Tarcze sprzęgłowe z demoluda do Minarelli

[Gość marcpol]

hmm koledzy maja racje kup nowe oryginalne, teraz Cie troche uszczypne masz i łap :P

 

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=65767&hl=

 

temat w ktorym glosno krzyczysz :evil: ze jak kogos nie stac na utrzymanie motocykla to zeby go poprostu nie kupowal :) :icon_idea:

 

Mała różnica - sprzedaje tą Gilerę...

 

Parafrazując

 

Nowe tarcze 140 zł a zycie bezcenne. Widze że dla 100 zł i Ty zmieniasz hierarchie :)

 

Nie rozumiem, jaki jest wpływ tarcz na życie? Czy to, że sie lekko ślizgają powoduje jakiekolwiek zagrożenie?

 

jak juz chcesz sprzedac podloz cos pod sprezyny:)Gdyby tarcze byly stalowe i korki to mozna by bylo powymnieniac same korki:PSzkoda ze sa cale igielitowe czy co to jest za material :lapad:

 

Tarcze są stalowe, mają przyklejony jakiś materiał cierny, który juz jest zużyty, myślałem o przetarciu ich papierem ściernym i wymianie spreżyn, ale uznałem, że nowe nawet od mz dłużej pojeżdżą. Pozdrawiam

[Gość KrzyChules]

a zeby wyciac korek i wsadzic w oryginalne tarcze ? kiedys tak robilem i sprzeglo eleganckie bylo, tyle ze było to w wsce

w hondzie co kiedys mialem tarcze tez nie byly najlepszej grubosci bardzo niewiele brakowalo do samej blachy , a ktos zdolny powsadzał podkładek pod sprezyny i jaklos to jezdziło i sie w miare nie slizgało

[rybson13]

Mała różnica - sprzedaje tą Gilerę...

Nie rozumiem, jaki jest wpływ tarcz na życie? Czy to, że sie lekko ślizgają powoduje jakiekolwiek zagrożenie?

Tarcze są stalowe, mają przyklejony jakiś materiał cierny, który juz jest zużyty, myślałem o przetarciu ich papierem ściernym i wymianie spreżyn, ale uznałem, że nowe nawet od mz dłużej pojeżdżą. Pozdrawiam

 

 

a to jak sprzedajesz to mozna wcisnac chlam kupujacemu :icon_idea: :) zycze zebys kupil cos w takim stanie jak sprzedajesz, tarcze maja wplyw na zycie czemu mialy by nie?? jedziesz sobie ulica chcesz gwaltownie przyspieszyc bo widzisz ze akurat ktos w ciebie chce wjechac, a tu buuu sprzeglo sobie zlizga a motocykl nie jedzie tak samo np. podczas wyprzedzania

[RuDeK]

Nie ma to jak patent w silniku, jakbym ja z takim czymś kupił moto to bym wpadł do sprzedającego i "porozmawiał" bym sobie z nim... :banghead:

Edytowane 3 Lutego 2007 przez RuDeK

[qba]

Wiesz co kawał chujka z Ciebie zrobić wiejski patent tylko po to żeby sprzęgło chodziło dobrze. To jak już sprzedajesz to nic nie ruszaj i sprzedaj z kończącym się sprzęgłem :banghead:

[wueska]

nie bede prawił morałów jak inni Pokaze te tarcze sprzegłowe to ci moze cos doradze.

[Gość marcpol]

a to jak sprzedajesz to mozna wcisnac chlam kupujacemu ;) :clap: zycze zebys kupil cos w takim stanie jak sprzedajesz, tarcze maja wplyw na zycie czemu mialy by nie?? jedziesz sobie ulica chcesz gwaltownie przyspieszyc bo widzisz ze akurat ktos w ciebie chce wjechac, a tu buuu sprzeglo sobie zlizga a motocykl nie jedzie tak samo np. podczas wyprzedzania

 

 

Nie ma to jak patent w silniku, jakbym ja z takim czymś kupił moto to bym wpadł do sprzedającego i "porozmawiał" bym sobie z nim... :buttrock:

 

 

Wiesz co kawał chujka z Ciebie zrobić wiejski patent tylko po to żeby sprzęgło chodziło dobrze. To jak już sprzedajesz to nic nie ruszaj i sprzedaj z kończącym się sprzęgłem :)

 

 

Gilere kupiłem z brakiem ładowania, niedziałającą połową odbiorników, zużytymi klockami z przodu i z tyłu, zużytym zestawem napędowym, olbrzymim luzem na wale. Strasznie napaliłem na ten motorek i większości z tych rzeczy nie zauważyłem (jak nazwać poprzedniego właściciela?). Dziś tych wad nie ma. Wpakowałem dużo pieniędzy ten pojazd, wiem, że ich już nie odzyskam, kupca na pewno poinformuje o stanie sprzęgła. Rozumiem, że najlepsze byłyby oryginalne tarcze, ale nie mam już kasy. Co złego widzicie w nieoryginalnych tarczach? Jeśli sprzęgło będzie na nich źle pracować to pomyśle o innym rozwiązaniu.

 

 

 

nie bede prawił morałów jak inni Pokaze te tarcze sprzegłowe to ci moze cos doradze.

 

Ta tarcza jest w lepszym stanie http://images14.fotosik.pl/96/44555f21efd276f9.jpg

Średnica wewn - 82 mm zewn 106 mm,

Dzięki za pomoc. Pozdrawiam

[magneto]

ooo.. nareszcie foto.

 

i mowisz ze te okladziny nie sa wpychane, tylko naklejane?

takto by sie wyjelo w wsadzilo co innego, a tak to chyba ci juz nic nie pozostaje jak wymiana:/ jezeli czesci metalowe baardzo sie jeszcze nie stykaja, mozna uzyc dodatkowych podkladek, ale to bedzie na krotka mete. nie wiem, moze kto inny ci powie, bo ja juz pomyslow nie mam:P

 

pzdr:)

[rybson13]

co innego mowic ze wsadze kiche bo spzredaje, a co innego powiedziec o tym sprzedajacemu

 

z etz 150 sprzeglo nie podejdzie- tego jestem pewien wiec szukaj w innych

 

 

ps. o nic nie chodzi tylko o temat z klockami tam jakos byles na tyle madry zeby powiedziec koledze ze jak niema kasy to niech sprzeda motocykl, ja tam rozumiem ze kasa niezawsze jest i mozna wsadzic inne tarcze- tylko zartowalem z tym ze nie, tylko musi byc to dobrze zrobione tak samo jak do cbr wsadzaja napinacze od fzr i jest okej ludzie tloki od innych modeli pakuja, musi zgadzac sie wymiar i sie kupy trzymac a spzreglo wcale gorsze nie bedzie od orginala

[wueska]

nic z demoludó nie ma podobnych tarcz:D moze jawa 350 moze... w kazdym razie WSKi odpadaja MZ 250 całkiem inna tarcza, ETZ 150 małe tarczki.

[Gość marcpol]

Kupiłem tarcze od Jawy 250, pojechałem do tokarza, po kilku dniach odebrałem, identyczne z poprzednimi, poza grubością. Podczas składania okazało się, że są za grube i weszły tylko 3 plus 2 przekładki. Sprzęgło działa, co ciekawe tarcze się nie sklejają, co było normą przy poprzednich. Poślizg też nie następuje, fotki niedługo dodam. Pozdrawiam