w tajemnicy ze tez czaje sie na vn800

ale najpierw musze sprzedac moja ukochana virazke

i przyznam, ze nawet mi sie nie spiszy ze sprzedaza

ogloszen nie daje a ciagle sa chetni, czekam na odpowiednia osobe

byle komu nie oddam mojego ukochanego cudenka

 

a w ogole to jak juz tu jestem to moze posiadacze VN-ow mi w czyms pomoga

bo jak juz sprzedam to nie wiem czy kupic custom czy clasic

jak jest lepij czy roznica w przednim kole jak widzialem wiec...?

 

 

pozdr 3m

Edytowane 23 Maja 2007 przez mmm757

[gonzoss]

To Ty nie wiesz czym sie rózni wersja UK ? :clap: :)

Wszystko ma pozamieniane !!!

Hamulec z lewej strony a sprzeglo i zmiane biegów z prawej. :bigrazz:

To samo z przelacznikami na kierownicy :buttrock:

Uwazaj na mine :)

 

tu sie musze niezgodzic (chyba hehe) ... prawko robilem tutaj w UK i normalnie wszystko jest hamulec po prawej a biegi i sprzeglo po lewej... przelaczniki na kierownicy tez jak normalnie ale jeszcze sprawdze dokladnie ;]

 

a wracajac do tematu ... bylem przed chwila u dealera z ktorym sie chyba bede dogadywal bo najlepsze ceny ma i prawie wszystko dostepne.. i ceny stoja tak:

kawasaki vn900 classic 2007 - 5300-5500gbp

suzuki intruder c800 2005 - 4400-4600Ł

suzuki marauder 2004 - 4100-4300Ł

hondy niestety niet ale postaram sie cos znalezc

 

i co teraz myslicie ? .. ja mam siano w glowce ...

 

1. Zdjęcie wrzuciłem - innego nie mam

2. Intrudery M800 i C800 mają moment obrotowy 69 Nm przy 4000 obr/min a VN900 ma 78 Nm przy 3700 obr/min więc wydaje mi się że nieprawdą jest, iż intrudery szybciej się zbierają.

3. Jest mi na nim super zaj..ście wygodnie.

4. Kupiłem w Polsce, nowy, w autoryzowanej sieci dealerskiej, rocznik 2007, z dobrym alarmem i dowozem 350km pod dom łącznie za 28900 zł.

no pieknie pieknie .. widze ze niezle lezy ;] .. ten gosc ma mi sciagnac te motory co wyzej wymienilem bo teraz ich nie mial na stanie .. ale jak skoluje to sie bede przymierzal.. ale powiedzial ze z jazda probna to ciezko bedzie bo ubezpieczenie nie pokrywa ewentualnych uszkodzen i w ogole boja sie zlodzieji wiec nie pojade na probe ;/

widze ze mnie tu troszke taniej kupno moze wyjsc .. pozniej mnie pewnie oplaty zjedza ale mniejsza ;]

[mario33]

a wracajac do tematu ... bylem przed chwila u dealera z ktorym sie chyba bede dogadywal bo najlepsze ceny ma i prawie wszystko dostepne.. i ceny stoja tak:

kawasaki vn900 classic 2007 - 5300-5500gbp

suzuki intruder c800 2005 - 4400-4600Ł

suzuki marauder 2004 - 4100-4300Ł

hondy niestety niet ale postaram sie cos znalezc

 

i co teraz myslicie ? .. ja mam siano w glowce ...

 

nie bierz marudy z 2004 bo to stara technologia - dopiero od 2005 byly te nowe modele. Z kolei 2005 to pierwsze serie - szwankowaly np zlaczki przewodow (wymieniane byly za darmo w ramach akcji serwisowych). najlepszy bylby c800 z 2006.

Edytowane 23 Maja 2007 przez mario33

[Pepper]

1. Zdjęcie wrzuciłem - innego nie mam

2. Intrudery M800 i C800 mają moment obrotowy 69 Nm przy 4000 obr/min a VN900 ma 78 Nm przy 3700 obr/min więc wydaje mi się że nieprawdą jest, iż intrudery szybciej się zbierają.

3. Jest mi na nim super zaj..ście wygodnie.

4. Kupiłem w Polsce, nowy, w autoryzowanej sieci dealerskiej, rocznik 2007, z dobrym alarmem i dowozem 350km pod dom łącznie za 28900 zł.

 

Pozdr

ASh

 

No to pogratulować, bo w cenniku stoi 33 900. Może podziel sie z kolegami wiedzą jak wydusić z dilera 5 klocków upustu i alarm :banghead: Zwłaszcza, że nawet poza siecia stoi ponad 31k.

A propos, widziałem ostatnio do sprzedania u dilera Yamahę, za superpromocyjną cenę. Zapytałem o co chodzi, to w tajemnicy mechanik powiedział mi, że podczas rozładunku spadła im bidulka z samochodu na glebę.

