Nsr zgasła i niechce zaplić...( co jest grane?

[emiel3]

Wiatm wszystkich:)

To moja pierwsza wizyta na tym forum...

 

Chiałem sie poradzic was w mojej sprawie moze uda sie komus mi pomuc...

Wiec tak 2 dni temu poszedłem do garazu by zagrazowac nerke na zime chciałem ja umyc wiec musiałem odpalic i wyjechac na polqo...tak zapaliła za pierwszym dygnieciem.Zawsze maszyne grzeje bo tak powinno byc wiec chodzi sobie na wolnych z 2 minuty. Nagle zgasła i buuu tak jak by paliwa brakło (taki bojaw zwiekszajace sie obroty) dałem ssanie i krece dygła na chwilke wkreciła sie na 5 tys obr. i koniec tyle juz wiecej nie zapaliła. Myslalem ze kranik moze sie przytkał sprawdzilem jest O.K iskra tez jest O.K gaznika nie czysciłem ale pomyslec logicznie to by mi w garazu chyba sie niezatkał w 5 minut ? ale kto wie? Moze ktos mi pomuc? icon_sad.gif

 

Z góry dzieki Pozdrawiam....

[DiboS60]

bankowo gaznik a konkretnie zaworek iglicowy.niedochodzi paliwo do komory plywaka wypalil to co bylo.wrastajace obroty to napewno objaw tego pzdr:)

[Soku11]

Przekrec kilka razy rozrusznikiem i sprawdz czy swieca jest mokra od paliwa. Wtedy bedzieszz wiedzial czy to niedobor paliwa. POZDRO

[emiel3]

OK sprawdze gaznik...własnie parzyłem na swiece i tak jak by było paliwo ale wstrzykne reoszke w cylinder i zobatrzymy czy zapli. Fakt mugł sie przyciac zaworek lub całkiem siadł:/ wszystko sie sprawdzi ale jak nie to to coo innego...<?> dzieki za podpowiedz :notworthy:) :icon_mrgreen: :icon_question:

[max264]

jezeli to nie wina gaznika to po prostu swieca...sprawdz gaznik jak chlopaki pisali bo to wyglada wlasnie na objaw zacietego zaworka

 

a co do wstrzykniecia to walnij jej tak z 10-15 ml

Edytowane 9 Listopada 2006 przez max264

[emiel3]

ok jutro to zrobie i jak co to sie odezwe...

[emiel3]

zalałem bezsposrednio pod tłok benzynke i zaplił za pierszym kreceniem wiadiomo juz gaznik albo zatkany swinstwem albo zaworek sie zacioł trzeba czyscic :/