Skocz do zawartości

Złoty nie żyje... [olsztyn]


thefex
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dokladnie, a jak sie stawia i zapiera, to zabrac kluczyki. Na nastepny dzien podziekuje (albo da w morde :wink:

 

Swoja droga zastanawiam sie, czy to nie taki glupi pomysl w wydaniu naszej "wladzy", zeby karac rowniez tych, ktorzy jada w charakterze pasazera z pijanym kierowca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Czesc.

 

Znalem "Zlotego" , podobnie jak wy niemoglem uwierzyc w to by jechal 200 km/h i teraz wiem ze slusznie, z ustalen bieglych policji wynika ze nie jechal wiecej jak 70 km/h , uderzyl na tyle niefortunnie ze zginal, przy ostrym hamowaniu jego motocykl stanal na przednie kolo dlatego kierowca polecial glowa do przodu i wbil sie w auto, gdyby.... ale gdybac mozna duzo.

 

"Zloty" pamietamy o Tobie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda chłopaka. Jak zginał dla niego nieważne niema go i oby mu tam w górze było dobrze. Rozmawiajmy jak najwięcej o takich rzeczach to może sie zmniejszy liczba tych pijanych debili ale i tak będą jeżdzić oby tylko nikomu nic nie zrobili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Joniec!! Gadaniem nic nie zdziałamy... Boli mnie to, że codziennie na stronce mojego miasta czytam "statystyki" : wypadków ( tyle i tyle), nietrzeźwych kierujących: ( codziennie większa liczba)... Jest to przerażające, a najbardziej dołujące jest to, że jesteśmy wobec tego bezradni... potem tylko pozostaje nam pochować Przyjaciela, Znajomego, którego zabił koleś, który wsiadł do auta ledwo trzymając się na nogach... Dla Złotego zapaliłam już znicze na chyba wszystkich zaprzyjaźnionych forach;(( niech mu ziemia lekką będzie!! bo to był na prawdę Złoty Chłopak). Nie powinno być litości dla ludzi wsiadających do samochodu i jakiegokolwiek pojazdu mechanicznego po "pijaku".... Niestety żyjemy w państwie, w którym wobec takich sytuacji możemy być tylko bezradni....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś na trasie Warszawa Poznań zobaczyłem jak volvo bez świateł (a było ciemno) zjeżdża na przeciwny pas i wpada do rowu. Zatrzymałem się, tak jak kilka innych osób. Okazało się, że kierowcy tego auta nic się nie stało. Był nawalony jak bela. Prosił aby pomóc wypchnąć jego samochód, bo do domu ma już blisko, chciał głupi kutas jechać dalej. Miał więcej niż 40 lat, jak mówił, żonę i dzieci... Powiedzieliśmy mu żeby siedział na dupie i wezwaliśmy policję. To cud, że nikogo nie zabił. Jednak istotne jest to, że on w ogóle nie widział niczego złego w swym postępowaniu.

Piszę o tym tylko ku przestrodze. Kretynów nie brakuje i pewnie przez wiele lat jeszcze się to nie zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...