Odcięcie zaplonu, czemu fabryka "przegina"

[Groszek]

Samolot nie potrafi precyzyjnie przekazać lizniętych na polibudzie tematów strasznie mącąc na początku swoich wypocin które są wiadome każdemu logicznie myślącemu człowiekowi

 

Otóż to!!!!!!!! Samolot żadnego odkrycia (w tym, jak i w wielu innych swoich podobnych tematach) nie dokonał, a jedynie zwrócił naszą uwagę na rzecz na tyle banalną, i tak niepotrzebną w eksploatacji motocykla, że nawet nikt z nas nad takimi pierdołami się nie zastanawiał. Oczywistym i logicznym jest, że motocykl lepiej przyspiesza przy mniejszej prędkosci bez względu na bieg na jakim się poruszamy. Przy 90km/h na pewno będzie lepiej przyspieszał niż przy 160 km/h i to nieważne czy bedziemy przyspieszać na 3., 4., 5. czy 6. biegu, więc po raz kolejny wywody samolota i jego mądrości są spamem.

I zgadzam sie w 100% z bekriss'em

 

Mozesz pisac. Ja studiuje 3 rok i zauwazylem ze im wyzszy tytul tym bardziej zryty czlowiek wiec dla mnie taki mail nic nie bedzie znaczyl choc sa wyjatki bycmoze..

Edytowane 8 Listopada 2006 przez Groszek

[Gość Lukass]

Ale podejrzewam ze zawarte w nim informacje nie bdea do konca prawqdziwe, nie pozostanie mi nic innego jak napisac maila do mojego wykladowcy ktory by to wrscie raz na zawsze wyjanil i bede mial 100% pewnosc ze sie nie myli bo ten czlowiek juz zdobyl wszystko jesli chodzi o wiedze motoryzacyjna w polsce ( ma tyle tytulo, prac badawczych itd ze trudno zliczyc).

 

Jeśli studiujesz to powinieneś sam to opisać, a nie każesz w mejlu wyjaśnić wykładowcy, żenada. Wszystko to znaczy nic... Jeśli chcesz wiedzieć to większość wykładowców musi robić badania,pisać pracę, często współpracują z najróżniejszymi firmiami z zewnątrz. I nie wszystko, bo może większosć wiedzy.

 

 

Mozesz pisac. Ja studiuje 3 rok i zauwazylem ze im wyzszy tytul tym bardziej zryty czlowiek wiec dla mnie taki mail nic nie bedzie znaczyl choc sa wyjatki bycmoze. Jak jest taki madry to czemu siedzi na uczelni a nie robi konkretna kase w jakim duzym koncernie samochodowym. To ze zdobyl wszystko w polskiej motoryzacji jest mozliwe a biorac po uwage jak rozwinieta jest polska motoryzacja to rzeczywiscie osiagniecie

 

Widocznie trafiasz na takich wykładowców. Ja zauważam co innego, wykładowcy są różni. Nie ma regóły na to że kto jest z wyższym stopniem ten jest bardziej trzepnięty. Czyli po przeczytaniu takiego mejla będziesz watpil w wiedzę tego kolesia czy trudno będzie Tobie zrozumieć jego wywody?

A na uczelni siedzą dlatego, że tych ludzi pociąga nauka, badania, poznawanie owego... to ich pasja. Oni bardzo często współpracują z duzymi koncernami choć Ty niewiesz nawet o tym. Poza tym często podpisują lojalki, że nie mogą za bardzo pracować poza uczelnią. Dla Twojej informacji, wiedz, że ich współpraca nie ogranicza sie do motoryzacji, ale wielu rzeczy z którymi jest ona zwiazana nieodzownie i bez których nie mogła by istnieć, jest wiele dziedzin pokrewnych.

Sądząc po Twojej wypowiedzi to jeszcze mało wiesz o polskim przemysle.