Skocz do zawartości

II Zlot Motocyklowy + Koło Bluesa Festiwal 2006


senio
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kolski Klub motocyklowy „KOŁO MOTOCYKLA” ma zaszczyt zaprosić wszystkich chętnych do wzięcia udziału w II Zlocie Motocyklowym połączonym z imprezą bluesową która odbędzie się 1,2,3 września 2006 jak w ubiegłym roku w między walu rzeki Warty pod kolskim zamkiem. Podobnie, jak to miało miejsce w przypadku pierwszej edycji, projekt zakłada głownie festiwal outdoor (w tym także suplement akustyczny indoor), czyli otwartą muzyczną imprezę plenerową, połączoną ze zlotem motocyklowym. Całość będzie mieć charakter ogólnopolski. Na pierwszym Koło Bluesa Festival dało się zaobserwować duże zainteresowanie tego rodzaju gatunkiem muzycznym, który w skali kraju cieszy się, o dziwo, coraz większą popularnością (jego pozytywna wibracja, w dość łagodny sposób przemawia do ludzi, jest dobrze odbierana, dzięki czemu bluesowe plenery maja swój niepowtarzalny klimat). Z całą odpowiedzialnością można dzisiaj stwierdzić, że kolskie błonia mają ogromny potencjał – można tam nie tylko stworzyć przestrzeń festiwalową, miejsce dla motocykli, ale również znaczny obszar zagospodarować jako kilkudniowe pole namiotowe. Wjazd na zlot będzie w tym roku za symboliczne 10 pln w których ujęty jest pamiątkowy znaczek zlotowy i grochówka. Blues do oporu za darmochę. 2 września 2006 (sobota) parada motocykli po Kole oraz po paradzie liczne konkurencje z nagrodami już na terenie zlotu.

 

KONTAKT odnośnie zlotu i imprezy na stronie :

www.blues-kolo.pl

 

Program imprezy muzycznej jest następujący :

 

1 września 2006 (piątek)

 

W ciągu pierwszego dnia przewidziany jest konkurs 10 młodych kapel wyselekcjonowanych spośród wszystkich zgłoszeń. Każda kapela zagra 3 utwory, w miarę możliwości swoje (dozwolony jest jeden cover!). Kolejność występu będzie wynikać z losowania. Początek koncertu o godz. 18.00, który w założeniu trwać ma do godz. 23.00 Prowadzenie Przemek Draheim (www.blues.pl) .W tym dniu na zakończenie konkursowego koncertu wystąpi jako gwiazda bluesa K3 - Kulisz Kielak Karkoszka

To prawdziwa bluesowa obsada w klasycznym wydaniu, ze świetną gitarą i niesamowita harmonijką.

 

2 września 2006 (sobota)

 

W drugim dniu przewidziany jest koncert galowy Koło Bluesa Festiwal 2006, podczas którego wystąpią następujące grupy:

 

Na dobry początek:

 

Crossroads

 

To warszawski zespół blues-rockowy, założony z inicjatywy Leszka Jakubczaka i Roberta Tyca w 2002 roku, grający zarówno kompozycje własne, jak i pochodzące z repertuaru Stevie Ray Vaughana, Jimi Hendrixa, Buddy Guya, Muddyego Watersa i innych. Skład zespołu to muzycy, których połączyła pasja do muzyki bluesowej, rockowej i jazzowej, uwielbiający improwizować, który nigdy nie wykonuje utworu w ten sam sposób. Co ważne Crossroads otrzymali Nagrodę Publiczno¶ci na XIV Edycji Międzynarodowego Festiwalu Bluesowego, inne ich osiągnięcia to wygrana na festiwalu Blues Meeting w Kraśniku, nagroda na festiwalu Blues nad Bugiem, indywidualne wyróżnienia dla Leszka Jakubczaka (Blues nad Bugiem, Białe Błota), Roberta Tyca (konkurs interpretacji muzyki Jimi Hendrixa,), Walerija Mirosznikowa (Kraśnik Blues Meeting). Zespół był także zapraszany i prezentowany w audycjach Sławka Wierzcholskiego w Radiu Dla Ciebie oraz w audycjach Sławka Turkowskiego w Radiu Jazz. W 2005 roku zespół został zaproszony na scenę magazynu Twój Blues podczas Olsztyńskich Nocy Bluesowych, jako jedno z czterech najważniejszych odkryć bluesowych 2004 roku. Również w 2005 roku występował na pierwszej edycji festiwalu Blues w Ostródzie obok takich zespołów jak Easy Rider czy Śląska Grupa Bluesowa.

