Skocz do zawartości

United Kingdom czyli Angielskie przy piwie


ciarah
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Co do odzielnego forum to moze troszke za daleko sie posuwacie ( bez swinstew ) i co do osoby modka tez :buttrock:

Natomiast na kazdym kroku, jak sie pojawi jakis nowy temat z UK odsylam wszystkich tu aby nie robic zamieszania i tylko tu pisac.

Jak sie adminy zgodza i utworza odzielny blok dla Jukejowców :icon_rolleyes: to tam bedziemy szalec :flesje: :icon_razz:

A na razie piszemy TYLKO tu, OK ?

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich jestem w londynie od czerwca przymierzam sie do kupna tdema szukam jakiegos skladu motocykli uzywanych wiem ze gdzies mozna znalezc.mialem kiedys taka strone z cala hala motocykli uzywanych ale gdzies mi przepadla :banghead: .jak by ktos cos wiedzial to prosze o jakies namiary.pozdrawiam wszystkich :cool: :notworthy: :notworthy: :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  kilervirago napisał:

http://www.rsmotorcycles.co.uk/ to jest bardzo dobra firma.mieszkam 15 minut jazdy od nich.zawsze maja w ofercie okolo 200 sprzetow.gdybys potrzebowal jakiegos wsparcia to atakuj mnie :cool:

 

może i dobra firma, tylko każdy sprzet jest uszkodzony a większośc dośc powaznie i trzeba miec jakies zaplecze czyt.wartsztat aby sprzeta doprowadzic do ładu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  dembik napisał:

kilervirago dzieki serdeczne za stronke ale niestety tdema nie ma ja bylem kiedys na tej stronce i zdaje mi sie ze nic od tamtej pory sie nie zmienilo,ale i tak dzieki serdeczne.bede szukal dalej...pozdrawiam

 

Czy interesuje cie TDM 900 2002 rok 6tys przebiegu, lekko uszkodzone oslony i reflektor?

Kosztowalby w tym stanie niecale Ł2000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwester ! nie wiem ,czy byles tam osobiscie,ale wiele sprzetow ma uszkodzenia typu: zbite lustro,owiewka,jakies rysy,brak siedzenia.Nie sa to wiec rozbitki.Aktualnie jest mocna zimowa obnizka cen.Co do ich strony to nie wiem jak czesto ja uaktualniaja.Pzdr. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry, Panowie, że się wtrącę :)

 

Mieszkam w Polsce i nie zamierzam (póki co ) jej opuszczać, ale ponieważ intensywnie zaczynam się rozglądać za sprzętem, więc weszłam na stronkę polecaną przez....kilervirago!

 

Cudnie, tylko powiedzcie mi dlaczego sprzęcicho, jest w tak fatalnym stanie, kurcze? Nawet na Allegro nie ma nic gorszego, niż tutaj ;)

 

A ty polecasz tę firmę?! O w życiu, pełny szacuneczek za cierpliwość przy wybieraniu oglądanych przeze mnie motocykli :)

 

 

Pozdróweczka. pszczoła35

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Jukejowcy !!! nie wiem jak w innych czesciach UK ale na poludniu juz w miare cieplo - nawet do 14 stopni. wiec moze sobotni wypad do New Forest i pogadamy przy jednym bezalkoholowym gdzies na poboczu?

 

 

  kilervirago napisał:

Sylwester ! nie wiem ,czy byles tam osobiscie,ale wiele sprzetow ma uszkodzenia typu: zbite lustro,owiewka,jakies rysy,brak siedzenia.Nie sa to wiec rozbitki.Aktualnie jest mocna zimowa obnizka cen.

 

kupowales cos juz u nich? podaja asking price - czyli wstepna ciekawi mnie czy mozna jeszcze cos urwac z tej ceny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  budzik napisał:
hej Jukejowcy !!! nie wiem jak w innych czesciach UK ale na poludniu juz w miare cieplo - nawet do 14 stopni. wiec moze sobotni wypad do New Forest i pogadamy przy jednym bezalkoholowym gdzies na poboczu?

Budzik,

ja chetnie w sobote, bo w niedziele pracuje. Jednak jestem sceptyczny co do pogody :icon_mrgreen: wiec jeszcze zobaczymy :biggrin:

W piatek jade na serwis 11000m i peknie £150.00(sama robocizna) tylko, zeby miec je&any stepel w ksiazce gwarancyjnej :biggrin: W Wwie/Piasecznie za to samo zaplacil bym 440 PLN z olejem i filtrem i dostal bym wypucowany moto. Jednak angielski serwis jest g%&niany :icon_idea: w porownaniu z polskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  ciarah napisał:

Budzik,

ja chetnie w sobote, bo w niedziele pracuje. Jednak jestem sceptyczny co do pogody :) wiec jeszcze zobaczymy :icon_eek:

W piatek jade na serwis 11000m i peknie £150.00(sama robocizna) tylko, zeby miec je&any stepel w ksiazce gwarancyjnej :banghead: W Wwie/Piasecznie za to samo zaplacil bym 440 PLN z olejem i filtrem i dostal bym wypucowany moto. Jednak angielski serwis jest g%&niany :icon_evil: w porownaniu z polskim.

