Skocz do zawartości

Przytarcie o lusterko


pikus91
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Wracajac do domu z poligonu pewien pan oplem astra kombi przed rondem zjechal w prawo mi sie spieszylo i zaczolem sie przeciskac. Przytarlem o lusterko stojacego opla astry doslownie przy 5km/h owiewka od rak ( listkiem ) widzialem ze opel ma matowe czarne lusterko. Wlasciciel wyszedl z samochodu ja zgasilem motor, ogladnol lusterko i mowi do mnie daj dokumenty spisze taki dziadek z 50 lat ja mowie spieszy mi sie i powiedzialem ze lusterko jest matowe wiec napewno nic nie widac on do mnie ale lakier, lakier, powiedzial na glos moja rejestracje czyli ZWA M4.. odpalilem motor i pojechalem. Z lusterkiem nic sie nie stalo. Jest to z mojej winy poniewaz sie przypchalem. Co moze mi grozic jesli wlasciciel opla zadzwoni na policje i poda moja rejestracje? lub jakiej wysokosci mandat

 

pozdrawiam pikus91

Edytowane przez pikus91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kierowca samochodu zgłosi ten fakt na Policji, prawdopodobnie zmieni się kwalifikacja ze zdarzenia w ruchu drogowym na ucieczkę z miejsca zdarzenia. W takich przypadkach stosowana jest procedura o... hmmm... masz 15 lat... domniemaniu nietrzeźwości.

Postąpiłeś błędnie i nieelegancko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, stało się. Nie ma co "płakać nad rozlanym mlekiem". Jeśli jesteś mądry - wyciągniesz z tego wnioski na przyszłość. Na razie porozmawiaj o tym z Rodzicami. Nawet jeśli będą teraz źli na Ciebie, to wspólnie pewnie coś "uradzicie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, stało się. Nie ma co "płakać nad rozlanym mlekiem". Jeśli jesteś mądry - wyciągniesz z tego wnioski na przyszłość. Na razie porozmawiaj o tym z Rodzicami. Nawet jeśli będą teraz źli na Ciebie, to wspólnie pewnie coś "uradzicie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciagnac juz wyciagnalem teraz siedze prze komputerem i mysle czy zadzwonil czy nie i to mi narazie wystarczy poprostu sie tym drecze zobaczymy co bedzie dalej. Z ojcem rozmawialem normalka ze sie wkurzyl kazdy by sie zdenerwowal. Ale to wtedy jak policja by do mnie zadzwonila i wezwala mnie czy przez list? Gosc wygladal na takiego dosyc wporzadku ale to tylko wyglad.

 

dzieki Jusza;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez świadków możesz się wykręcić ale jeżeli honor u ciebie ma większą wartość niż waluta to się przyznaj jeżeli cię wezwą. Powiedz że to twój pierwszy raz więc byłeś w lekkim szoku. Poproś o kontakt z tym facetem że chcesz się z nim dogadać i nie masz zamiaru uchylać się przed odpowiedzialnością

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie za mała ta szkoda jak na zawracanie d.... policji?

 

Podejrzewam, że jak facio nie ma pleców w policji to rozejdzie się po kościach.

 

A następnym razem rozmawiac i jeszcze raz rozmawiać i nie ważne czy facio ma 50 czy 20 lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie! Nie bój się! Policja ma ważniejsze sprawy na głowie. Nie bedzie słuchać żalącego się dziadka, któremu przytarłeś lusterko(jeśli to było tylko przytarcie). Miej głowe na karku, policjant też człowiek! Jak by sie pytali czemu zbiegłeś z miejsca zdarzenia to powiedz że nic się nie stało(przecież mu mocno nie przyp****oliłeś) i już! ;)

 

Oto co ci grozi:

art. 90 lub art. 97 Wjeżdżanie na pas między jezdniami art. 45 ust. 1 pkt 5 do 160 zł (to może być kosztowane omijanie korków)
Edytowane przez WLD_Wlodi

www.odszkodowania-wlodarczyk.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce jest coś takiego jak domniemanie niewinności czyli nawet jak dostaniesz wezwanie w twoim przypadku z prawnym opiekunem to możesz powiedzieć że nawet nie zauważyłeś że coś takiego miało miejsce. Policja staje przed dylematem wierzyć staremu zgredowi z opla albo Tobie który w świetle prawa nadal jesteś niwinny. Podejrzewam że prokuratura i sąd i tak to oleją a policja wpisze "znikoma szkodliwość społeczna czynu" i sprawa poleci w umożone.

