Wypadek Krzywa k. Bolesławca

[spman]

Wczoraj na poradzieckim lotnisku, w Krzywej koło Bolesławca, zginął chłopak (19lat). Wczoraj na tym lotnisku odbywał sie rajd samochodowy typu KJS, tzw "popularka". Chłopak co zginal był tam z kolegami i pili alkohol, sam widzalem jak malo co jedna zaloga w nich nie wpadla na dojazdówce. Potem wszyscyznikneli, a za jakies 30 minut pojawily sie 2 straze pozarne, pogotowie, policja a potem dojechal prokurator. Z tego co dowiedzialem sie od organizatorów to to ze chłopak byl pod wplywem alkoholu, licznik zatrzymal sie na 130 (widzialem!), chlopak nie miał kasku na głowie tylko na rece. Przypominam ze to lotniso to nie jest asfalt 1 kategori, tylko nierówno poukladane plyty betonowe, a miedzy nimi rosnie trawa. Wypadek wygladał tak, ze chłopak jechal i wszedl za szybko w lewy łuk, wyioslo go do zewnetrznej gdze akurat byl zaparkowany mercedes (W124). uderzył w dupe z taką siłą ze zakleszczyły sie tylne i przednie drzwi, dach się pofalował, bagaznika po prostu nie ma!, auto zostało przesuniete o jakies 4 metry a stalo na zaciagnietym recznym i na biegu. Motocykla chyba nei musze opisywac. Chlopaka przy uderzeniu wybilo z motocykla, przelecial jakies 10 metrow, spadl całym cialem na trawe, a glowa uderzyl o plyte betonowa. Bezposrednia przyczyna smierci bylo zmieżdżenie podstawy czaszki. kask lezał w trawie jakies 40 metrów od wypadku!

 

Wiem ze jest jego wina bo był pijany i ze cisnal za bardzo jak na droge. racja!Ale mimo wszystko szkoda chłopaka:( [*]

[sebeq]

coraz więcej takich tematów :/ uwazajmy na siebie

[^lunatyk^]

a mówią że głupi ma szczęście ....[*]

[Bartas]

Smutne, ale to selekcja naturalna. Mimo to szkoda [*]

[kardan]

Alkohol+moto+młodość = zabójcza mieszanina. :icon_razz:

[Doozer]

Nadmierna prędkość,po pijanemu,bez kasku-no bravo,poprostu bravo :icon_razz: :icon_razz:

 

Pogratulować głupoty,nic więcej

[mati_mot]

Nadmierna prędkość,po pijanemu,bez kasku-no bravo,poprostu bravo :biggrin: :icon_razz:

 

Pogratulować głupoty,nic więcej

Często po śmiertelnych wypadkach motocyklistów słyszę komentarze typu 'śmierć frajerom" w wielu przypadkach się z Tym nie zgadzam jednak jeżeli jest tak jak napisałeś to zastanawiam się czy nie jest to trafne określenie. Fakt faktem....zginą człowiek.....ale z własnej głupoty. Już nie wspominam kasku.....ale alkohol :icon_razz:

[kornol]

alkohol plus jazda.... nie nawidze tych którzy siadają po alkoholu i jadą.

bo nie tylko są zagrożęniem dla ich samych ale też dla innych.

 

ale jednak mógł dostać delikatniejszą nauczke..cuż.. nie życzyłbym tak nikomu... [*]

[WALDEK72]

alkohol i jazda na moto te dwie rzeczy na wzajem sie wykluczaja :) ;) :biggrin: