JareG Opublikowano 27 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2006 (..) że po prostu zatyka,np. chopperek ma duszę, jego silnik pięknie pracuje, jeździ się z gracją, to eleganckie moto,itd.(..)JareG znam Twoją trasę, jest piękna. Poznałam ją jeżdząc z rodzinką do 3Miasta :icon_exclaim:Dla mnie wybor byl prosty - przyzwyczajony jestem, ze w c126 polleze (do tylu) podczas jazdy.. wiec na motorze nie mam zamiaru pochylac sie w przod :bigrazz:A co do trasy.. chodzi o trase W-wa <> 3Miasto? :P czy Torun <> 3Miasto..? Bo z W-wy tez mozna lokalnymi drogami w Bory/do 3Miasta dojechac, i tez sporo tejze trasy jest przez lasy :crossy: Cytuj Pozdrawiam, JarekChwilowo ino K1200RS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pszczola35 Opublikowano 27 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2006 Oczywiście, że ja dojeżdżam z trochę dalszej odległości niż Ty :) Jak najbardziej Przez Bory do 3masta. Oczywiście przez Kaszuby, bo trzeba Wam wiedzieć, że to jeden z najpiękniejszych zakątków naszego kraju: Przez Tucholę, Czersk, potem Wiele (urocza wioska) kierując się na Wdzydze Kiszewskie (tam obowiązkowo postój i odpoczynek -skansen miodzio do zwiedzenia i nie tylko :biggrin: ) Potem Kościerzynka, Kartuzy i lądujemy kochani w 3mieście:DD. Z pewnością będzie podobać się ta trasa, a jak sądzę, jesteście "weteranami" turystyki motocykowej, więc być może już ją pokonaliście :) Zaznaczam, że może być parę jej wariantów , ale to tylko od Was zależy, jaki wybierzecie i ile wytrzymają chopperki :buttrock: . Być może kiedyś się do Was przytulę w podróży, o ile nie będzie przeszkadzał Wam naked:D Pozdrawiam serdecznie, życząc szerokiej drogi i pięknych widoków :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JareG Opublikowano 27 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2006 (..)Przez Tucholę, Czersk, potem Wiele (urocza wioska) kierując się na Wdzydze Kiszewskie (tam obowiązkowo postój i odpoczynek -skansen miodzio do zwiedzenia i nie tylko :) ) Potem Kościerzynka, Kartuzy i lądujemy kochani w 3mieście:DD. No to ja mam inna trase, mniej miejscowosci po drodze, mniejszy ruch i krotsza jest.Wracajac do Twojej trasy: po drodze (Wiele - Wdzydze) jest miejscowosc Borsk, a tam w lesie jest lotnisko - cos dla milosnikow dlugiej prostej :) Wczesniej, na trasie Tuchola - Czersk jest zjazd na Fojutowo, gdzie mozemy sobie popatrzec na bezkolizyjne skrzyzowanie wodne, niedawno odnowiony obiekt :)BTW: Z Czerska mozna pojechac albo na Chojnice, albo na Brusy, a i z jednej, i z drugiej trasy odbic na Mylof/Zapore - a tam jest super smazona ryba, POLECAM (co roku jestem tam co najmniej raz) A w ogole, to moge Wam rajd jakis w Borach uskutecznic, znam je dosc dobrze. Cytuj Pozdrawiam, JarekChwilowo ino K1200RS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
puchal Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Śmigaj zimą. Czyzbys sie przymierzał do zlotu Elephantów. Ubieraj sie ciepło i rozgrzewaj grogiem po wojażach. Aha. uważaj na główkę - po zimowej jeździe moga sie odezwać zatoki szczękowe, ale mała punkcyjka u laryngologa i mozna śmigac dalej. Trzymaj się. Pozdrawiam. PUCHAL. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JareG Opublikowano 28 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Śmigaj zimą. Czyzbys sie przymierzał do zlotu Elephantów.Pierwsze slysze o tych Elephantach :D.. ale w sumie niewiele mi gabarytowo do slonia brakuje, wiec moze nie bylby to taki glupi pomysl poznac inne slonie..? ;)Jakies szczegoly..? OT: Dzis gracik pokonal po raz pierwszy kilka kilometrow, poszlo mu super (calkiem sprawnie sie zbiera, reaktor chodzi pieknie, tak samo skrzynia) :) Juz sie nie moge doczekac, kiedy skoncza sie roboty porzadkowe przy nim (co jeszcze pare dni potrwa niestety :)) Cytuj Pozdrawiam, JarekChwilowo ino K1200RS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
