Skocz do zawartości

Posiadacze Drag Starów łączcie się


Unek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Macie zupełną rację. Na pewno kogoś zabiorę do zakupu. A jeżeli chodzi o DS- manię to masz rację mój imienniku, trudno się nie zakochać w tym cacku. Pisałeś ( Cyklotron ) że mam zwracać na wszystko, to będzie trudne.

Jak mam być pomocny komuś przy zakupie auta to wiem : szpary pomiędzy zderzakami, na desce rożdzielczej,

na daty widoczne na szybach, itp, i już wiemy czy był bity i jak, itd. Czy są jakieś najważniejsze punkty na które trzeba zwrócić uwagę przy zakupie DS 1100. Ja dojrzewałem do zakupu 2 lata ( tapeta na PC , Drag Star, na biurku miniatura ) wzięło mnie na całego, (ale Wy to rozumiecie), więc nie mogę popełnić błędu.

Dziękuję i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie zupełną rację. Na pewno kogoś zabiorę do zakupu. A jeżeli chodzi o DS- manię to masz rację mój imienniku, trudno się nie zakochać w tym cacku. Pisałeś ( Cyklotron ) że mam zwracać na wszystko, to będzie trudne.

Jak mam być pomocny komuś przy zakupie auta to wiem : szpary pomiędzy zderzakami, na desce rożdzielczej,

na daty widoczne na szybach, itp, i już wiemy czy był bity i jak, itd. Czy są jakieś najważniejsze punkty na które trzeba zwrócić uwagę przy zakupie DS 1100. Ja dojrzewałem do zakupu 2 lata ( tapeta na PC , Drag Star, na biurku miniatura ) wzięło mnie na całego, (ale Wy to rozumiecie), więc nie mogę popełnić błędu.

Dziękuję i pozdrawiam.

Szukasz pewnego XVS1100A ? Bież od Cyklotrona i nie ryzykuj od handlarza.

Chyba że trafisz takiego 1100 jak ja 650 w co wątpię bo coraz więcej badziewia na rynku.

Zresztą gdybym zdradził Potfura to pewnie kupiłbym od kumpla - tymczasem pozostaję wierny.

 

pzdr

kjujik

Od urodzenia skazany na sukces, a jesli teza o zaostrzaniu sie walki klasowej w miare postepu socjalizmu jest prawdziwa,
to w przyszlosci takze na wiezienie. :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy możecie mi koledzy polecić DragStar'a 650tke na pierwsze moto? Czy raczej mam dać sobie spokój? Nie ukrywam, że liczę na szczere odpowiedzi :) Dlaczego ten? Bo nie jest tragicznie ciężki, ma sensowną pojemność, wał a nie łańcuch, niska kanapa, kierownica w odpowiedniej odległości (to moje spostrzeżenia po dokładnym obejrzeniu z bliska i siedzeniu na nim)... ogólnie wygodny, ale czy na pierwsze moto okey?

 

Jestem za i jak jeszcze masz czas na zakup to w czerwcu bede swoim w PL i moze bedzie do sprzedazy.

Wszystko zalezy od konktretnego klienta i kursu funta w Posce :)

Ja che za swojego 3000 funtow co obecnie daje .................. 12900 zlotych :icon_mrgreen: ( liczac funta po 4.3 )

Zdjecia i filmik w mojej stopce :clap:

 

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Trochę obawiam się trudności przy manewrowaniu z małymi prędkościami (gleby parkingowe), ale z drugiej strony ja trochę ważę (86 kg), dokładając wagę pasażera i bagażu 650 cm3 to może być za mało np. w górach.

 

To zalezy, kolego o jakich gorach piszesz i ile bedziesz po nich smigal.

650 spokojnie pojdzie 130 bez jej meczenia a jeszcze ma zapas pod manetka.

Fakt ze 1100 bedzie o niebo lepszy od 650, ale ......... cen sily na zamiary :buttrock:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich.

Właśnie się zarejestrowałem. Przeczytałem prawie wszystkie posty. Mam na karku 45 lat i oczywiście fioła na punkcie DS. Przez dwa lata zastanawiałem się jaki kupić, teraz nikt mnie nie przekona do innego.Ma być 1100 Clasic. Za około dwa miesiące dopiero zamierzam go kupić, i już widzę jaki z kupnem problem. Bo ich za wiele nie ma. Mówię oczywiście o takich pewnych 2-3 letnich. Pytań mam wiele. Dużo przeczytałem już jak odpisywaliście za co bardzo dziękuję, choć nie były to odpowiedzi dla mnie. Przeczytałem również post od Grodziec i już Mu zazdroszczę, bo ma to o czym marzę. Nie znam się na tego typu motocyklach bo w młodości jeżdżiłem MZ albo WSK- Kobuz, więc trochę się martwię na co zwrócić uwagę przy zakupie.

Pozdrawiam Wszystkich

 

Monitor - najprościej jak masz zaprzyjaźniony warsztat moto - najlepiej Yamahy (lub ktoś z Twoich znajomych ma) sprawdzenie moto przed zakupem kosztuje od 50 do 200 PLN w zależności od zakresu.

Ja tak kupowałem mojego - umówiłem się z właścicielem w połowie drogi w Częstochowie(jakieś 300 km) w autoryzowanym warsztacie Yamahy. Mechanicy sprawdzili oglądnęli przejechali się zapłaciłem 100 (bo rozbierali co nieco) i miałem pewność że sprzęt jest dokładnie taki jak mówił poprzedni właściciel. (moto był kupiony w polskim salonie, nie sprowadzany) Polecam - jeśli sprzedający nie ma nic do ukrycia zgodzi się na wizytę w salonie bez problemów raczej. Za pierwszym razem jak robiłem to samo ćwiczenie w Warszawie zapłaciłem 50 PLN bo nie musieli nawet sprzęta rozbierać żeby mi go odradzić! (a miał być funfel nówka nie śmigany...)

 

(nie jedź do mechanika do którego jeździł właściciel bo jak nieuczciwy gość to mechanik poświadczy jego wersję).

pozdr

empiq

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monitor - najprościej jak masz zaprzyjaźniony warsztat moto - najlepiej Yamahy (lub ktoś z Twoich znajomych ma) sprawdzenie moto przed zakupem kosztuje od 50 do 200 PLN w zależności od zakresu.

Ja tak kupowałem mojego - umówiłem się z właścicielem w połowie drogi w Częstochowie(jakieś 300 km) w autoryzowanym warsztacie Yamahy. Mechanicy sprawdzili oglądnęli przejechali się zapłaciłem 100 (bo rozbierali co nieco) i miałem pewność że sprzęt jest dokładnie taki jak mówił poprzedni właściciel. (moto był kupiony w polskim salonie, nie sprowadzany) Polecam - jeśli sprzedający nie ma nic do ukrycia zgodzi się na wizytę w salonie bez problemów raczej. Za pierwszym razem jak robiłem to samo ćwiczenie w Warszawie zapłaciłem 50 PLN bo nie musieli nawet sprzęta rozbierać żeby mi go odradzić! (a miał być funfel nówka nie śmigany...)

 

(nie jedź do mechanika do którego jeździł właściciel bo jak nieuczciwy gość to mechanik poświadczy jego wersję).

pozdr

empiq

 

Dzięki wielkie, każda podpowiedz jest na wagę złota. Wiem co raz więcej, i po moim zakupie z miłą chęcią będę podpowiadał nastepnym bo wiem jakie to ważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanowne grono.

Mam pytanie, jeżdżę od jesieni i zaobserwowałem pewną przypadłość mojego moto

 

Przy szybkościach 40 - 70 przy spokojnej jeżdzie następuję "bujanie" motocykla w górę i w dół

Lagodne, nieprzeszkadzajace, ale wkurzające

 

Czy w napędzie są jakieś układy wywarzające które moge sie u mnie źle sprawowac?

Dodam tylko, że luzów na łozyskach kół nie mam i główka ramy jest ok

i mam zmienione opony i wywazone koła

Czy ktoś się spotkał z takim objawem?

 

pozdrawiam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanowne grono.

Mam pytanie, jeżdżę od jesieni i zaobserwowałem pewną przypadłość mojego moto

 

Przy szybkościach 40 - 70 przy spokojnej jeżdzie następuję "bujanie" motocykla w górę i w dół

Lagodne, nieprzeszkadzajace, ale wkurzające

 

Czy w napędzie są jakieś układy wywarzające które moge sie u mnie źle sprawowac?

Dodam tylko, że luzów na łozyskach kół nie mam i główka ramy jest ok

i mam zmienione opony i wywazone koła

Czy ktoś się spotkał z takim objawem?

 

pozdrawiam M.

Masz wersję europejską czy amerykańską ?

Podobna przypadłość była u mnie, o ile dobrze zrozumiałem.

Lekarstwo - gęstszy i odrobinę więcej oleju w lagach pomogło.

Może napięcię amortyzatora z tyłu też pomoże.

No chyba że to coś innego :icon_mrgreen:

 

pzdr

kjujik

Od urodzenia skazany na sukces, a jesli teza o zaostrzaniu sie walki klasowej w miare postepu socjalizmu jest prawdziwa,
to w przyszlosci takze na wiezienie. :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekarstwo - gęstszy i odrobinę więcej oleju w lagach pomogło.

Może napięcię amortyzatora z tyłu też pomoże.

No chyba że to coś innego :icon_mrgreen:

pzdr

kjujik

 

 

Ja mam podobnie....

i posturę (jak Kjujik) i przypadłość (bujanie)

spróbuję pokręcić amortyzatorem :P :lalag:

Edytowane przez PitaM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam pytanko :lalag:....jaką długość mają oryginalne podłogi kierowcy w drag star 1100??

 

Całkowita długość 30cm, sama guma na nich to 28,5cm, szerokość około 13cm. Wersja amerykańska, 1100A classic. W europejskich pewnie tak samo.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie DragStar-mania zapanowala teraz, czy jak?

Ale nie ma sie czemu dziwic, bo to kochana maszyna jest. Dlatego nie pisze o wadach-bo ich niedostrzegam. Pozdro. :lalag:

 

 

Witam ponownie. Jeszcze raz dzięki za przywitanie. Teraz dopiero czytam żeś z Berlina. Często tam bywam służbowo i prywatnie, ponieważ mam tam rodzinkę, w dzielnicy Pankow

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. Jeszcze raz dzięki za przywitanie. Teraz dopiero czytam żeś z Berlina. Często tam bywam służbowo i prywatnie, ponieważ mam tam rodzinkę, w dzielnicy Pankow

Pozdrawiam

 

No to melduj meilem kiedy tu bedziesz. To moze pod Louis`em na Holzhauserstr. sie spotkamy?

Tam jestem systematycznie czesto. Pozdro :lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...