Dookoła Polski 2007

[mistrz]

Planuję w przyszłym roku zrobić rajd wokół Polski. Ma to być wstęp to następnych coraz dalszych wypadów, co by nabrać doświadczenia.

Chciałem sie dowiedzieć, czy ktos kiedyś zrobił taką objazdówkę, ile czasu na to trzeba i jakie kierunki były brane pod uwagę. :icon_eek:

[JareG]

Planuję w przyszłym roku zrobić rajd wokół Polski. (..)

Chciałem sie dowiedzieć, czy ktos kiedyś zrobił taką objazdówkę, ile czasu na to trzeba i jakie kierunki były brane pod uwagę. :icon_eek:

Chlopaki na forum 4x4 cos takiego odstawili.. w 80h dookola PL :lapad:

[KLAUDIUSZ]

Planuję w przyszłym roku zrobić rajd wokół Polski. Ma to być wstęp to następnych coraz dalszych wypadów, co by nabrać doświadczenia.

 

Jedź odrazu gdzieś dalej a Polske zostaw sobie na Weekendy ;)

[mario33]

Ale, klaudiusz to osiagniecie same w sobie - okrążyć Polskę...

 

ja to bym robił tak - wział mape, wyznaczyl kurs po najblizej polozonych przy granicach trasach zółtych/czerwonych (nie lokalnych) plus jakies punkty obowiązkowe - np najdalej położone punkty w kraju. Zakłądam, że nie myślimy o off-roadzie. Da sie zrobic i frajda by była. Kłopociki przewiduję w nastepujących miejscach - Bieszczady, Tatry, granica z obwodem kaliningradzkim...

 

Zaczałbym od wybrzeża i dalej w kierunku przeciwnym niż ruch wskazówek zegara. Ile dni - to najpierw trzeba policzyc trase...

Edytowane 28 Listopada 2006 przez mario_BS

[wojtasik]

Chlopaki na forum 4x4 cos takiego odstawili.. w 80h dookola PL :icon_twisted:

...i to jest jeden z moich planow na sezon 2007 :biggrin: ...czyli zaliczenie (oczywiscie w miare mozliwosci dojazdu) skrajnych punktow Polski:

• * 49°00' N (poludnie),
  * 54°50' N (polnoc)
  * 14°07' E (zachod),
  * 24°09' E (wschod)
  

...no i jako bonus 'geometryczny srodek Polski' (52°04' N 19°29' E)... czyli miejscowosc Piatek kolo Leczycy...

...przy START-STOP-ie w wawie wychodzi ~2500km ...80h wydaje sie, az nadto... coz... zweryfikuje to za kilka miesiecy :)

 

pozdr,

w

[rambo54]

rajd po Polsce, to mnie troche rozbawiło :notworthy: . ale takim motocyklem to rzeczywiście może nie być takie proste i przyjemne.

jeden kolega tu mądrze napisał. polske zostaw sobie na weekendy po 70tce :)

 

inny moj kolega zrobił taki "rajd" w 26 dni rowerem. 3600km. chyba wieksza przygoda :flesje:

[mistrz]

Generalnie chciałbym zaliczyć właśnie takie skrajne punkty. A dlaczego najpierw Polska?? Bo na coś większego, jak wymarzony rajd na wschód aż do Pacyfiku, muszę sie podszkolić w jeździe. Przecież teraz jest mój pierwszy sezon. A tym sprzętem co mam to tylko mogę po normalnych drogach polatać. Na szutry i błoto to kupię sobie enduraka ale dopiero za dwa lata. Wcześniej mam nadzieję, że kupię jakiegoś małego enduro, żeby sie w off-roadzie podszkolić.

Mój sprzęt sprawdza się chyba najlepiej na krótkich i średnich dystansach. Poza tym nie jest zbyt pakowny, żeby wyjechać za granicę... :icon_mrgreen:

Od czegoś trzeba zacząć!!

[August~VF1000]

Siema Mistrzu:) Ciekawa sprawa... Aż mnie naszła ochota na takie coś... A kiedy to masz zamiar zrobić?? i w jakim czasie?? Jakąś kalkulacje wstępną robiłeś?? Noclegi pod namiotem?? Pozdro :icon_razz:

[KLAUDIUSZ]

W sumie, tak sobie pomyślałem, że nawet fajny pomysł :notworthy: Można odwiedzić kilku Forumowiczów i zobaczyć troszke ciekawych miejsc :D Może jak czas pozwoli to sie przyłącze, jak nie na całą Podróż to chociaż na część, jeżeli można oczywiście :D

 

p.s. Ja na swoją Pierwszą Podróż ruszyłem do Marbelli w Hiszpanii, przez Sezanne pod Paryżem, ok. 3800 km w jedną stronę. Prawka odebrałem kilka dni przed Wyjazdem :D Więc z tym doświadczeniem jest różnie :icon_mrgreen:

[mistrz]

Jasne, że każdy kto chce może się ze mną zabrać. Pewnie będzie to jakoś w sierpniu. Może pomysł w 80 godzin dookoła Polski nie jest głupi?? Narazie nic nie kalkulowałem ale mam pomysły, żeby na to ściągnąć sponsora :icon_mrgreen: ale narazie to tylko pomysł. Co do spania to raczej namocik, bo to lepszy klimat.