 

Nastepnie:

Tortilla Flat Blues Band

 

To jedna z nielicznych w Polsce grup reprezentujących autentycznego bluesa elektrycznego. Zespół wykonuje zarówno swoje kompozycje utrzymane w konwencji bluesa chicagowskiego, jak i własne wersje uznanych standardów. Styl grupy cechuje szacunek do bluesowej tradycji czarnych wykonawców i rock'n'rollowa energia typowa dla białych muzyków. Największym atutem Tortilli są żywiołowe koncerty i znakomity kontakt z publicznością. Zespół wielokrotnie gościł na najważniejszych krajowych festiwalach muzyki bluesowej takich jak: Rawa Blues, Zaczarowany Świat Harmonijki, Jesień z Bluesem, Olsztyńskie Noce Bluesowe, Toruń Blues Meeting, Blues nad Bobrem, Zaduszki Bluesowe, Blues Express, Bluestracje, Muzyczny Camping, Bluesada, Blues Jantar, Noc Bluesowa, Jazz na Kresach, Głogowskie Spotkania Jazzowe, Krakowskie Zaduszki Jazzowe. Tortilla jest laureatem festiwalu Rawa Blues '91. Grupa doskonale czuje się zarówno w małych klubach, jak i na wielkich koncertach plenerowych. Zespół występował m.in. na Przystanku Woodstock przed wielotysięczną publicznością, ale także w ekskluzywnych klubach jazzowych takich jak krakowska Piwnica Pod Baranami, lubelski Hades, czy warszawska Piwnica Pod Harendą. Tortilla ma na swoim koncie wspólne koncerty z takimi gwiazdami bluesa jak: Carey Bell, Big Joe Turner, Mick Taylor, Charlie Musselwhite, Carlos Johnson, Tony McPhee, Guitar Crusher, czy Stan Webb's Chicken Shack. Aktualny skład zespołu to Maurycy Męczekalski – gitara, Przemysław Łosoś - śpiew, harmonijka, Maciej Jackowski - gitara basowa i Grzegorz Weręgowski – perkusja.

 

Dalej będzie

Blues Flowers

 

Blues Flowers to przedstawiciele satyr-bluesa, którzy funkcjonują już od 1992 r. Zespół swoje korzenie ma w rejonie wielkopolskiego Leszna, gdzie jest wręcz czczony. Flowersi maja na swoim koncie już kilka płyt, od lat także jeżdżą na szereg imprez takich jak Rawa Blues, Jesień z Bluesem, Olsztyńskie Noce Bluesowe, Toruń Blues Meeting, Blues nad Bobrem, Blues Express, Bluestracje, Muzyczny Camping, Bluesada, Blues Jantar, Noc Bluesowa. Ciekawe granie, duże umiejętności, a także swego rodzaju świeżość Blues Flowers powoduje, że zespół ma czym pochwalić się przed nawet bardziej wyszukana publiką - potrafi także i zainteresować ciekawymi teksami, wykrzywiającymi i ironizującymi naszą smutna rzeczywistość. Blues Flowers to przykład na to, że ten gatunek niekoniecznie musi kojarzyć się z bardziej nostalgicznym graniem. To żywa, dobra muzyka, w którą wiele wnosi elektryczna gitara wokalisty i saksofon. W obecnej chwili w składzie BF jest Jaromi Drażewski (wokal i gitara, harmonijka), Robert Grześkowiak (basy), Paweł Kuśnierek (perkusja), Henryk Szopiński (akordeon), jak i Maciej Kręc. Jak powiedział Artur Andrus: „…potwierdzają popuszczenie, że UFO naprawdę istnieje”.

