Skocz do zawartości

LC4 - nowa korba czy regeneracja starej?


Yosarian
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam do Was pytanie takie jak w temacie. Jakiś czas temu w moim Ktmie uległo uszkodzeniu łożysko stopy korbowodu (zatarcie?) i do tego dosłownie zmielona została jedna z miedzianych podkładek dystansowych. Efektem tego jest duuuuży opór przy poruszaniu korbą i nieziemski syf w całym silniku ('brokat' od zmielonej podkładki). Jako przyczynę awarii podejrzewam nadmierne zużycie (aczkolwiek nie było większych stuków). Olej był świerzutki, full syntetyk, a w starym nie znalazłem śladów opiłków. Z tego co do tej pory się dowiedziałem to mam takie opcje:

- regeneracja wału (wstawienie nowego łożyska, centrowanie itp.) za ok. 400zł w zakładzie szlifierniczym w Poznaniu - roczna gwarancja

- kupno nowej korby (do LC4 moge dostać od Proxa lub Ktm'a, cena nie mała)

- * w ofercie Vertexa widzałem samo łożysko (big end) + miedziane podkładki

Zonk się ukrył w tym, że nie wiem do końca jak w Lc4 wygląda stopa korbowodu, tzn. czy bierznia łożyska igiłekowego stanowi integralną część korby, czy może jest to część wymienna? Jeśli tak to może dałoby radę wymienić czop + łozysko + bierznie? Co mi radzicie w takiej sytuacji? Moto chce zrobić dla siebie i trochę km nim przejeździć. Pzdr i dzięki za odp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...