cytryna ( bandit 400 ) Opublikowano 15 Lutego 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2007 W gs nie ma żadnego filtra w oryginale … jest tylko standardowa siateczka w baku od kranika a to w taki razie nie wiedziałem zdejmij bak odłacz wezyk paliwa od gaznikow, odpal i zobacz jak leci paliwo, jesli na on i res leci przy właczonym silniku to kranik powinien byc ok, a jak nastawisz na Pri to powinno Ci sikac nie wazne czy silnik właczony czy nie a nie grzebałes w czyms w czasie psotoju motocykla ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 15 Lutego 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2007 (edytowane) No wiec juz pisze co sie działo. Przyjechał do mnie kumpel , tez na gs'ce i zaczelismy rozbiorke maszyny. Zciagnałem bak i sprawdzam odpowietrzenie- ok, zciagam pokrywe gaznika-czysto, nawet bardzo. Przejrzeliśmy jeszcze kranik ni jak trzymałem bak w poziomie i przekreciłęm kranik serwisowy to paliwo zaczeło leciec tylko z tej dłuzszej rurki, ktora oznaczona była "r" wiec wyciagnałem kranik ale tam wszytsko czyste, ok wiec nie wiem co jest grane, bo ta rurka to chyba z rezerwy. Wiec mysle se- poskładam moto i odpale na rezeerwie bo wiem ze z niej paliwo dochodzi. ale krece rozusznikiem i tak z oporem zapaliła i w sumie zachowywała sie tak jak poprzednio juz - tzn. moto caly czas miało objawy niewyregulowanego gaznika, po odwinieciu gazy na max najpierw sie dławiło potem przyspieszało wiec w sumie bez zmian. Pozniej wyłaczyłem maszyne i za jaka krotka chwile chce zapalic i krecił cghyba pare razy az rozrusznik juz praktycznie nie miał sily obracac. K*** co znów? wiec wziałem i przerzuciłem akumulator z moto od kumpla, naciskam rozrusznik i.......nie ten motor! zapalił za pierwszym dotknieciem, ma rowne obroty i nie ma zadnego mulenia po mocnym dodaniu gazu. tak po prostu - zmieniliśmy akumulator i moto ożyło. Nie mam pojecia czy to było przyczyna tego ze wczoraj jechałem i motor zgasł w czasie jazdy bo wyglada to teraz tak ze stary akumulator był cos nie tak ale zeby nie muiał podac impulsu na załon a wystarczyło zeby obracac rozrusznikiem? dziwne, w kazdym badz razie po zamianie akumulatora dławienie zanikło zupełnie. Jutro test długodystansowy zeby potwierdzic czy to rzeczywiscie to ale wszystko wskazuje ze tak włąsnie jest. PS. Konrad1f - o jakie impulsatory chodzi? Edytowane 15 Lutego 2007 przez Arni GS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.