czy możliwy jest jest całkowity wyciek paliwa?

[bronek]

Miałem wypadek, ale zbiornik i układ zasilania jest ok. motocykl leżał na boku i tak był transportowany. Po paru dniach postoju w serwisie zajrzałem do zbiornika i zobaczyłem pustki (wcześniej buło ok. 10 litrów). Goście na moje pytanie o paliwo odp. że może zaciął się pływak albo membrany w gaźnikach puściły, że niby przez to, że leżał na boku, ale to nie problem, bo łatwo da się naprawić. Zastanawia mnie tylko fakt, czemu nikt nie zauważył wycieku paliwa (10 litrów musiało zrobić niezłą kałużę). Myślę, że spuścili paliwo i teraz robią ze mnie durnia. Co Wy na to? :clap: ;)

Edytowane 31 Lipca 2006 przez bronek

[kris02]

No wiesz 10 litrów to nie litr. Moim zdaniem albo paliwo wyleciało podczas transportu albo cwaniaki je spuścili.

[MaRP]

Ostatnio jak sie polozylem (wczoraj) paliwo polecialo mi przez korek na zbiorniku. Ale w ten sposob to nie wszystko zejdzie, wiec nie tedy droga. Jak cos nie tak z ukladem paliwowym, to pojdzie w silnik, troche pocieknie na zewnatrz, ale na ziemi niewiele widac (to przypadek mojego brata), ale tez nie 10 litrow. Pozostaje spuszczenie paliwa, takie jest moje zdanie.

[nitroMCZ]

Ktoś se śmignął jakieś może nawet ze 200km za free ;) :clap:

[kornol]

nie ma możliwości. Spuszczono ci paliwo a mówią co mówią... bo to Polska właśnie

[bronek]

tak też k-wa myślałem, no nic ale jeszcze ja to im wypomnę :lalag:

[szulbor]

mam znajomego w warsztace i kiedys mi opowiedzial smieszna historie mianowicie koles dal moto na regulacje itp z pelnym zbiornikiem a ze to bylo ceizkie jak cholera to chlopaki spuscili zeby nie dzwigac potem jak przyszlo do odbioru to w tym calym zamieszaniu zapomnieli dolac doles ruszyl w droge i mial dluuuuuugi ale spacer potem oczywiscei przeprosili pana i oddali paliwo ale co sie chlopaczyna natachal sprzeta to juz jego:D