Yosarian Opublikowano 30 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2006 Witam, mam do Was pytanie takie jak w temacie. Jakiś czas temu w moim Ktmie uległo uszkodzeniu łożysko stopy korbowodu (zatarcie?) i do tego dosłownie zmielona została jedna z miedzianych podkładek dystansowych. Efektem tego jest duuuuży opór przy poruszaniu korbą i nieziemski syf w całym silniku ('brokat' od zmielonej podkładki). Jako przyczynę awarii podejrzewam nadmierne zużycie (aczkolwiek nie było większych stuków). Olej był świerzutki, full syntetyk, a w starym nie znalazłem śladów opiłków. Z tego co do tej pory się dowiedziałem to mam takie opcje:- regeneracja wału (wstawienie nowego łożyska, centrowanie itp.) za ok. 400zł w zakładzie szlifierniczym w Poznaniu - roczna gwarancja- kupno nowej korby (do LC4 moge dostać od Proxa lub Ktm'a, cena nie mała)- * w ofercie Vertexa widzałem samo łożysko (big end) + miedziane podkładkiZonk się ukrył w tym, że nie wiem do końca jak w Lc4 wygląda stopa korbowodu, tzn. czy bierznia łożyska igiłekowego stanowi integralną część korby, czy może jest to część wymienna? Jeśli tak to może dałoby radę wymienić czop + łozysko + bierznie? Co mi radzicie w takiej sytuacji? Moto chce zrobić dla siebie i trochę km nim przejeździć. Pzdr i dzięki za odp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.