Skocz do zawartości

Przytarcie o lusterko


pikus91
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jusza tak się składa że nie raz stawałem na przesłuchaniach w różnych rolach i podjerzanego i świadka i przed prokuratorem również i jakoś głos nigdy mi nie drżał.

A poza tym z tego co mi wiadomo to przytarcie o lusterko nie będzie potraktowane jako wypadek.

Ktoś wyżej napisał o domniemawniu nietrzeźwości, co to niby ma być??Do momentu przeprowadzenia badania alkomatem lub badania krwi nawet jak wypadniesz z samochodu przy otwarciu drzwi jesteś TRZEŹWY!! Domniemanie to jest niewinności co w ty przypadku ma zastosowanie bo nie ma świadków zdarzenia.

W tej chwili jest już praktycznie pozamiatane i można zapomnieć o sprawie.

 

Jusza a jeśli jesteś taki mądry to podaj przykład co Ty robisz aby zmienić prawo??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie ma co zmieniać żadnego prawa - bo jeśli mi ktoś by przytarł lusterko i by odjechał z pewnością wezwał bym Policje i podał nr rej. sprawcy... To jest ucieczka z miejsca kolizji... A gdyby się zatrzymał i wyjaśnił sprawę jak przystalo na doroslego człowieka... to pewnie jeśli nic się nie stało z lusterkiem podali byśmy sobie ręce i pojechał by dalej z czystym sumieniem. A tak poza tym to mattir nie masz się czy chwalić, że często bywasz przesłuchiwany to tu to tam....... :biggrin:

 

POZDRAWIAM!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak poza tym to mattir nie masz się czy chwalić, że często bywasz przesłuchiwany to tu to tam.......

Absolutnie nie chodzi o chwalenie się, nie jestem z tego dumny ani nic w tym stylu poprostu to po mnie spływa jak po raz kolejny mam się stawić na komendzie czy w prokuraturze.

Ja też zachowałbym się inaczej w takiej sytuacji, ale nie chodzi o to kto jak by sie zachował tylko o to co może grozić młodszemu koledze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"A gdyby zgred był jakiś "trefny" i chciał iść do sądu to usiałby pewnie zapłacić za postępowanie czyli już byłby w plecy bo lusterko do opla kosztuje pewnie z 50zł"

 

 

Nie masz racji.Owszem,jezeli facet wniesie sprawe do sadu z powodzctwa cywilnego bedzie musial oplacic za wniesienie pozwu,jednak ostatecznie koszty procesu i tak poniesie pozwany,jezeli zostanie mu udowodniona wina.

Z drugiej strony rzadko zdaza sie taki pieniacz,ktory o przytarte lusterko ma ochote wloczyc sie po rozprawach w sadzie.

 

A z ta niska spoleczna szkodliwoscia czynu i ze zostanie sprawa umorzona to kolega nie ma racji.Pozdrawiam i mam nadzieje ze naszemu mlodemu koledze tym razem sie uda,a odpowiedni wyklad ze zdarzenia juz wyciagnal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz że sprawa w sądzie jest przez tego gościa do wygrania?? Ja mam wątpliwości. Nie było świadków, nie ma dowodów. Przecież lusterko mógł sobie przytrzeć wjeżdzając do garażu i szuka kozła ofiarnego. Nie sądze żeby było coś z tej sprawy nawet jak się policja zgłosi czego koledze że życze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a pewny jesteś,że nie było świadków...? A może właściciel tego autka czytuje NASZE FORUM :wink: i co wtedy? To też mogło by być uznane za dowód w sprawie... a już na 100% dałoby do myślenia osobie prowadzącej sprawę :D Ale pomijając fakt - ciągle myśle,że w takich sytuacjach należy się zatrzymać i wyjaśnić sprawę - bo uciekając odpowiadamy za coś czego wcale nie musieliśmy zrobić a mógł ktoś widzieć daną sytuacje i zeznać,że uszkodziliśmy coś jeszcze.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaglądam do tego tematu - ot! choćby z socjologicznych potrzeb. Dziękuję tym, którzy w dojrzały sposób pojmują prawo. Dziękuję tymbardziej, że to Państwo pokazujecie młodszemu koledze jak żyć. W końcu skąd tę wiedzę ma czerpać.

Autorze tematu (wybacz, zapomniałem Twojego nick'a) - nie wybieraj drogi, którą pokazują Ci "mocni w gębie". Żyj z godnością, nie uciekaj od odpowiedzialności, stawaj się prawdziwym "Mężem" (tu w cudzysłów słowo to włożyłem, obawiając się jednoznaczego pojmowania go).

Chylę czoło.

