Oleśka Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 WitamW sobotę po całodziennej jeździe w deszczu odkryłam, że coś się zepsuło w prawym przednim kierunkowskazie tzn. kontrolka po wrzuceniu prawego kier. miga dwa razy szybciej niż normalnie, a kierunek też - lub wcale – tzn. Zaraz po włączeniu chwilę miga szybko – dosłownie 2-3 razy a potem już wcale. Z tyłu prawy kierunek miga tak jak kontrolka – szybciej niż normalnie. Z lewym wszystko jest OK, kontrolka też wtedy miga normalnie.Dzis rano grzebałam przy kablach od prawego kierunku i z osłony kabla polała się woda – musiało napadać w czasie jazdy. Dwie osoby powiedziały mi, że to po prostu żarówka się przepaliła, ale czemu czasem się na chwilę zaświeca? Ktoś powiedział z kolei, że to zmieniacz (o ile nazwę dobrze pamiętam) zamókł i trzeb ago wymienić. Pomóżcie zdiagnozować problem. Pozdrawiam Oleśka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Taki objaw na pewno jest skutkiem nie działania jednej żarówki w migaczu (żaden przerywacz). Powodem może być spalona żarówka, uszkodzony kabel, który prowadzi do tego kierunkowskazu lub (najczęściej) brak styku żarówki w oprawce. Spróbuj wyjąć żarówkę, wytrzeć i kilka razy włożyć wyjąć, żeby się wszystko ułożyło. Jak to nie pomoże, wymień żarówkę, jak to nie pomoże włącz kierunkowskaz i poszarp kablami - znajdziesz miejsce przerwania kabla, lub braku kontaktu na styku kabla kierunkowskazu z resztą instalacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolenweider Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 brak styku wyjmij zarówki i przeczyśc gniazda, powinno pomóc własnie spotkalo mnie to pare dni temuPozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Florek Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 chłopaki mają racje :-) sprawdzić kabelki i żaróweczke (wytrzeć, przeszlifować papierkiem, dogiąć oprawke) i powinno być ok. Może głupia uwaga, ale przy wymianie żaróweczki na nową, kupić dokładnie taką samą.powodzenia ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Petereq Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Nic dodac nic ujac - temat nadaje sie do zamkniecia :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleśka Opublikowano 20 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 (edytowane) Nic dodac nic ujac - temat nadaje sie do zamkniecia :banghead: a może jednak niech powisi, dopóki nie sprawdzę co poszło, opiszę naprawę i ktoś z tego będzie miał kiedyś pożytek... nowy moderator ? :buttrock: Edytowane 20 Czerwca 2006 przez oleska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radez9 Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 a może jednak niech powisi, dopóki nie sprawdzę co poszło, opiszę naprawę i ktoś z tego będzie miał kiedyś pożytek... nowy moderator ? :buttrock: no właśnie - do chwili naprawy może sie wydarzyć wiele ciekawych rzeczy - wartych opisania w tym wątku :-))) ja czekam na cd.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleśka Opublikowano 20 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Moto postało od rana na słońcu pod firmą - przed chwilą sprawdziłam i wszystko działa jak powinno :banghead: ...czy to mozliwe, że po prostu coś tam wyschło??? Wątek rzeczywiście z iście hitchcockowskim suspensem :buttrock: ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolenweider Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 to jest bardzo możliwe ,gdzieś siedziała woda i robiła przebicie wyschła i CUD pani CUD :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Florek Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 rana na przyszłosć: jak coś nie działa w gs, to znaczy że należy postawić go na słońcu żeby mu przeszło :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radez9 Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 rana na przyszłosć: jak coś nie działa w gs, to znaczy że należy postawić go na słońcu żeby mu przeszło :-) a najlepiej profilaktycznie wystawiać go na słoneczko - coby na naprawach zaoszczędzić... a ja durny w garażu mojego trzymam..... jak sie posypie to sam sobie jestem winny a idąc dalej mechanik przy przyjęciu GS do naprawy powinien pytać: "a wygrzewany na słońcu był?" a idąc jeszcze dalej......... :-))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kzabor Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 lato przyszło co się dziwić... kay słońca potrzebuje, nawet nasze motomuszę sprawdzić pogodę na jutro bo też jutro moto pod chmurką postoi a miganie kontrolki jak najbardziej prawidłowe. ma nam pokazać, że coś nie hula...pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oleśka Opublikowano 20 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Już nic nie rozumiem. Po wyjściu z pracy kierunek znów oszalał, tzn. cudowne ozdrowienie minęło. A poza tym odpalając moto rozrusznik jakoś tak dziwnie kręcił, jakby przerywał. Przejechałam 20 km do domu i kiedy po zakupach wsiadłam znów na moto rozrusznik ledwo zakręcił, a na podwórku jak zgasiłam i zaliłam znowu, żeby zobaczyć jak zakręci to już dwa razy zakręcił i padł... :banghead: Co mam teraz zrobić? Jak sprawdzić czy aku jest w porządku ( miernik napięcia ?)...Nie wiem kompletnie, co mam teraz zrobić. Na dodatek nie mam prawie żadnych narzędzi :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dario.G Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Oleska mam dokładnie to samo :buttrock: Nie martw się na pewno forumowicze coś nam doradzą :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Florek Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Na słońce z nim !!a tak serio to:-aku pod prostownik(w zależności od rodzaju aku dolać wody destylowanej czy czego tam) są takie badziewiaki do sprawdzenia czy aku sie jeszcze nadają ale z tego co zaobserwowałem zwykli śmiertelnicy tego w domu nie posiadają.-sprawdzić ładowanie (jak? mnie nie pytaj bo ja prosty człowiek jestem, ale jak naładujesz aku pojeździsz i znowu padnie to znaczy że coś jest nie tak z ładowaniem (geniusz nie?). Może zostawiłaś moto na pozycyjnych?Albo odpalić moto, odłączyć aku i zobaczyć czy do niego jakiś prund leci <- tego nie jestem pewien :-) pozdrawiam ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.