Oczywiście jak ktos ma pomysły to są mile widziane. Ilość osób nieograniczona. Narazie wstępnie to jedziemy w trzech-czterech ale każdy może sie dołączyć. :biggrin:

Zobaczę w kalendarzu jak wygląda kwestia różnych imprez motocyklowych w Polsce w okresie wakacyjnym, to może dałoby się odwiedzic te miejsca :icon_eek:

Także Klaudiusz nie ma problemu możesz z nami śmigać. Z resztą cały czas bedę dawał info o tym na forum.... :icon_mrgreen:

[ggmarquez]

rajd po Polsce, to mnie troche rozbawiło :wink: . ale takim motocyklem to rzeczywiście może nie być takie proste i przyjemne.

jeden kolega tu mądrze napisał. polske zostaw sobie na weekendy po 70tce :biggrin:

 

inny moj kolega zrobił taki "rajd" w 26 dni rowerem. 3600km. chyba wieksza przygoda :flesje:

 

Nie chrzaniłbyś tak, Rambo, i nie zniechęcał chłopaka do fajnych pomysłów pokazując przy okazji, jaki z ciebie kozak. Jak kreca cie dalekie podroze po szutrze to super, ekstra sprawa, ale to jeszcze nie powod do czucia sie lepszym od kogos, kto ma inne cele i mozliwosci. To sie nawet nazywa - tolerancja czy jakos tak... Bez urazy.

[JareG]

Nie chrzaniłbyś tak, Rambo, i nie zniechęcał chłopaka do fajnych pomysłów pokazując przy okazji, jaki z ciebie kozak. Jak kreca cie dalekie podroze po szutrze to super, ekstra sprawa, ale to jeszcze nie powod do czucia sie lepszym od kogos, kto ma inne cele i mozliwosci. To sie nawet nazywa - tolerancja czy jakos tak... Bez urazy.

Dodam cos od siebie.. IMO, warto wpierw poznac swoj kraj (tym bardziej ze jest co poznawac), zanim sie czlowiek wybierze w swiat.

Tez mam zamiar objechac PL, czesciowo juz to zreszta zrobilem (PL polnocno-wschodnia, i potem wschodnio-poludniowa) na 4 kolkach. Ale najfaniej jezdzi sie w grupie, a jak jest wiecej zalog, to i mozna podzielic sie na podgrupy i jakis maly konkurs rajdowy zmontowac :biggrin:

[Skubi]

Dokładnie, ggmarquez. Rajd dookoła Polski też chodzi mi po głowie. Ale raczej w stylu enduro :biggrin: Dla mnie liczą się wrażenia, mam jeszcze wiele do zobaczenia w naszym kraju, a jeśli dla kogoś podróżowanie to bicie jak największej ilości kilometrów... no cóż, co kto lubi.

Pozdro

[rambo54]

nie myśleliście by założyć swoje forum. i nazwać je www.mocherowe-kaski.pl?

troche czuć od Ciebie tchórzostewm przed nieznanym, lękiem przed byciem samym gdzieś na bezludziu w obcym kraju.

 

ja nie mam nic do Polski, nie wyprowadzam sie tąd. jakbys troche sie ruszał poza swoje miasto państwo jeden z drugim, to byście zauważyli ze nawwet w europie jest kilka fajnych miejscówek, nie tylko na ENDURO. tyle ze za kilka lat z takiej małej i spokojnej dajmy na to Montenegro, zrobi się Monte Carlo i nie bedzię sensu tam jeżdzić. a mazury i kaszuby takie jakie są będą. co nie zmienia fucktu, że jakie kolwiek podróżowanie na czymś takim jak R6N czy jak tam te kawasaki kolegi sie nazywa uznał bym za droge krzyżową :wink: serio wolał bym to kolarką czy góralem przejechać :crossy:

[KLAUDIUSZ]

nie myśleliście by założyć swoje forum. i nazwać je www.mocherowe-kaski.pl?

troche czuć od Ciebie tchórzostewm przed nieznanym, lękiem przed byciem samym gdzieś na bezludziu w obcym kraju.

 

ja nie mam nic do Polski, nie wyprowadzam sie tąd. jakbys troche sie ruszał poza swoje miasto państwo jeden z drugim, to byście zauważyli ze nawwet w europie jest kilka fajnych miejscówek, nie tylko na ENDURO. tyle ze za kilka lat z takiej małej i spokojnej dajmy na to Montenegro, zrobi się Monte Carlo i nie bedzię sensu tam jeżdzić. a mazury i kaszuby takie jakie są będą. co nie zmienia fucktu, że jakie kolwiek podróżowanie na czymś takim jak R6N czy jak tam te kawasaki kolegi sie nazywa uznał bym za droge krzyżową :wink: serio wolał bym to kolarką czy góralem przejechać :P

 

Wielki podróżnik sie znalazł :crossy: