konczu84 Opublikowano 17 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 Nagrosze jest to ze odebralem maszyne od mechanika i chodzila jak zloto to musialem sie wyjeba.... szlag by to trafil ale nikt nie wie jakie sa koleje losu dobrze ze sie nic mi nie stalo i staruszce ktora ledwo co uciekla przed lecacym bokiem po asfalcie 200kg pociskiem , mam nadzieje ze to pierwszy iostatni taki myk w moim zyciu szkoda mi najbardziej motocykla bo byl jak nowka sztuka kolorek piekny nigdzie sladow uzytkowania a tu masz ci los polowa motoru do trysniecia i poprawek ze tak powiem blacharskich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kriss.g Opublikowano 17 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 (edytowane) Nagrosze jest to ze odebralem maszyne od mechanika i chodzila jak zloto to musialem sie wyjeba.... szlag by to trafil ale nikt nie wie jakie sa koleje losu dobrze ze sie nic mi nie stalo i staruszce ktora ledwo co uciekla przed lecacym bokiem po asfalcie 200kg pociskiem , mam nadzieje ze to pierwszy iostatni taki myk w moim zyciu szkoda mi najbardziej motocykla bo byl jak nowka sztuka kolorek piekny nigdzie sladow uzytkowania a tu masz ci los polowa motoru do trysniecia i poprawek ze tak powiem blacharskich.... powtórze się ... ważne że Ci nic nie jest ... szkoda GS'a ... ale ważne by ręce i nogi miec nadal przy sobie ... zawsze w koncu musi byc ten pierwszy raz ... Edytowane 17 Października 2006 przez kriss.g Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PaleSatan Opublikowano 17 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 (edytowane) Dobrze ze nic Ci nie jestWidze teraz dzien po dniu ktos szlifuje. Ja wczoraj ty dzisiaj.Szybkiego naprawienia moto.To byla twoja wina czy ktos ci wymusil pierszenstwo?3 maj sie i dasz rade Edytowane 17 Października 2006 przez PaleSatan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kacper_84 Opublikowano 17 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 PaleSatan ma racje dzien w dzien ktos lezy :buttrock: Dobrze ze tobie sie nic nie stalo i wspolczuje - szkoda maszyny Uwazajcie na siebie !!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TUREK Opublikowano 17 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 prawda jest taka, że to nie jest już niestety pogoda do jazdy.... :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
edison Opublikowano 17 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 Ja zamierzam jeszcze dzisiaj troche pośmigać ale jak to czytam!??!Co chwile ktoś szlifuje :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kornol Opublikowano 17 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 Po moim szlifie byłem już tylko raz ale bardzo blisko tylko przetestować, czy jedzie prosto itd. Pogoda do jazdy faktycznie nie jest dobra i to nawet jak sie jest mega ostrożnym to jakiś kut*s ci wyjedzie i pozamiatane.... Ale co zrobić jak w takim nałogu siedzimy , hehe. DObrze że jesteś cały, jak masz obdarcia, to spoko wszystko sie zagoi, po moich już nie ma śladu. Motocykl sie też zrobi i bedzie jazda na przyszły sezon. Pozdrawiam,Lewa w górze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gusto Opublikowano 17 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 Przykra sprawa, coz, wazne, ze jestes caly. Po Waszych historiach juz wiem, ze nie dotykam sie moto bez crashpadow albo gmoli. Czy nie lepiej zainwestowac te pareset zl, niz pozniej pare tysiecy w naprawy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mary Lou Opublikowano 17 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 Dobrze ze nic Ci nie jestWidze teraz dzien po dniu ktos szlifuje. Ja wczoraj ty dzisiaj.Szybkiego naprawienia moto.To byla twoja wina czy ktos ci wymusil pierszenstwo?3 maj sie i dasz rade Prosimy o wiecej szczegolow :buttrock: jaka byla reakcja staruszki :biggrin: Dobrze, ze nic Ci nie jest. Zycze szybkiej naprawy moto, ale powrotu na drogi juz w przyszlym sezonie( to tak zeby nie kusic losu :D )Pozdrawiam i 3maj sie :P P.S. No chlopaki i dziewczyny trzeba uwazac :lalag: zwlaszcza gdy pogoda jest niepewna :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mareksit Opublikowano 17 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 Ważne że nic Ci niejest :buttrock: A moto naprawisz i po sprawie :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micza 125 Opublikowano 17 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 To są oznaki tego że powoli czas zakończyć sezon, ja też przez ostatnie dwa dni miałem więcej uślizgów i różnych nerwowych sytuacji niż przedtem przez cały miesiąc, niby jest słoneczko itp ale jak się jedzie to czuć że to już nie to... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boniek Opublikowano 17 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 (edytowane) Prosimy o wiecej szczegolow :buttrock: jaka byla reakcja staruszki :biggrin: Pewnie poleciała dać na mszę, bo przeżyła bliskie spotkanie z szatanem na 2oo :lalag:;)Najważniejsze, że nikt nie ucierpiał. Z tego co gdzieś wyczytałem to w okolicach 8 stopni celsjusza oponki tracą swoje właściwości więc trzeba o wiele więcej uważać. Asfalt nie jest już tak przyjemny jak w środku lata. Edytowane 17 Października 2006 przez Boniek Cytuj Boniekgg 644826Yamaha TDM900Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal LBL Opublikowano 17 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 Szkoda sprzęta, lecz przede wszystkim Ciebie bo jakbyś poszedł pod samochód a moto na łagodną trawkę to by było o wiele gorzej.lepiej dla ciebie będzie jak ten sezon już zakończysz... see you w przyszłym sezonie, szykuj moto! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jusza Opublikowano 17 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 (edytowane) Asfalt już nie trzyma, jest zimny, nie ma przyczepności... Przykro mi, ale tak jak inni - dobrze, że nikomu nic się nie stało. Ja mam ciężki motocykl i gdy rano jadę do pracy czuję, że tyłem zarzuca. Kończmy sezon!!!Pozdrawiam Cię.Jurek. Edytowane 17 Października 2006 przez jusza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konczu84 Opublikowano 17 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Października 2006 Dzieki za slowa otuchu jak juz ochlonolem to poszewdlem zrobic ogledziny mojej suzi i w gruncie zeczy nie ma az tak strasznie mam do wymiany lusterko bo pekla mi szybka i troche jest bok zarysowany ale oddam do poprawek lakierniczych i znow bedzie jak nowy :D fakt najwazniejsze ze nic nie stalo sie mi a w sumie wazniejsze jest to ze nic nie stalo sie staruszce ktorej ledwo co udalo sie uciec bestii sunacej p[o asfalcie szczeze powiem ze zastanawialem sie czy doswiadczenie pozwolilo by mi na wyjscie z tego bez slizgu ale zastanawiajac sie nad tym dluzej to nie wiem jaka powinna byc moja reakcja skoro w jednej sek udezylem w dziure wychodzac z zakretu a w drogiej lezalem juz na asfalcie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.