Gość centymetr_sześcienny Opublikowano 11 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2006 chciałbym się uprzejmie zapytać wszelkich wiedzących, czy istnieją jakieś dobre środki/sposoby do polerki stali nierdzewnej. za wszelką pomoc naszą i waszą z góry dzięki. wybaczcie mi te durne pytania, które pewnie milion razy upiększały to szanowne forum. p.s: w programie "pogromcy mitów" facet polerował chromowany błotnik przy pomocy coca-coli. efekt bił na łeb profesjonalną pastę do polerki chromu. czy to przez zawartość w tym napoju kokainy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carlos Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 Kokaina w coca-coli? :flesje: To lecę do hurtowni po kilka zgrzewek zanim wycofają z dystrybucji! :) Chłopaku normalnie dzięki Twojemu odkryciu taką kapustę na tym zrobię! :) A tak na serio, to użyj "szukaj", bo temat już był. Z tego co ja próbowałem, to jedziesz z nierdzewką tak jak z alu, tylko nie ma sensu schodzić poniweż filcu (flanela, gąbka, futerko). Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leonstar Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 kokaina? :) może kofeina? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EdgeCrusher Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 Cholera...to znow wciagnalem "kreske" kofeiny :) Cytuj Moje moto podróżeJeździć póki ciepło! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JĘDRZEJ Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 Są specjalne pasty polerskie , z tym że efekt końcowy jest najlepszy gdy używamy pasty polerskiej na filcu zmoczonym naftą .Ja tak dopolerowałem czopy główne wału korbowego,efekt jest naprawdę zajebisty. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość centymetr_sześcienny Opublikowano 12 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2006 dzięki za rady. cośtam jeszcze wykminie w swoim zwichrowanym umyśle. co do coli- kokaina była używana w tym napoju popularnością swą tylko od piwa ustępującego, do tego koncern oficjalnie się przyznaje. zresztą do dzisiaj używa liści koki do produkcji tzw. "gnojówy", lecz składniki odurzające usuwa. szkodliwe działanie narkotyku zostało odkryte stosunkowo niedawno, przed tym chcieli okrzyknąć kokainę, pochodne jej (i morfiny) mianem "cudownego leku, specyfiku na wszystko", ponieważ bardzo skutecznie uśmierzały ostry ból, powodowały uczucie zadowolenia i pobudzenia psycho-ruchowego. narkotyki były w latach pięćdziesiątych-sześćdziesiątych bardzo popularnym "lekiem", szczególnie w stanach. benzendrynę przepisywano na wszystko, jak cukierki. zresztą, lekomania była w "kraju wielkiego szatana" ogromnym, ale bardzo ukrytym problemem, symbolem zgnicia wnętrza idealnego wizerunku amerykańskiej rodziny. Walnąć w żyłę lubiały bardzo znane osoby np. da prezident of junajted stejts John Fidzgelard Kennedy. wracając do coli. miał być to "cudowny napój dla ludzi uczących się", bo powodował wcześniej wymienione pobudzenie psycho-ruchowe. taki izotonik, ale działał 10 razy mocniej. zresztą w nazwie coca-cola pierwszy człon to coca, i to bynajmniej nie daltego że cola zawiera kofeinę. poprostu nazwa została, tylko skład się zmnienił.takich historii z zaiweraniem przez zwykłe żeczy dragów jest wiele, chyba każdy słyszał o tusipekcie. dobra, kończę to sranie w banie. tak apropo: znacie praktyczne zastosowanie wyrażenia ironia? ja napisałem o tym "działaniu odrdzewiającym koki" dla jaj, myślałem że zatrybicie to. może poprostu za żadko używam emotikonów. znając życie pewnie kogoś obraże, ale to juz nie mój problem. i jeszcze raz dzięki za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.