A gdyby zgred był jakiś "trefny" i chciał iść do sądu to usiałby pewnie zapłacić za postępowanie czyli już byłby w plecy bo lusterko do opla kosztuje pewnie z 50zł.

Spokojnie możesz temat olać.

 

A przecież możesz powiedzieć że faktycznie mogłeś go przytrzeć ale nie pamiętasz bo pijany byłeś :) No no tutaj akurat żartuje.

Edytowane przez mattir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kierowca samochodu zgłosi ten fakt na Policji, prawdopodobnie zmieni się kwalifikacja ze zdarzenia w ruchu drogowym na ucieczkę z miejsca zdarzenia. W takich przypadkach stosowana jest procedura o... hmmm... masz 15 lat... domniemaniu nietrzeźwości.

Postąpiłeś błędnie i nieelegancko.

 

 

Mam nadzieję, że to napisałeś w żartach, bo nijak się to ma do rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, to nie jest żart - to prawo. Ci, którzy mają je za nic są mali. Tych kilku wyżej, co to młodemu chłopakowi pokazują jak nie szanować prawa, bądź... żartuje, bądź w "gębie" są tylko mocni. Takie typy "cwaniaczków", którym - gdyby przyszło stanąć przed prokuratorem - "głosik" by zadrżał.

Prawo jest po to, by je szanować. Jeśli ktoś nie zgadza się z wykładniami prawa, ma - nomen omen - prawo do próby zmiany ich. To dla mnie prawdziwi "mężowie".

Narzekający, kontestujący, krytykanci, którzy nic nie robią są... mali.

Pozdrawiam.

 

PS

Nie dyskutuję z pieniaczami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie! Nie bój się! Policja ma ważniejsze sprawy na głowie. Nie bedzie słuchać żalącego się dziadka, któremu przytarłeś lusterko(jeśli to było tylko przytarcie). Miej głowe na karku, policjant też człowiek! Jak by sie pytali czemu zbiegłeś z miejsca zdarzenia to powiedz że nic się nie stało(przecież mu mocno nie przyp****oliłeś) i już! :)

 

Oto co ci grozi:

 

Kolego Twoj wiek troche Cie usprawiedliwia. Ale fantasta to jestes pierwszej klasy.

 

To co ten chlopak opisal to ucieczka z miejsca wypadku, to ze mu sie gdzies tam spieszylo nie usprawiedliwia go w niczym. Dziwie sie tylko tym starszym, co za pie***ly pisza.

 

Chcialbym widziec ich miny gdyby im to zrobiono, oj bylby krzyk na forum ze zamiar zabojstwa mlodego motocyklisty. jezeli chlop stwierdzil ze lusterko jest obdrapane a kolega sam sie zreszta do tego przyznal, to raczej nie ma sprawy. Po to sa wlasnie ubezpieczenia pojazdow, aby wlasnie w wypadku wyrzadzenia szkody zostaly pokryte koszty.

 

W takim wypadku 99 % tych cwaniaczkow pojechalo by prosciutenko na komisariat zalozyc sprawe.

 

bedziesz wiec kolego mial wiecej szczescia niz rozumu, jezeli nic z tego nie bedzie. Co jeszcze moglbys zrobic ? Sam zglosic sie na Policje i powiedziec jak bylo. Pomysl co Ty zrobilbys na miejscu tego goscia

 

pozdrawiam

 

:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...