embe miał wypadek

[adu]

Ja postaram sie podleciec, aczkolwiek o 19 ma spotkanie BS, ale moge zawsze tam dotrzec na 20. W sumie to mam tylko zostawic kilka rzeczy w Migawce w Centrum, takze moge tylko wejsc i wyjsc

[KLAUDIUSZ]

jestem za ale bede puszką :) :) :) :) :D

mam nadzieje ze klaudiusz motorynka tez bedzie

 

Klaudiusz motorynka stawi sie jeżeli żona puści, będe oczywiście swoją Motorynką, puszki nie posiadam ;)

 

p.s. Tylko żebym skrzyżowania nie przejechał :crossy:

[Fidel5]

Dobra, więc oficjalnie: środa, godzina19, przystanek na skrzyżowaniu Rosoła z Belgradzką - spotkanie integracyjne, a potem (jeśli ktoś przyjedzie) wypad na wieczorne jeżdżenie po mieście. Ktoś się stawi czy sam będę siedział na tym przystanku???

Kurka to mimo, ze puszka to wezme swoja kurtałke motorową abym głupio przy was nie wygladał ;)

 

Klaudiusz motorynka stawi sie jeżeli żona puści, będe oczywiście swoją Motorynką, puszki nie posiadam :)

 

p.s. Tylko żebym skrzyżowania nie przejechał :)

Klaudiusz jak to twoja cbf fajna to może ja bede kandydatem, bo szukam motorku, ale miałem inna koncepcję (blady.....) ale może lepiej oszczędzac życie i pojeżdzić na pyrkawce :crossy:

Jak nie masz nic na przeciwko jesli chodzi o jazde próbna to daj znac to wezme ciuchy :)

[KLAUDIUSZ]

Niestety z powodów rodzinnych (opieka nad dzieciakami) nie będe w stanie zaszczycić swoją skromną osobą i skromną Motorynką, przystanku na rogu Rosola i Belgradzkiej :biggrin:

 

Do następnego razu :biggrin:

[embe]

Przybyłym serdecznie dziękuję - sprawiliście mi dużą radość...a nieprzybyłym mówię stanowcze: żałujcie, że Was nie było. Szarlotka była podobno...nienajgorsza. :biggrin: Do następnych "razów".

[rad3k]

Nieobecni mają czego żałować. Fajnie Cię było znowu zobaczyć Michale, mam nadzieję,że szybko odzyskasz siły. A co szarlotki to była rewelacyjna!! Jedliśmy ją na przystanku jeszcze ciepłą, tak więc serdeczne podziękowania dla Mamy i siostry ,która uwieczniła tę całą biesiadę "na kliszy":biggrin: Było super !

 

Pzdr

Radek

[Fidel5]

Nieobecni mają czego żałować. Fajnie Cię było znowu zobaczyć Michale, mam nadzieję,że szybko odzyskasz siły. A co szarlotki to była rewelacyjna!! Jedliśmy ją na przystanku jeszcze ciepłą, tak więc serdeczne podziękowania dla Mamy i siostry ,która uwieczniła tę całą biesiadę "na kliszy":bigrazz: Było super !

szarlotka ciepła, atmosfera gorąca, było w porzo. Niestety Embe ale boje się, że teraz zostanie to taka mała nasza świecka tradycja i juz zawsze jakies ciacho musiało bedzie czekać na przyjezdnych :biggrin:

 

Rad3K ale wygladałeś inaczej niz na avatarze czyzby szybka zmiana? podobno teraz to modne :biggrin:

[karol1001]

Szkoda że frekwencja nie dopisała, ale i tak było bardzo miło. Potwierdzam opinie kolegów co do szarlotki :biggrin:

Dajcie foty, dajcie foty :biggrin:

[rad3k]

 

Rad3K ale wygladałeś inaczej niz na avatarze czyzby szybka zmiana? podobno teraz to modne :biggrin:

 

 

Jestem dość liberalny, ale wieczorami się nie przebieram :bigrazz: Dodam jeszcze ,że po wizycie u Michała śmignelismy z Karolem do 2oo gdzie zebraliśmy ekipę i pojechaliśmy na most Poniatowski. Trenowaliśmy gumki , jaraliśmy lacze i ogólnie było dość niecodziennie :biggrin:

Edytowane 21 Września 2006 przez rad3k

[Fidel5]

Jestem dość liberalny, ale wieczorami się nie przebieram :buttrock: Dodam jeszcze ,że po wizycie u Michała śmignelismy z Karolem do 2oo gdzie zebraliśmy ekipę i pojechaliśmy na most Poniatowski. Trenowaliśmy gumki , jaraliśmy lacze i ogólnie było dość niecodziennie :bigrazz:

Ty to umiesz kwurzyc człowieka :biggrin: A ja czym mam jeździć kurka wodna :biggrin:

[karol1001]

jaraliśmy lacze i ogólnie było dość niecodziennie :buttrock:

 

:biggrin: Kurcze czyli jednak za wcześnie odpadłem :biggrin: Następnym razem zostaje do końca :bigrazz:

[adu]

Panie Michale! Pragne przeprosic za ma nieobecnosc na Rosola...... Usprawiedliwieniem jest tylko ,,dlugi ogon" Rafala, ktory akurat musial zrobic milion innych rzeczy. Zalowalam, ze zgodzilam sie po niego jechac, bo przez to nie zdazylam na czas. Mam nadzieje, ze zrobimy w tygodniu kolejne takie spotkano, ale wtedy obiecuje nie zajezdzac po nikogo, tylko prosciutko bede do ciebie ciac z Konstancina.

A wracajac jeszcze do tego srodowego wieczoru...... to w 2oo spotkalam wlasnie Karola i Radka :buttrock:

Mam nadzieje, ze bede miec nie jedna okazje z Wami posmigac :)

[Fidel5]

Panie Michale! Pragne przeprosic za ma nieobecnosc na Rosola...... Usprawiedliwieniem jest tylko ,,dlugi ogon" Rafala, ktory akurat musial zrobic milion innych rzeczy. Zalowalam, ze zgodzilam sie po niego jechac, bo przez to nie zdazylam na czas. Mam nadzieje, ze zrobimy w tygodniu kolejne takie spotkano, ale wtedy obiecuje nie zajezdzac po nikogo, tylko prosciutko bede do ciebie ciac z Konstancina.

A wracajac jeszcze do tego srodowego wieczoru...... to w 2oo spotkalam wlasnie Karola i Radka :)

Mam nadzieje, ze bede miec nie jedna okazje z Wami posmigac :D

no to dostosujemy sie do jezdzących na motorach, wyznaczie termin my z embym sobie poprzyny jak `smigacie :buttrock:

[rad3k]

Majchał napisz kiedy masz chwilę to zorganizujemy kolejne spotkanko przed zimą :)

Edytowane 1 Października 2006 przez rad3k

[karol1001]

Poza terminem poprosimy także menu żebyśmy sobie mogli wybrać co chcemy :) :bigrazz: