Skocz do zawartości

Dzis nadszedl dzien w ktorym zaliczylem swoj pierwszy szlif


konczu84
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nagrosze jest to ze odebralem maszyne od mechanika i chodzila jak zloto to musialem sie wyjeba.... szlag by to trafil ale nikt nie wie jakie sa koleje losu dobrze ze sie nic mi nie stalo i staruszce ktora ledwo co uciekla przed lecacym bokiem po asfalcie 200kg pociskiem , mam nadzieje ze to pierwszy iostatni taki myk w moim zyciu szkoda mi najbardziej motocykla bo byl jak nowka sztuka kolorek piekny nigdzie sladow uzytkowania a tu masz ci los polowa motoru do trysniecia i poprawek ze tak powiem blacharskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nagrosze jest to ze odebralem maszyne od mechanika i chodzila jak zloto to musialem sie wyjeba.... szlag by to trafil ale nikt nie wie jakie sa koleje losu dobrze ze sie nic mi nie stalo i staruszce ktora ledwo co uciekla przed lecacym bokiem po asfalcie 200kg pociskiem , mam nadzieje ze to pierwszy iostatni taki myk w moim zyciu szkoda mi najbardziej motocykla bo byl jak nowka sztuka kolorek piekny nigdzie sladow uzytkowania a tu masz ci los polowa motoru do trysniecia i poprawek ze tak powiem blacharskich.

... powtórze się ... ważne że Ci nic nie jest ... szkoda GS'a ... ale ważne by ręce i nogi miec nadal przy sobie ... zawsze w koncu musi byc ten pierwszy raz ...

Edytowane przez kriss.g
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze ze nic Ci nie jest

Widze teraz dzien po dniu ktos szlifuje. Ja wczoraj ty dzisiaj.

Szybkiego naprawienia moto.

To byla twoja wina czy ktos ci wymusil pierszenstwo?

3 maj sie i dasz rade

Edytowane przez PaleSatan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po moim szlifie byłem już tylko raz ale bardzo blisko tylko przetestować, czy jedzie prosto itd. Pogoda do jazdy faktycznie nie jest dobra i to nawet jak sie jest mega ostrożnym to jakiś kut*s ci wyjedzie i pozamiatane.... Ale co zrobić jak w takim nałogu siedzimy , hehe.

 

DObrze że jesteś cały, jak masz obdarcia, to spoko wszystko sie zagoi, po moich już nie ma śladu. Motocykl sie też zrobi i bedzie jazda na przyszły sezon.

 

Pozdrawiam,

Lewa w górze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze ze nic Ci nie jest

Widze teraz dzien po dniu ktos szlifuje. Ja wczoraj ty dzisiaj.

Szybkiego naprawienia moto.

To byla twoja wina czy ktos ci wymusil pierszenstwo?

3 maj sie i dasz rade

 

Prosimy o wiecej szczegolow :buttrock: jaka byla reakcja staruszki :biggrin:

 

 

Dobrze, ze nic Ci nie jest.

Zycze szybkiej naprawy moto, ale powrotu na drogi juz w przyszlym sezonie( to tak zeby nie kusic losu :D )

Pozdrawiam i 3maj sie :P

 

 

 

P.S. No chlopaki i dziewczyny trzeba uwazac :lalag: zwlaszcza gdy pogoda jest niepewna :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są oznaki tego że powoli czas zakończyć sezon, ja też przez ostatnie dwa dni miałem więcej uślizgów i różnych nerwowych sytuacji niż przedtem przez cały miesiąc, niby jest słoneczko itp ale jak się jedzie to czuć że to już nie to...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosimy o wiecej szczegolow :buttrock: jaka byla reakcja staruszki :biggrin:

Pewnie poleciała dać na mszę, bo przeżyła bliskie spotkanie z szatanem na 2oo :lalag:;)

Najważniejsze, że nikt nie ucierpiał. Z tego co gdzieś wyczytałem to w okolicach 8 stopni celsjusza oponki tracą swoje właściwości więc trzeba o wiele więcej uważać. Asfalt nie jest już tak przyjemny jak w środku lata.

Edytowane przez Boniek

Boniek

gg 644826

Yamaha TDM900

Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda sprzęta, lecz przede wszystkim Ciebie bo jakbyś poszedł pod samochód a moto na łagodną trawkę to by było o wiele gorzej.

lepiej dla ciebie będzie jak ten sezon już zakończysz...

see you w przyszłym sezonie, szykuj moto!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asfalt już nie trzyma, jest zimny, nie ma przyczepności... Przykro mi, ale tak jak inni - dobrze, że nikomu nic się nie stało. Ja mam ciężki motocykl i gdy rano jadę do pracy czuję, że tyłem zarzuca. Kończmy sezon!!!

Pozdrawiam Cię.

Jurek.

Edytowane przez jusza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za slowa otuchu jak juz ochlonolem to poszewdlem zrobic ogledziny mojej suzi i w gruncie zeczy nie ma az tak strasznie mam do wymiany lusterko bo pekla mi szybka i troche jest bok zarysowany ale oddam do poprawek lakierniczych i znow bedzie jak nowy :D fakt najwazniejsze ze nic nie stalo sie mi a w sumie wazniejsze jest to ze nic nie stalo sie staruszce ktorej ledwo co udalo sie uciec bestii sunacej p[o asfalcie szczeze powiem ze zastanawialem sie czy doswiadczenie pozwolilo by mi na wyjscie z tego bez slizgu ale zastanawiajac sie nad tym dluzej to nie wiem jaka powinna byc moja reakcja skoro w jednej sek udezylem w dziure wychodzac z zakretu a w drogiej lezalem juz na asfalcie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...