Jurek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby wszyscy tak postępowali, świat był by dużo prostrzy:D

Miesiąc po odebraniu prawka jechałem brata odebrac z imprezy i potrąciłem psa jakiegos podciętego kolesia(wybiegł mi pare metrów przed samochodem, gdy jechałem około 30 km/h). Straty : lewa lampa i migacz. Wezwałem policje kazałem gościowi zostać to mnie psem chcial poszczuc(menda wyżyła) a potem cos z łapami startował. Gdy przyjechała policja juz go nie było a ja zostałem wyzwany od oszustów.Kazali mi się przyznać ze w coś wjechałem i na nic zdały się tłumaczenia.Do tego kazali mi się cieszyc ze nie płaciłem za ich przyjazd.Tak to jest:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to nie jest żart - to prawo. Ci, którzy mają je za nic są mali. Tych kilku wyżej, co to młodemu chłopakowi pokazują jak nie szanować prawa, bądź... żartuje, bądź w "gębie" są tylko mocni. Takie typy "cwaniaczków", którym - gdyby przyszło stanąć przed prokuratorem - "głosik" by zadrżał.

Prawo jest po to, by je szanować. Jeśli ktoś nie zgadza się z wykładniami prawa, ma - nomen omen - prawo do próby zmiany ich. To dla mnie prawdziwi "mężowie".

Narzekający, kontestujący, krytykanci, którzy nic nie robią są... mali.

Pozdrawiam.

 

PS

Nie dyskutuję z pieniaczami.

 

 

To mam prośbę. Podaj mi prosze podstawę prawną dostania 15 lat za kolizję drogową. Bo taka rzecz miała miejsce w opisywanym przypadku. Wcale nie pochwalam zachowania młodego człowieka, tylko chciałbym zobaczyć te 15 lat. A prawa akurat staram się przestrzegać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Być może już po temacie ... ale

 

W Polsce jest coś takiego jak domniemanie niewinności

 

o tym słyszałem , ale ...

W takich przypadkach stosowana jest procedura o... hmmm... masz 15 lat... domniemaniu nietrzeźwości.

o domniemaniu nietrzeźwości ??? Cóż to za efemeryda ? :crossy:

 

 

 

Tu opisywałem podobne zdarzenie ... sprawa jest w sądzie grodzkim ... czekam na wysoki wyrok :) Jak wyjdę z pudła to opiszę co i jak.

 

...Domniemanie nietrzeźwości ... :)

Edytowane przez Prot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby wszyscy tak postępowali, świat był by dużo prostrzy:D

Miesiąc po odebraniu prawka jechałem brata odebrac z imprezy i potrąciłem psa jakiegos podciętego kolesia(wybiegł mi pare metrów przed samochodem, gdy jechałem około 30 km/h). Straty : lewa lampa i migacz. Wezwałem policje kazałem gościowi zostać to mnie psem chcial poszczuc(menda wyżyła) a potem cos z łapami startował. Gdy przyjechała policja juz go nie było a ja zostałem wyzwany od oszustów.Kazali mi się przyznać ze w coś wjechałem i na nic zdały się tłumaczenia.Do tego kazali mi się cieszyc ze nie płaciłem za ich przyjazd.Tak to jest:/

 

 

podanym przypadku masz prawo zatrzymac delikwenta przez urzycie sily do czasu gdy przybedzie policja.

 

:buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podanym przypadku masz prawo zatrzymac delikwenta przez urzycie sily do czasu gdy przybedzie policja.

 

:buttrock:

 

 

nie masz prawa go zatrzymać , nie wiem po co tak piszesz, tak żeby pisać?

 

Takie prawo maja niektóre służby mundurowe i przy obronie koniecznej a nie przy sporze przy kolizji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu interpretacja prawa jest dość luźna. Zależy od indywidualnego oglądu sprawy, wartości zniszczonego mienia, czy też działań prewencyjnych. Tu też proszę pamiętać: czym innym jest zatrzymanie (tego może dokonać tylko organ upoważniony), czym innym jest pojmanie (tego może dokonać każdy, pod warunkiem przekazania pojmanego właśnie organom upoważnionym).

Ale to nie jest przedmiotem tego topicu. Tu dajmy odpór tym, których nazywam "mocnymi w gębie", a których mitomańskie czcze gadanie może na złą drogę zaprowadzić mlodych ludzi.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podanym przypadku masz prawo zatrzymac delikwenta przez urzycie sily do czasu gdy przybedzie policja.

 

Mądra teza, nawet bardzo tylko jeśli zatrzymasz go za pomocą siły on może wnieść przeciwko Tobie pozew cywilny za straty moralne powstałe w skutek użycia siły oraz za naruszenie jest prywatności.

Polecam troche bardziej się zastanowić na przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...