Skocz do zawartości

NOGA ZŁAMANA, LEKKO POOBIJANY


RIEJU RR50:D
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Droga jest tylko dla puszkarzy,a motocykle?CO to jest?Co one robia na mojej drodze.

 

Pewnie taki tok rozumowania mają puszkarze.

 

A moze wyzwali nas na pojedynek?

 

DO BOJU!!!!!

 

 

Stary zdrowiej,ty wlasnie skonczyles jazde prez zlamana noge a ja wlasnie zaczynam.

Jutro ide zdjąc gips:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tez jest jakis pomysł.

 

Ja bym wolał zainwestowac w wydech tylko gdyby sie gliniarze nie doczepili to byloby calkiem miodzio.

 

 

i nawet jakbyś jechał 40kmh to przechodnie by mowili ze jechał 300 bo taki huk

 

A co najlepsze, niedawno dowiedziałem się że babka się wypierała że to moja wina, że ja jechałem 120km/h a mój motorower jedzie V-max 90km/h a jechałem ok. 50-tki:/

 

jak czytam takie coś to mnie aż skręca :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio też miałem podobną sytuacje. Jade sobie drogą, przedemną skrzyżowanie, na którym to ja mam pierszeństwo na środku skrzyżowania stoi sobie katamran i chce skręcać w lewo. Widzi mnie, bo czeka, aż przejadę. Więc ja przyspieszyłem, żeby gość nie musiał czekać. Jestem juz prawie na skrzyżowaniu a ziomek rusza! No to ciepło. Już sobie myśle, że jestem na jego tylnych drzwiach. Ale co ostro wciskam hamulce, przedni amor chyba nigdy nie zaliczył takiego skoku, jeszcze w ostaniej chwili skręt w lewo i przejchałem jakieś 50cm od dupy jego samochodu. Zatrzymałem się opiepszyć gościa to miał jeszcze pretensje, że to moja wina. :icon_twisted:

 

Życze szybkiego powrotu do zdrowia.

 

Pzodro Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdrowiej i szybko wracaj na drogi :icon_twisted:. Ja miałem podobnie, tylko ze :

Jadę jadę dojezdzam do skrzyzowania, czysto, jedynie z naprzeciwka jedzie auto. Daje kierunek ze skręca. Ok ja mam 1szeństwo to jadę. Ten debil zaczal skrecac jak bylem 4-5 m od niego. Jechalem 80 km/h. Przedni+tylni hebel i kiera w prawo. Wyminąłem o metr. Wrąbałem się na krawężynik przy 60 km/h. Nie polecam na jak by nie było szosowym moto... Nawet nie chcę myśleć co by było, gdybym nie uniknął tego dzwoneczka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...