dark_rider Opublikowano 15 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 (edytowane) Szanowni Koledzy paramechanicy. Mam do Was pytanie: co sie stanie konkretnego, jeżeli silnik będzie stał bez oleju, przez czas pracy nad pokrywami?Widzę że niektórzy stworzyli problemy, jakie nie miałyby prawa powstać, nawet podczas najgorętszych dyskusji moich z Januszem z Kanady. Robią rzeczy, które nijak nie mają się do praktyki warsztatowej.Na czas polerowania dekli, kiedy olej będzie spuszczony, trzeba dokładnie zabezpieczyć silnik przed wpływem kurzu. Czyli dokładnie okryć karter czystymi szmatami (stare podkoszulki) których nie żałować. Lub wziąć worek na smieci, taśmę McGyver'a i okleić starannie. Wsio. Zalewanie dla samego zalania? Po co?Nie chciałem nikogo urażać, ani się wywyższać. Jedynie zdziwiłem się, czytając wnioski i porady niektórych kolegów. Co do oleju samochodowego, to akurat skrzynia najmniej ewentualnie może ucierpieć. Ewentualnie. Chyba nie do końca mnie zrozumiałeś - albo ja Ciebie :biggrin: Nie chodziło mi o zalewanie silnika olejem, kóry ma stac bez pokryw, bo to wtedy nie ma najmniejszego sensu.Chodziło mi o to, żeby po zakończeniu polerki silnik zalac olejem samochodobym, kórego u mnie pod dostatkiem (60l. Agipa 5W50), a przed sezonem zmienic go na Motula 10W40. Nie chce od razu lać Motula, bo po co ma stac przez cała zime i tracić właściwości w nieodpalanym silniku? :icon_biggrin: Poza tym pozostawienie silnika "na sucho" też nie jest za dobre :rolleyes: Tak mi się przynajmniej wydaje... Ja tylko tu pytam :bigrazz: Pozdrawiam. Edytowane 15 Listopada 2006 przez dark_rider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 15 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 Nie wiem. Nie jezdzilem na samochodowym :rolleyes:. To w takm razie po co ludzie w ogole kupuja oleje motocyklowe, i po co je produkuja, po co te wszystkie dyskusje na forum czy lepszy syntetyk czy semi-syntetyk (w kontekscie olejow motocyklowych oczywiscie)? Dlaczego na stronie glownej forum nie jest napisane wielkimi czerwonymi literami NIE KUPUJCIE OLEJOW MOTOCYKLOWYCH. TO STRATA KASY. WYSTARCZY SAMOCHODOWY!!!??? Jaka strata kasy?? Kupuję motocyklowy midland 10W50 za 25 pln/litr (pełny syntetyk) ale jak akurat nie mam czasu podjechać do hurtowni to wlewam syntetyk samochodowy. Jak jestem w trasie to nie będę targał ze sobą oleju (a bandit lubi wciągnąć jak jest mocno ciśnięty) wiec dolewam dowolny olej samochodowy byleby miał odpowiednią klasę lepkości. Sprzęgło ślizgało mi się tylko na jednym oleju i w jednym motocyklu - w DR800 na MOTOCYKLOWYM ActEvo.Ważniejsze jest to żeby olej zmieniać odpowiednio często a to czy taki czy inny to ma dużo mniejsze znaczenie - zwłaszcza w przypadku silników pochodzących z lat 80... Dodatkowo - do każdego sprzeta (nawet do XJty z 86 roku z przebiegiem duuużym lałem pełnego syntetyka i nigdy nic nie wybuchło i się nie zepsuło... :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.