Skocz do zawartości

Mały wypadek-a konsekwencje?


Kuniu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A niejest przypadkiem tak ze pojazdem mozna sie poruszac po drogach niepublicznych nie posiadajac uprawnien?? Bo mi cos w tym stylu powiedzieli na kursie. A droga puliczna to odcinek co najmniej 20m o utwardzonej nawierzchni. Pozdr

Niektórzy mają swoją prywatną droge (asfald) powyżej 20m i jakoś to nie jest droga publiczna tylko prywatna...

www.odszkodowania-wlodarczyk.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy w ogóle został spisany jakiś dokument ze zdarzenia, jakaś notatka? Bo jeśli nie i wszystko było załatwiane na tzw. gębę, to wydaje mi się, że właściciel Opla nic nie może zrobić.

Pozdrawiam

no wlasnie dobrze mowisz, jezeli nie masz nic na papierku to go olej i powiedz ze wcale cie tam nie bylo, swiadkow pewnie nie macie takze jest git

 

Pozdrawiam

Przem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam grac na zwłoke. Im wiecej czssu uplynie tym mniej pewnosci bedzie ze psy to zaakceptuja. Po wypadek zgalsza sie w momecnie zdarzenia a nie po tyg. czy dwu. A dowiedz sie czy tas polna droga jest dozwolona dla ruchu pojazdow. Jelsi tak to jest traktowane jak wypadek dorgowy, i normalna dorga , a jak nie jest dopuszczona do ruchu drgowego to co ten OPEL tam robil? Nie mail prawa wjazdu, tak smao jak motocykl. Wtedy jemu "pała" zmieknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Pare dni temu mój znajomy miał nie groźny wypadek. Jechał drogą polną i z podporządkowanej wyjechał mu opel. Uderzył go lekko w przód tak że oplowi połamał się błotnik i uszkodziło się nad kole. Problem tkwi w tym że kolega jechał WSK'ą, która jest zarejestrowana i ma opłacone ubezpieczenie ale on sam nie ma prawka. Koleś co mu wyjechał rząda od niego 2tyś za naprawe jego samochodu. Choć to nie była wina kolegi tylko tego faceta. I czy teraz trzeba mu płacić i dziękować że nie wezwał policji, czy może jest jakieś inne wyjście?

Właściciel Opla chce na tym zarobić, bo naprawa jego samochodu napewno tyle nie będzie kosztowała ;//

Prosze o jakieś rady....

 

Kuniu> napisz jak dokladnie doszlo do tego zdazenia.

z tego co napisales wynika ze opel i wsk jechali po drodze gruntowej. Napisz z ktorej strony jechal opel a z ktorej wsk czy byly jakies znaki drogowe to pozwoli ustalic kto zawinil

 

drogi rozrozniamy na drogi twarde(asfald, beton,plyty betonowe,kostki itd) i drogi gruntowe. Wszystkie drogi ktore nie sa oznaczone tabliczka informacyjna badz zakazem sa drogami publicznymi, wiec jesli w lesie jest skrzyzowanie i nie ma zadnych znakow a drogi sa gruntowe pierwszenstwo ma pojazd nadjezdzajacy z prawej strony. Inna sytuacja jest wtedy kiedy do drogi twardej dochodzi droga gruntowa, wtedy to nie jest skrzyzowanie i perwszenstwo ma pojazd na drodze twardej bez wzgledu z ktorej strony nadjezdza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako prawnik radziłbym po prostu bierność. "Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne" art. 6 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. kodeks cywilny (Dz. U. 1964 Nr 16, poz. 93 ze zm.). Kierujący Oplem jeżeli chce dochodzić roszczeń z tego wypadku powinien przedstawić konkretne dowody (zeznania, swiadkowie). Najlepiej w tym przypadku nic nie robić, absolutnie nie umawiać się (to jak przyznanie się do błędu!). Sprawa powinna z biegiem czasu zakończyć się ciszą...

Edytowane przez zyleta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...