Edytowane 24 Maja 2007 przez bjoernrider

[ASh]

No to pogratulować, bo w cenniku stoi 33 900. Może podziel sie z kolegami wiedzą jak wydusić z dilera 5 klocków upustu i alarm :icon_mrgreen: Zwłaszcza, że nawet poza siecia stoi ponad 31k.

A propos, widziałem ostatnio do sprzedania u dilera Yamahę, za superpromocyjną cenę. Zapytałem o co chodzi, to w tajemnicy mechanik powiedział mi, że podczas rozładunku spadła im bidulka z samochodu na glebę.

 

Jak wydusić 5000 zł? To proste. Wystarczy zadzwonić w styczniu i powiedzieć że się wie, że przeciętnie dealer zarabia na 1 szt motoru 10000 zł brutto. Potem trzeba powiedzieć, że albo sprzedaje od ręki za 5000 zł taniej albo nie bedzie się z nim dłużej rozmawiać bo szkoda pieniędzy na telefonowanie. Taką rozmowę trzeba przeprowadzić ze wszystkimi dealerami sieci. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że znajdzie się taki który potrzebuje natychmiast gotówki i godzi się na mały zysk. Ważna jest też swobodna, grzeczna i stanowcza postawa w rozmowie. Ja nie jestem w tym jakimś mistrzem. Mistrza widziałem w salonie Toyoty, który wypasioną Avensis kupił 22 tys. taniej podczas gdy tego samego dnia amatorowi nie dało się wynegocjować na taki sam model nawet gratisowych dywaników. Widziałem oba zdarzenia czekająć i nudząc się aż zrobią przegląd w moim aucie.

 

Pozdrawiam

ASh

Edytowane 24 Maja 2007 przez ASh

[ravkam]

Witam

 

 

Jakiś czas temu miałem podobny dylemat: zastanawiałem się nad kupnem cruisera; w grę wchodziła Yamaha Drag Star 650, Suzuki C800, Honda Shadow 750 no i Kawasaki VN 900, czyli standard :banghead:

Nietety niebagatelne znaczenie miały w moim przypadku finanse (a raczej ich niedostatek), natomiast kwestie techniczne czy to będzie pasek czy wał Kardana były na dalszym miejscu. I tak jak radzi Ash probowałem negocjować cenę w Kawasaki, w nadziei ze coś opuszczą z ceny katalogowej. Niestety może żle negocjowałem (mieszkam w W-wie, a tu towarzystwo rozwydrzone bo popyt jest), moze było już za pozno na negocjacje (marzec), w rezultacie Kawasaki zaproponowało 1000 zl upustu; Honda z szybą i gmolami kosztowalaby 30.000, Suzuki - nie podobala mi sie jakosc wykonania i sobie ja odpuscilem; i w rezultacie zdecydowałem sie na Drag Stara 650 za 27.500. W cenie dostałem szybę, gmole i alarm.

 

Powiem tak: jestem swiezym kierowcą i jak tylko dostałem motocykl do rak to mialem potezne obawy czy dam rade go opanowac (mam 175 cm wzrostu waga w okolicy 80 kg :lapad: ); teraz po przejechaniu ok 600 km czuje sie pewnie i jedyne co troche mi dokucza to brak odpowiedniej mocy..... motocykl jest na dotarciu i nie odkrecam go na maksa ale pare koni na pewno by sie przydało - sprzedawca w sklepie mowil ze po oswojeniu sie z motocyklem bede sie rozgladal za Drag Starem 1100, no i mial racje :icon_razz:, tyle ze ja patrze juz na Warriory itp. Podobnie wygladalaby pewnie sprawa z modelami innych marek - tez pewnie chcalbym sie juz zamienic na cos mocniejszego

 

Inna sprawa, ze jezdze po miescie i tu bardziej sie liczy zrywnosc a nie predkosc maksymalna, a z tym nie jest tak żle, poza tym to cruiser a nie scigacz - na tym ma sie godnie a nie szybko jezdzic :clap:; o obsludze motocykla trudno mi mowic bo to nowka.

 

Moja rada: jak mozesz to przejedz sie motocyklami ktore ci sie podobaja, bedziesz mial porownanie; ja takiej okazji nie mialem niestety; moze roznica nie jest az tak duza jak mi sie moze wydawac, a moze to przepasc. Teraz to mi sie juz nawet nie chce sprawdzac, zeby sie nie zawiesc :buttrock:

 

Ogolne spostrzezenia: jestem bardzo zadowolony z nabytku, poza tym ze kilka koni mech by sie przydalo, to nie mam innych zastrzezen; a za 2, 3 lata, jak sie juz nabiore motocyklowej ogłady, kupie cos w okolicach 1500-1600 cm 3

 

 

Pozdrawiam