puchal Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 (edytowane) Pierwsze slysze o tych Elephantach ;).. ale w sumie niewiele mi gabarytowo do slonia brakuje, wiec moze nie bylby to taki glupi pomysl poznac inne slonie..? :DJakies szczegoly..? OT: Dzis gracik pokonal po raz pierwszy kilka kilometrow, poszlo mu super (calkiem sprawnie sie zbiera, reaktor chodzi pieknie, tak samo skrzynia) :flesje: Juz sie nie moge doczekac, kiedy skoncza sie roboty porzadkowe przy nim (co jeszcze pare dni potrwa niestety :flesje:) Zlot Elephanta - tylko zimą w Niemczech. Nie byłem ale czytałem w Świecie Motocykli - zajefajne zdjęcia z pola namiotowego gdzie nie odróznisz namiotów od zasp śniegu. Broń Boże nie miałem na mysli jakichkolwiek gabarytów. SZACUNEK DO WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW.ZAZDROSZCZE CI TYCH PRAC PRZY SPRZĘCIE - PO PROSTU EKSTAZA!!!! :wink: Edytowane 28 Listopada 2006 przez puchal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pszczola35 Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Witam ponownie :biggrin: JareG, pomysł z rajdem jest świetny i z pewnością znajdą się chętni :wink: Cieszę się, że w końcu mogłeś przejechać się swoją maszynką. Moje gratulacje :clap: A co do "długiej prostej", haha....tak z pewnością w niedalekiej przyszłości skorzystam :notworthy: Póki co, w pogodny dzień, mały rekonesansik w mojej czterokółce. Przetestuję trasę, i posilę się rybką. Mam nadzieję, że jest czynne całorocznie?:wink: Podaję Ci jeszcze jedną. Bardzo ładną, z dużą ilością bukowych alei, a co najważniejsze mile zaskoczyła mnie nawierzchnia lokalnych dróg: z W-wy ruszamy przez Płońsk do Sierpca. Potem do Lipna, a stamtąd już kawalątek do Golubia - Dobrzynia (tej miejscowości nie muszę zachwalać -turnieje rycerskie i pokrewne imprezy, praktycznie non stop Lipiec - Sierpień) w przepięknej scenerii :) , kierujemy się na Wąbrzeźno, a następnie mijamy Radzyń Chelm., dojeżdżając do Grudziądza, potem tylko Kwidzyń , Szturm, z dojazdem do Malborka ( widowisko nocną porą "Swiatło i dźwięk"), a następnie Nowy Dwór Gdański. Tym sposobem dojechałam latem nad morze, do Mikoszewa omijając wszelkie ,tak liczne (niestety ) roboty drogowe w tym okresie. Pozdrawiam serdecznie :) pszczoła 35 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prałat Opublikowano 28 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2006 Zlot Elephanta - tylko zimą w Niemczech. Nie byłem ale czytałem w Świecie Motocykli - zajefajne zdjęcia z pola namiotowego gdzie nie odróznisz namiotów od zasp śniegu. Broń Boże nie miałem na mysli jakichkolwiek gabarytów. SZACUNEK DO WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW.ZAZDROSZCZE CI TYCH PRAC PRZY SPRZĘCIE - PO PROSTU EKSTAZA!!!! :icon_razz: Na zdjęciu w ŚM są "moje" chłopaki z WRM :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JareG Opublikowano 29 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2006 JareG, pomysł z rajdem jest świetny i z pewnością znajdą się chętni :icon_biggrin: Zobaczymy :icon_mrgreen: Przetestuję trasę, i posilę się rybką. Mam nadzieję, że jest czynne całorocznie?:icon_biggrin: Ino pamietaj, ze to nieco wydluza droge do 3Miasta. Rybka czynna przez caly rok, na ogol jak raz ktos zawita, to potem juz kontynuuje :) z W-wy ruszamy przez Płońsk do Sierpca. Potem do Lipna, a stamtąd już kawalątek do Golubia - (..)nad morze, do Mikoszewa omijając wszelkie ,tak liczne (niestety ) roboty drogowe w tym okresie. No to podam Ci lepsza wersje