 

Hmmm...Marcin...narzekamy? Ja słyszałem, że nie ma gorszych serwisów niż te w Polsce...tu nawet nie wiesz czy wymienią ci to co trzeba...no ale żeby w Angliii??????? eeee :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Śmigło (Sprint napisał:

 

Hmmm...Marcin...narzekamy? Ja słyszałem, że nie ma gorszych serwisów niż te w Polsce...tu nawet nie wiesz czy wymienią ci to co trzeba...no ale żeby w Angliii??????? eeee :)

 

Joanka, jak odbiera swoje moto z serwisu to sie swieci jak psu oczy :biggrin: . Ja znowu place kupe kasy, a Suka wyglada jakas taka zapackana w roznych miejscach i nawet lancuch nie wyczyszczony :icon_evil: tylko zasmarkany jakims gow&%ennym smarem podlej jakosci co to sie na lep na muchiii nadaje tylko :icon_evil:

 

 

  Śmigło (Sprint napisał:

 

Hmmm...Marcin...narzekamy? Ja słyszałem, że nie ma gorszych serwisów niż te w Polsce...tu nawet nie wiesz czy wymienią ci to co trzeba...no ale żeby w Angliii??????? eeee ;)

 

Joanka, jak odbiera swoje moto z serwisu to sie swieci jak psu oczy :biggrin: . Ja znowu place kupe kasy, a Suka wyglada jakas taka zapackana w roznych miejscach i nawet lancuch nie wyczyszczony :icon_evil: tylko zasmarkany jakims gow&%ennym smarem podlej jakosci co to sie na lep na muchiii nadaje tylko :icon_evil:

 

 

  Śmigło (Sprint napisał:

 

Hmmm...Marcin...narzekamy? Ja słyszałem, że nie ma gorszych serwisów niż te w Polsce...tu nawet nie wiesz czy wymienią ci to co trzeba...no ale żeby w Angliii??????? eeee :flesje:

 

Joanka, jak odbiera swoje moto z serwisu to sie swieci jak psu oczy :biggrin: . Ja znowu place kupe kasy, a Suka wyglada jakas taka zapackana w roznych miejscach i nawet lancuch nie wyczyszczony :icon_evil: tylko zasmarkany jakims gow&%ennym smarem podlej jakosci co to sie na lep na muchiii nadaje tylko :icon_evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  ciarah napisał:

Joanka, jak odbiera swoje moto z serwisu to sie swieci jak psu oczy :) . Ja znowu place kupe kasy, a Suka wyglada jakas taka zapackana w roznych miejscach i nawet lancuch nie wyczyszczony :crossy: tylko zasmarkany jakims gow&%ennym smarem podlej jakosci co to sie na lep na muchiii nadaje tylko :)

 

Qrcze czy to oznaki zmieniających (na lepsze) się czasów w polskich serwisach????? Hmmm...zobaczymy, kole kwietnia oddaję swojego brytyjczyka na przeglądzik po 10 tysiaczkach...zobaczymy...zobaczymy....

Z drugiej strony jak się ich czasem solidnie op..r..li to chodza jak w zegareczku ;) ale w sumie to nie o to chodzi żeby co i raz zj...ć serwisanta tylko żeby oni tak sami z siebie...czy to nie zajeżdża nutką utopii??? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w angielskim watku.

Własnie przymierzam sie do zakupu pierwszego motocykla z kierownica nie z tej strony, nastawiam sie na bladego 02/03.

Interesuje mnie motorek w stanie nie uszkodzonym :biggrin:.

 

I tu moje pytanko - jakie dokładnie dokumenty musze uzyskac od sprzedajacego i co dokładnie sprawdzic od strony dokumentow - naczytałem sie juz na stronie DVLA ale miło by było jakby ktos jeszcze raz mi to wylozyl.

 

Czy przy kupowaniu sprzetow wskazana jest ta wyjatkowa podejrzlowosc nabyta w Polsce, czy mozna troche wierzyc w zapewnienia sprzedawcow.

 

Dzieki za porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Tomassoo napisał:
Witam w angielskim watku.

Czy przy kupowaniu sprzetow wskazana jest ta wyjatkowa podejrzlowosc nabyta w Polsce, czy mozna troche wierzyc w zapewnienia sprzedawcow.

 

Dzieki za porady.

Chmmm, "podejzliwosc" tego chyba nigdy za wiele, lecz powiem tak...

Roznica ktora zauwazylem (miedzy Polska/UK) polega na tym, ze w UK na wstepie zakladaja wszyscy, ze masz dobra wole i mowisz prawde :smile:

Jesli otrzymasz dowod rejestracyjny podpisany przez bylego wlasciciela z wpisanymi danymi nowego posiadacza sprzetu to wszystko powinnobyc OK :smile:

Pamietaj tylko o tzw. Insurance Cover Note, czyli o ubezieczeniu, bez problemu zalatwia sie to przez tel lub siec, lub jedno i drugie :rolleyes:

W UK ubezpiecza sie kierowca, a nie pojazd !!!!

Za to samo moto Ty mozesz placic np. £750.00, a twoja Kobieta np. £450.00. To proste i sprawiedliwe.... bo np. ty zaliczasz szlif co miesiac ;) , a Ona po prostu jest swietna i rozsadna Motocyklistka :D o czym firmy ubezpieczeniowe doskonale wiedza. Malo tego ilosc otrzymanych mandatow ma wplyw na wysokosc twojej premi ubezpieczeniowej :smile: . Pojazd musi miec wazne MOT i tzw. Road Tax

 

PS. Zajrzyj tez do nowej, polskiej ksiazki mojego Kolegi, Rafala Dmowskiego o kupowaniu motocykli gdzie sie dowiesz, ze co nagle to po :biggrin: :clap: :clap: itd. itp. etc..........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...