Andi Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 siemka juz od tygodnia mecze sie z ta nakretka i kicha przez nia nie moge wyjac sinika zostala juz tylko rama i silnik a ona tak tzryma ze silnikiem kreci wszystkie sposoby zablokowania skonczyly sie popekaniem bokow obudowy wokul pulleya :banghead: :clap: cholera juz wychodze z siebie jak na niego patrze pod przecinakiem tez nie drgnie a nie chcialbym uszkodzis oski bo to bedzie dopiero wydatek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WWaldi Opublikowano 13 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2007 Nakrętka jest prawdopodobnie zabezpieczona preparatem do gwintów w rodzaju Loctite 268. Jest to zabezpieczenie mocne , które do rozłączenia wymaga podgrzania do temperatury ok 100deg C . Ja do rozkręcanie tego typu połączeń oprócz podgrzania używam klucza udarowego z odpowiednia nasadką. Taki klucz zapewnia największe przyłożenie momentu skręcającego z równoczesnym dociskiem. Przy takim traktowaniu nie oparła mi się jeszcze żadna nakrętka, nawet tak nie odkręcana 50 lat . Wypróbuj.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andi Opublikowano 14 Marca 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 no wlasnie jakbym mial taki klucz to juz pewnie bym picowal caly silnik a tak kicha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dersu Opublikowano 14 Marca 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2007 Być może że ktoś używał Loctite,ale po co?Jak masz pod nakrętką gwiazdkową podkladkę -zabezpieczenie, to po odgięciu tej podkładki odkręcaj śrubę tylko kluczem udarowym.(takie wiertary można pożyczyć w warsztacie sam.)Nie grzej niczym bo bardzo blisko są uszczelniacze.I nie blokuj na"bieg" tylko staraj sie zblokować czymś do obudowy silnika przez pulley-a, lub po prostu na luzie.I najważniejsze-sprawdz w manualu jaki tam jest gwint(ja to robiłem w ubiegłym roku i po prostu nie pamiętam) :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.