 

…i wreszcie:

Kasa Chorych

 

Kasa Chorych to legenda polskiego blues-rocka. W 1975 roku dwójka nawiedzonych bluesem muzyków z Białegostoku - Ryszard "Skiba" Skibiński i Jarosław Tioskow – postanowiła założyć zespół zgodny z ich muzycznymi fascynacjami. Udział zespołu w poznańskim "Folk-Blues Meetingu" spotkał się z wręcz entuzjastycznym przyjęciem publiczności. I tak się zaczęła kariera jednego z najciekawszych zespołów bluesowych w Polsce. W 1978 roku zespół dokonał pierwszych nagrań dla PR w Białymstoku, ukazujących fascynację szeroko pojętą stylistyką chicagowskiego bluesa. Członkowie grupy, pytani o muzyczne wzorce, wymieniali Muddy'ego Watersa, B.B. Kinga i Johna Mayalla. Muzyka Kasy Chorych to konglomerat różnych odmian bluesa, stylu country i rhythm`n`bluesa. W repertuarze grupy znaleźć można zarówno klasyczne, 12-taktowe struktury, jak i kompozycje zbliżone do białej muzyki ludowej Stanów Zjednoczonych. W 1998 zespół wystąpił na XVIII Rawa Blues Festival gdzie zagrał m.in. z Tonym McPhee - tak ten występ relacjonuje pismo "Teraz rock": Na szczęście nie spóźniłem się na koncert Tonyego McPhee z Kasą Chorych. Zanim jednak były lider Groundhogs wyszedł na scenę, trzy własne numery zagrała Kasa Chorych, która promowała właśnie nową płytę. Ciekawe kompozycje, dobre rzemiosło, świeżość, wspaniałe sola gitarowe Jarka Tioskowa coraz mocniej utwierdziły mnie w przekonaniu, że ten zespół prezentuje ciągle świetną formę. W 2003 roku w ankiecie pisma "Twój blues" Kasa Chorych zajęła wysokie, 5 miejsce w kategorii zespół roku. W 2004 roku wydana została kolejna płyta zespołu "Rythm&puls". Zespół wystąpił m.in. na "Jesieni z Bluesem" wspomagany przez czołowych polskich harmonijkarzy Michała Kielaka i Tomka Kamińskiego. Trzeba powiedzieć, że choć w chwili obecnej mija prawie 30 lat od zaistnienia Kasy Chorych, to ciągle jest to świeża muzyka.

 

3 września 2006 (niedziela)

 

W tym dniu przewidziany jest koncert akustyczny indoor w pomieszczeniach starego nadwarciańskiego spichlerza. Ma być to suplement o charakterze high culture (dwa pierwsze dni festiwalu skierowane są do masowego odbiorcy, maja charakter popkulturowy, trzeci natomiast ma mieć charakter elitarny, trochę awangardowy). Koncepcja koncertu w starym spichlerzu wynika także z faktu, iż akustyczny blues nie nadaje się do prezentacji plenerowej. W spichlerzu wystąpią następujący wykonawcy:

 

 

Po pierwsze

Yellow Cab

 

To bardzo ciekawa formacja, choć istnieje dopiero od 2004 r. Tworzą go muzycy z dużym doświadczeniem scenicznym, zainspirowani twórczością Roberta Johnsona, Muddyego Watersa, Williama Clarkea czy Roda Piazzy. Zespół mimo krótkiego istnienia kreuje swój własny niepowtarzalny styl , którego składowe to: bogate doświadczenie każdego z muzyków, niepowtarzalne brzmienie zespołu wynikające z charakterystycznego instrumentarium oraz zróżnicowane upodobania muzyczne, których wypadkową jest blues akustyczny. Grupa prezentuje repertuar utrzymany w konwencji bluesa z Delty Mississippii z elementami country bluesa. W 2006 do grupy dołączył Łukasz Rumpel, harmonijkarz, wokalista i lider śląskiej grupy bluesowej Teenage Beat, zwycięzca wielu konkursów dla harmonijkarzy (Zaczarowany Świat Harmonijki, Toruń Harmonica Top czy Bydgoszcz Harmonica Meeting), jak i stały współpracownik pisma Twój Blues. Obecnie zespół tworzą Wojciech Hamkało (gitara akustyczna, gitara dobro, wokal), Andrzej Wyrwicki (kontrabas, wokal), Łukasz Rumpel (harmonijka, wokal). Po ich koncertach nie da się ukryć, że blues akustyczny jest ciągle żywy, i od zawsze autentyczny. Z treścią.