tej trasy. W Zakroczymiu jedziesz na Plock (prawie caly czas lasy), niestety przez Plock trzeba przejechac, za Plockiem jedziesz do w/w Lipna (tez wiekszosc trasy lasami, blisko Lipna jest w lesie dluuga prosta (kilka ladnych km), potem wjezdzasz na 10ke i celujesz na Golub-Dobrzyn. Potem tak jak pisalas, ale ja osobiscie z Wabrzezna jade na Grudziadz, potem do Warlubia i skrecam na Koscierzyne. W Skorczu na Starogard Gd., i potem wyjezdzasz na obwodnice 3M.Ew. mozna z Golubia-Dobrzynia celowac na Swiecie (wyjezdza sie na 1ke przed Chelmnem), ja osobiscie jezdze przez Swiecie, a ze Swiecia jest 30pare km i wyjezdzam na trase Warlubie-Skorcz.A w ogole to mozliwosci jest wiecej, rocznie potrafie w celach prywatnych wykrecic ponad 50kkm, to i nieco nasz kraj poznalem :) Cytuj Pozdrawiam, JarekChwilowo ino K1200RS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belgu Opublikowano 1 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2006 jezdzicie zima? Zalozmy, ze jest/bedzie ladna, sloneczna pogoda, albo nawet i bez slonca ale sucho. Poki co jeszcze zima nie zawitala do nas. Ja mam czas tylko w weekendy ale zapowiada sie z nowu2 dni ladnej pogody choc troche chlodnej bo ok. 6 - 7st (Warszawa). Ale co tam.Odpowiednie ubranko, oslonki na kolanka i jazda... zreszta ja smigam nie szybciej niz 80km/hwiec ped wiatru nie taki straszny :flesje: cześć i czołem :icon_idea: Masz babo placek, ja o nakedach , a ten o chopperkach :icon_idea: Jestem w połowie kompletowania odzieży ( kask kupiony), a tu człowiek spotyka się z takimi argumentami, że po prostu zatyka,np. chopperek ma duszę, jego silnik pięknie pracuje, jeździ się z gracją, to eleganckie moto,itd.Problem mam nieprzeciętny, chociaż z nakeda raczej nie zrezygnuję. No moj "plecaczek" tez bardzo chce nakeda (Fazer 600) ewentualnie w wersji z owiewkami.Ja ja namawiam na malego kruzerka cos jak Virago 250 lub 535 abysmy razem sobie milo smigalina 2 maszynkach ale ona jest uparta "jak osiol" no :flesje: OT: Dzis gracik pokonal po raz pierwszy kilka kilometrow, poszlo mu super (calkiem sprawnie sie zbiera, reaktor chodzi pieknie, tak samo skrzynia) :flesje: Juz sie nie moge doczekac, kiedy skoncza sie roboty porzadkowe przy nim (co jeszcze pare dni potrwa niestety) Ja na przelomie wiosny i zimy tez odstawiam motorek na warsztat ale nie bede az tak kompleksowogo robil jak Ty bo kaski mi brak. Napewno polakieruje elementy mojej Szadolki a i byc moze powiekszebak bo 11L (z rezerwa!) to masakra i tankowanie co ok. 155 / 160km :flesje: No i dojda male elementy upiekszajace z katalogu Louisa czy innych tego typu firemek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
66jarek Opublikowano 6 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 Jak jest pogodnie, suchy asfalt to jeszcze trochę jeżdżę ale tylko dla przyjemności i rozgrzania moto - kilka, kilkanaście km po mieście. Im bardziej w zimę to raczej nie wyjeżdżam, nawet na suchej nawierzchni. Po opadach śniegu jest zbyt dużo piasku i kamieni na ulicach no i wszechobecnej soli, szkoda sprzętu :icon_question:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JareG Opublikowano 6 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2006 Jak jest pogodnie, suchy asfalt to jeszcze trochę jeżdżę ale tylko dla przyjemności i rozgrzania moto - kilka, (..) zbyt dużo piasku i kamieni na ulicach no i wszechobecnej soli, szkoda sprzętu :clap:.A mnie cos chodzi po glowie, zeby miec sprzet do codziennego jezdzenia (np. VS750), i cos na weekendy (czyli VS1400).. tak mam w przypadku Mercedesow, i to sie sprawdza :icon_question::bigrazz: Cytuj Pozdrawiam, JarekChwilowo ino K1200RS Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.