Pchanie motorower

[tomb2]

:icon_twisted: A więc czy pchająć motocykl, motorower może sie mnie doczepić policja że nie mam papierów

[lukasz-aprilia]

Doczepic sie moze zawsze. Nie koniecznie tu musi chodzic o "jazde" (bo pchanie przeciez nie jest jazda) bez posiadania wymaganych dokumentow, ale ze wzgledow ogolno-prewencyjnych. A wiec moga sprawdzac czy pojazd nie pochodzi z kradziezy, prosic o pokazanie dokumentow stwierdzajacych, ze jest to twoja wlasnosc itp.

 

Co do posiadania OC w czasie pchania: kwestia troche watpliwa. Z jednej strony pchany motorower nie jest w ruchu (w sensie prawnym), z drugiej jednak strony kazdy pojazd powinien miec OC. Ja bym jednak opowiadal sie za interpretacja, ze nie musisz miec wtedy OC.

[mrf]

Pchajac motorower jestes pieszym wiec co do prawka nie przyczepia sie. Ale moga sprawdzic dokumenty tego motoroweru tak jak wspomnial lukasz-aprilia. A co do ubezpieczenia to musi miec kazdy pojazd nawet stojacy w garazu

[lysy600]

Każdy zarejstrowany pojazd musi mieć OC :icon_twisted:

Nawet jeżeli nie jest zarejstrowany a powinien być...

[lukasz-aprilia]

No wlasnie - pojazd "zarejestrowany". Ale jesli mowimy o motocyklu, ktory nie ma "papierow" (wnioskuje, ze nie ma tablicy, dowodu rej. itp) to obowiazek posiadania OC jest kontrowersyjny.

[lysy600]

Mój znajomy ma quada, który nie jest zarejstrowany, ale OC ma na niego wykupione (on tak wierdzi).

 

Ja osobiście jestem zdania, że ubezpieczenie OC należe mieć zawsze.

 

Np. jadąc po lesie niewymagającym rejestracji crossem zderzysz sie z innym crossiarzem?

Kto zapłaci odszkodowanie? Za motocykl może być niewielkie. Ale za uszczerbek na zdrowiu, trwałe inwalidztwo?

 

Tu chyba nie jest problemem czy mieć, ale gdzie mieć żeby nie przepłacić.

[ventura]

Jak będziesz go prowadził o 12 w nocy to wszystko możliwe. W innym przypadku to nie sądze żeby ktoś sie do CIebie dowalił. W końcu z jakiegoś powodu go prowadzisz i nie jedziesz, bo równie dobrze mógłbyś go wieźć na lawecie.

 

A jeszcze jedno. Odnośnie OC to wcale nie muszą CIę capnąć na chodniku. Wystarczy że w komputerze Cię namierzą że nie masz wykupionego i dostaniesz kwity do domu do zapłaty

[karolb123]

Witam.

 

Piszę w tym temacie ponieważ wydał mi się odpowiedni.

 

A więc zacznie od początku. Tata mi nie pozwala jezdzic motorem, którego kupuje w Piątek.No pozwolil ale tylko tak ze mnie bedzie zawoził do lasu i tam mi dawał. Motor(suzuki drz 400) będe wykorzystwał tylko do jazdy po lesie. A do lasu mam troche daleko i nie moge jechac nim po ulicy. Dlatego przecież mogę go pchać. Ale Tacie mówie tak cały czas a on na to, że jak go pcham to powininenem mieć uprawnienia.Czy tak jest? Ktoś wyżej napisał, że musze tylko posiadać OC.

 

A więc chciałem mu to udowodnić pokazując mu jakiś paragraf dotyczący tego. Nie wiecie gdzie moge taki znaleść na necie?

 

Także widząc, że temat jest z 2006roku czy nic sie nie zmieniło w tej sprawie. Z góry dziękuje.

[brg]

Przede wszystkim to jak do lasu masz troche daleko, to moto tam nie dopchasz - to nie jest rower, momentami jest naprawde ciezko, szczegolnie jak masz 17 lat. Co do pozostalej czesci pytania - nie wiem :P

[milosz-RR]

Odpowiedz sobie sam na co liczysz? Że jak pokażesz ojcu paragraf to nagle ci pozwoli?? Ewidentnie niechce żebyś sam go brał, więc nawet jakmu pokażeszmilion paragrafów to on ci powie nie bo nie (z osobistych powodów) i tego nie zmienisz. POzdr

[lukasz-aprilia]

Przepraszam bardzo a czym się różni jazda po lesie bez wymaganych uprawnień od jazdy po normalnych drogach bez uprawnień?

 

I tam i tu nie możesz jeździć - więc cała ta polityka ojca jakoś bardzo płytka...