pierwsza awaria cbr f4 2000

[pit_1]

chłopaki pomocy... jechałem sobie moją cebrą wszystko oki i dojechałem do świateł zatrzymałem sie i juz cos mi nie pasowało. takjakby nie palił mi na jeden gar... ja mu w gaz a on szarpie i skokami do przodu...nie wkręca sie na obroty i chodzi jak widlasta vałka "V"

 

pierwsze skojarzenie.. hmm coś jest nie tak....drugie ... a może paliwo mi sie kończy i syfy zaciągneła.( ale paliwo było) a do domu 30 km więc staram sie powoli toczyć.. do 5 tyś obrotów szarpie ale nie strzela w wydech.. powyżej 6 tyś obr juz wsio gra i nie szarpie... wymieniłem świece choć tamte miały super jasno kawowy kolorek...odpalam .....

 

słucham i juz mi sie cieszy twarz bo chodzi normalnie tylko lekko falują obroty ..ale silnik zimny.. więc wybaczam... wbijam jedynkę puszczam sprzęgło i znów to samo szarpie i dusi sie i gaśnie .. dam mocniej w palnik no to sie potoczy do przodu ale ewidentnie nie ma mocy....

 

 

 

mam nadzieje że w miare wszystko ujełem w temacie...

 

 

 

co to może być?? help....

[sebeq]

wiesz pit może być dużo miniusterek które to powodują , jesli moto szarpie to w pierwszej kolejności sprawdziłbym gazniki czy w ogóle wszystkie są zapełniane paliwem ,moze gdzies się przyblokował zaworek iglicowy ,lub poziom jest nie równy .należy wszystko posprawdzac ,gazniki ,zapłon -czy są iskry na wszystkich swiecach ..

 

seba

[lolek]

sprawdź czy prawidłowo jest założony airbox i czy króćce ssące sa w dobrym stanie , ogólnie czy silnik nie łapie lewego powietrza... :P

[LORD VADER]

Pit nie panikuj, miałeś jakiś ciekły syf w paliwie .Każdemu sie to zdarza.Zobacz czy kranik puszcza dobrze bajure (zdejmij bak i zassij wąż podciśnienia :P ).Jeżeli przy deklach komór pływakowych są śrubki spustowe to spuść bajure z gaźników .Wylej bajure z baku do przeźroczystego baniaka i popatrz czy na dnie nie pływa woda.

Czasami wystarczy że na moto przez chwile popada deszczyk no i pare kropel wody juz siedzi w bajurze na dnie baku.Taka kropla w trakcie jazdy lubi dostac sie w oklice kranika i wlecieć doniego i efekt murowany...

[pit_1]

zobaczymy jade do garażu dam znaka... tez cos mi switało z wodą .. bo to było zaraz po przejażdzce po deszczu...

 

sprawdź czy prawidłowo jest założony airbox i czy króćce ssące sa w dobrym stanie , ogólnie czy silnik nie łapie lewego powietrza... :P

 

 

 

airbox jest gites... uszczelniałem go niedawno...ssące też, lewego też nie ma ... to było nagle jak pstryknięcie palcem... może rzeczywiscie woda... mam taką nadzieje

[pit_1]

więc... spuściłem stare paliwo z komór gaźnikowych.... zmieniłem cewki zapłonowe na inne ... troche lepiej ale dalej .. sie lekko dławi na niskich obrotach

 

jeszcze musze chyba dysze przedmuchać.. a wiecie jakie jest tam dojscie...blee