Osek22 Opublikowano 14 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2006 omijaj chlodnice, lancuch i elektryke a bedzie dobrze:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melvin Opublikowano 14 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2006 omijaj chlodnice, lancuch i elektryke a bedzie dobrze:) jak facet ktory ma John McGuinness za sasiada tak mowi to trzeba sluchac :icon_mrgreen: ja osobiscie nigdy zadnego strumienia wody nie uzywam tylko mokra szmata zamoczona w szamponie zmywam a druga mokra szmata splukuje. potem smaruje wszystko co sie da i spokowszystkich woskow, plynow itd to mam cala baterie praktycznie do kazdej czesci motoru a kola tez woskuje co sprawia ze brud i pyl hamulcowy tak sie do nich nie przyczepialancuch smaruje Motul co 500km albo 2 tygodnie - co wczesniej wypadnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WilQ_21 Opublikowano 14 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2006 ja myje różnie zależy jak moto jest brudne :smile: jak jeździłęm troche po bezdrożach to myłem myjką ciśnieniową bo gąbką albo czy szczotką bym się chyba skończył :smile: a normalne sprzęty do jazdy po drodze to podobnie jak poprzednicy tylko ja ochlapuje cały sprzet wogą lekko nie za bardzo szczotka z miękkim włosem na szczotke troche płynu do mycia samochodówk czsami z woskiem (nie pamiętam nazwy) i spłukuje wodą tutaj zależy od czasu czy szybko czy nie ale z reguły w okolicach elektryki i paliwowych spraw oszczędzam na wodzie :icon_mrgreen: zawsze po umyciu jakimś płynem moto przeczyściłem jakąś szmatką najlepiej coś w stylu polaru, i jeszcze oczywiście zalezy od czasu i chęci czasami woskiem albo czymś w tym stylu :smile: pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.