 

Nastepnie:

Marek Wójtowicz

Fast Car Blues

 

 

Marek Wojtowicz to muzyk znany z CBS. Jak sam twierdzi: ”Mój blues to stricte blues akustyczny, różny stylistycznie, ale zawsze oparty na tym, co najgłębsze w człowieku. Mam na myśli wartości, o których współczesny człowiek zapomina - miłość, nadzieja, sens, wiara, otwartość, prawda. Dzisiaj "blues" grany jest na rockowo, zatem przestaje być bluesem. Zanika skala blue note, ja chcę przypominać, że blues to półtonowe "moan" (zawodzenie). Muzycznie podążam w stronę serca, gdzie można odkryć naprawdę muzykę. Nie ilość "wymiecionych" dźwięków jest ważna dla mnie, ale jakość bluesa. Nie uprawiam kultu bluesa, chociaż go gram. Wiara w Boga jest dla mnie najważniejsza, a blues jest formą wyrazu. Uważam tak jak Leroy Jones (amerykański czarnoskóry poeta): źródłem całego bluesa jest gospel, czyli pieśń ewangeliczna. Do tych wartości chcę stale nawiązywać. Zależy mi na dobrym obliczu bluesa. Akustvczne brzmienie to granie gdzie słychać subtelności - struny duszy.” Marek Wójtowicz występuje od lat na różnego rodzaju imprezach bluesowych tj. Blues nad Bobrem, Galicja Blues Festiwal, Oblicza Bluesa, Kraśnik Blues Meeting, Rybnik Blues Festiwal, Rawa Blues Festiwal czy Bluestracje. Jest prawdziwym showmanem, a to już coś naprawdę wyjątkowego.

 

A także…

gość specjalny

Thom Adkins (Kanada)

Fretwork

 

Thom Adkins to człowiek, o którym można powiedzieć jedno – na pewno jest to muzyk owładnięty szaleństwem akustycznego bluesa. O lat zakochany w kompozycjach Toma Waitsa, Bena Oaklanda, Luisa Bonfy czy Georgea Gershwina spędza cały czas z gitarą w ręku. Razem z Donem Erhardtem tworzą formację Fretwork, gdzie Thom prowadzi wokal, i gra na gitarze akustycznej, Don zaś przyrywa na gitarze elektrycznej i harmonijce ustnej. Lubią kameralny klimat i taka jest ich muzyka – nie dla byle kogo i nie byle gdzie. Osobliwie zapatrują się na własne muzykowanie – że tak jest świadczy o tym tylko jedna ich plyta. Dlugo trzeba było ich namawiać, aby nagrali coś na nośniki. Całe szczęście, bo „Never the Same Way Twice” to świetna sprawa.

 

Strona dotycząca Koło bluesa festiwal

www.blues-kolo.pl

 

Zapraszamy wszystkich serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

senio, pozwolisz, że umieszczę tą wspaniałą informację na forum www.blues.com.pl ?

 

Nie ma sprawy. Zamieszczaj :biggrin:

 

Zapowiada się niezle :biggrin:

 

Zosiu wszystkie niedociągnięcia które wyszły na pierwszym zlocie zostaną poprawione.

 

1. Na odgrodzenie się od reszty gawiedzi mamy koło kilometra barierek metalowych :buttrock: :icon_mrgreen:

 

2.Zaplecze kulinarne dla motocyklistów będzie u nas i nie będzie potrzeby wystawać w kolejkach.

 

3.Ochrona wynajęta żeby się nikt nie szwędał pomiędzy maszynami.

 

4.I najważniejsze :buttrock: .Browar będzie w cenie zbliżonej do hurtowej w naszych zlotowych nalewakach które będą na terenie ogrodzonym zlotu w tym roku. Myślę że około 2,50pln za 0,5l :biggrin: :icon_mrgreen:.

