drgania na manetce gazu

[sanche_z]

Witam wszystkich w Nowym Roku :biggrin:

Mam pytanie - czy zauwazyl ktos jezdzacy Triumphem z trzema garami :biggrin: dziwne "wibrowanie" prawej manetki gazu? U mnie jest tak, ze kiedy jade ok. 50 km w roznych zakresach obrotow, moja prawa reka (lewa o dziwo wcale) zaczyna dretwiec od drgan manetki gazu.

Zamierzam wymienic albo kierownice (na model z Thunderbirda) albo tylko same manetki na grubsze i takie z wiekszymi i ciezszymi odwaznikami. Czy ktos z Was sie z tym juz z tym problemem spotkal? Jesli tak to jak je zniwelowaliscie? Prosze o opinie.

Pozdrawiam

[bartek20 BSA A65]

ja miałem istny wibrator w rękach, czyli patrz BSA:0) w górnym zakresie obrotów silnika nie ma sensu mówić o drętwieniu rąk ale o ich samoistnym zsuwaniu się z kierownicy ];->...

nic z tym nie robiłem, trzeba być twardym nie miętkim:)) po jakiś 2 tysiącach km nie odczuwałem już prawie dyskomfortu.

 

może założenie na kierowice piankowych "gum" pomogło by ci w wytłumieniu (przynajmniej częściowym) drgań

[sanche_z]

Dzieki. Wlasnie znalazlem potwierdzenie na Triuphrat. net tego co napisales. Ten typ tak musi miec a jeg jezdziec musi byc twardzielem.

Dzieli za odpowiedz:-)

[01kriters]

Nie tlyko ludzie na Triumph'ach skarżą się na tą przypadłość. Część motocyklistów jeźdżących na sportach też tak miewa. Nie wiem dlaczego akurat tylko prawa ręka drętwieje...