Skocz do zawartości

Peugeot xps/Minarelli am6


Marek S
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam peugota XPS. Tego motocykle pewnie nieznacie bo w Polsce go w ogóle niema, ale silnik jest znany, chodzi o Minarelli am6. Zrobiłem na nim jeakieś 500km i było spoko, aż w garażu poczułem benzyne. Z początku się nieprzejołem ale po ujechaniu jednego kilometra zobaczyłem że benzyna leci ciurkiem z kabla który jest przyczepiony na samym dole gaźnika, a drugi koniec kabla wisiał luzem. Po zgaszeniu motocykla przestaje lecieć benzyna. Niemam pojęcia co to może być i gdzie go wsadzić bo niema żadnego wejścia dla tego kabla. Może ktoś wie co z tym zrobić? Pomocy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy na pewno o to chodzi, ale to prawdopodobnie przewód odprowadzający "nadwyżkę" benzyny, który zapobiega "zalewaniu" silnika. Sam miałem nie tak dawno podobny problem w Hondzie - podczas zdejmowania owiewek i czyszczenia silnika, przewód ten wygiął mi się tak, że jego środkowa część znalazła się wyżej niż dno gaźnika (ale nie doszło do zagięcia blokujacego światlo przewodu). Po chwili benzyna zaczęła nim lecieć jak szalona. Nie bardzo wiedziałem, co z tym zrobić, ale gdy poprawiłem ułożenie tej rurki, wszystko wróciło do normy. Spróbuj ją po prostu ułożyć tak, żeby opadała w dół :-) - oczywiście, nie ma mowy o żadnych zagięciach uniemożliwiających przepływ paliwa/powietrza.

P.S. Wcześniej nie miałem z tym żadnego problemu, paliwo w ogóle nie uciekało, nawet, gdy na dłuuuuugi czas zostawiłem otwarty kranik.

Edytowane przez Arcer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym peugeocie niemam w ogóle kranika. Tak właśnie myśle że to kabel od nadmiaru benzyny, ale żeby lało się z niego jak z pod rynny? Nawet gdy kabel jest podniesiony nad gaźnik to leci z nigo bęzyna, ale tylko kiedy jest odpalony. A, i od kąd ta benzyna zaczeła lecieć to coś jest nietak z obrotami silnika, raz podwyższone, a czasem się dusi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam też się dziwiłem, ale właśnie tak było, ze im wyżej podniosłem ten przewód, tym bardziej paliwo uciekało - byle tylko sama końcówka była skierowana ku dołowi. Skoro nie ma kranika, to pewnie właśnie wtedy gdy jest odpalony, gaźnik zachowuje się jak przy otwartym kraniku w "normalnym" moto. Ja od siebie radzę popróbować różnych ustawień tego przewodu i tyle. Więcej nie pomogę, bo nie umiem :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo w miejscu gdzie wychodzi ten wężyk jest taka śrubka-zaworek... wykręc i wkręć ponownie i zobacz czy ustanie... ja mialem coś tego typu bo syf jakiś na zaworku był

 

 

p.s. uważaj jak odkrecisz to zacznie porządnie lecieć paliwko :biggrin: a przecież każdy litr benzyny bezołowiowej szczególnym dobrem motocyklistów :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...