 

Tak więc jak przyjedziecie ekipą to się napijemy :icon_razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

senio, dostałem zapytanie, czy jeszcze jest możliwość, aby zagrał jeszcze jeden zespół na festiwalu?

jeśli tak, to gdzie i do kogo mają się zgłosić ludzie? (czy tam ich menago).

pozdrawiam

 

Zadzwoń do Tomka Gibaszka. Masz w linku u góry kontakt. A niech tam:

http://www.blues-kolo.pl/kontakt.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Coś mi się wydaje, że ten zlot zagościł na dobre w moim życiu. Cieszę się braccy, że szybko wyciągneliście wnioski z ubiegłorocznych niedociągnięć, cieszę się, że pamiętacie o tym, że blues jest adresowany do konkretnej grupy osób, że większość tych osób żyje skromnie po to by blesa czuć i jeżdzić, jeżdzić i jeszcze raz jeżdzić ( a zupa droga!!!).

Mam tylko jedną prośbę, zmieńcie bubka prowadzącego imprezę zlotową, albo przekażcie mu, żeby zmienił nastawienie do zlotowiczów. Jest także po to by pomóc rozstrzygnąć ich problemy. W ubiegłym roku po prostu kopnął mnie w dupę. W tym roku nie powinienem przyjeżdżać i pociągnąć za sobą swojej grupy, ale będę bo w klubie macie fantastycznych ludzi, nikt nie pokazał mi pleców i to w tym wszystkim jest piękne.

Pozdrawiam, do zobaczenia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

można też zajrzeć na www.kolomotocykla.glt.pl

 

Ludziska, zajrzeć to trzeba, ale na zlot.

Takich klimatów nie znajdziecie nigdzie.

Kto kocha bleusa ma zas**ny obowiązek tu przylecieć.

Pozdro :wink:

Edytowane przez gumis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!!! Ekipa Sił Połączonych podpisuje się wszystkimi rekoma i nogami pod tą wspaniałą imprezą,szczerze mówiąc czekalismy na to cały rok,wszystkich którzy czytają ten temat i maja mieszane uczucia zapewniam że warto porzucić na te 2(?) dni wszystkie przyziemne sprawy i "podpisać listę obecności" w Kole,wspaniała muzyka,przyjażni ludzie i klimat który będzie powracał we wspomnieniach.Pozdrawiam Ciebie Senio i całą ekipę Koło Motocykla,pozdrowienia dla Gumisia i reszty klubu.

Sylwek-Zelów i cała EKIPA SIŁ POŁĄCZONYCH Zelów-Bełchatów-Pabianice-Łódz

Do zobaczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!!! Ekipa Sił Połączonych podpisuje się wszystkimi rekoma i nogami pod tą wspaniałą imprezą,szczerze mówiąc czekalismy na to cały rok,wszystkich którzy czytają ten temat i maja mieszane uczucia zapewniam że warto porzucić na te 2(?) dni wszystkie przyziemne sprawy i "podpisać listę obecności" w Kole,wspaniała muzyka,przyjażni ludzie i klimat który będzie powracał we wspomnieniach.Pozdrawiam Ciebie Senio i całą ekipę Koło Motocykla,pozdrowienia dla Gumisia i reszty klubu.

Sylwek-Zelów i cała EKIPA SIŁ POŁĄCZONYCH Zelów-Bełchatów-Pabianice-Łódz

Do zobaczenia

 

Sylwek!!!!!

Przylecimy, przylecimy, tylko nie wiadomo w ilu. Znów nałożyły się terminy. :icon_arrow:

1/2/3 września zlot w Jicinie-Czechy. Wyobrażacie sobie ten zlot bez RUMCAJSA???????? :icon_twisted:

Trzeba będzie się podzielić i tyle.

Barył, park maszyn masz jak w banku (przynajmniej tak było w ubiegłym roku).

Chłopcy z "Koło Motocykla" naprawdę wkładają całe serce w tą imprezę. Jak my wszyscy szybko uczą się

i z tego co wiem wszelkie ubiegłoroczne drobne niedociągnięcia będą usunięte :icon_arrow:

Wielki szacun dla Senia za to serce ;)

Do zobaczyska :icon_arrow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Co do noclegu pod dachem, to da się zrobić (Jest już nawet zorganizowany, ino jaką karimatę i śpiwór trza wziąć) Parkingu pod dachem nie będzie, ale za to można w miejscu ogrodzonym motocykl postawić, a sam teren zlotu będzie otoczony barierkami, a nie tak jak w zeszłym roku słupkami z taśmą. Przy barierkach chodzić sobie będą panowie ochroniarze,a wszystko to dla gościuff wygody i spokojności :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...