Skocz do zawartości

Posiadacze Drag Starów łączcie się


Unek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!

 

Pytanie za 100 punktów.

Mam w tej chwili DragStar 650 custom kompletnie ubranego, a chcę zmienić na 1100 custom (mam na oku golasa).

Czy można i czy będzie pasowało jeśli przełożę z 650 do 1100:

szybę;

gmole;

stelaże pod sakwy;

bagażnik;

lightbar;

a szczególnie mi zależy na siodle kierowcy i pasażera z oparciem, gdyż mam zmienione na akcesoryjne bardzo wygodne.

Bardzo proszę o poradę w tej kwestii.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

 

Pytanie za 100 punktów.

Mam w tej chwili DragStar 650 custom kompletnie ubranego, a chcę zmienić na 1100 custom (mam na oku golasa).

Czy można i czy będzie pasowało jeśli przełożę z 650 do 1100:

szybę;

gmole;

stelaże pod sakwy;

bagażnik;

lightbar;

a szczególnie mi zależy na siodle kierowcy i pasażera z oparciem, gdyż mam zmienione na akcesoryjne bardzo wygodne.

Bardzo proszę o poradę w tej kwestii.

pozdr.

Z tego co pamietam to najwyzej lightbar, siodla maja inne mocowanie. stelaze inny rozstaw, gmole nie pasuja absolutnie, co do szyby nie jestem pewien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam .

Zmienialem ostatnio olej w moim dragu(650 custom'97) i okazalo sie ze jedna ze srub jest przeciagneta i niemoge jej dokrecic - mial ktos z Was taki przypadek co robic rozwiercac i gwintowac czy pomyslec o jakims teflonie. I jeszcze jedno gdzie jest zakladany maly oring ten o srednicy okolo 1 cm.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie, bo to ze w stanach sa tanie sprzety to jeszcze nie wszystko.

Juz predzej z krajow UE np. z Anglii :)

 

z Anglią jest ten kłopot że pogoda zachęca do jeżdżenia cały rok i do tego wilgotno. = mniej zadbany sprzęt i rdza. (testowane na zwierzętach :) )

Pewnie dadzą się kupić prawdziwe perełki ale uważać trzeba no i funt teraz tańszy 4,85.

 

a nie wie Ktoś jak opłacalne jest kupno nowego moto z salonu w USA? (nie ma ryzyka że coś nie tak z moto bo nówka.) tylko jak to wychodzi w porównaniu do cen w naszych salonach?

 

słyszałem plotkę że Draga 1100 można sprowadzić w okolicach 26-28 tyś nówkę (dla siebie nie na handel) - w porównaniu do naszych 37 tyś.

 

może ktoś się wypowie kto się zna?

 

pozdrawiam

 

empiq

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z Anglią jest ten kłopot że pogoda zachęca do jeżdżenia cały rok i do tego wilgotno. = mniej zadbany sprzęt i rdza. (testowane na zwierzętach ;) )

Pewnie dadzą się kupić prawdziwe perełki ale uważać trzeba no i funt teraz tańszy 4,85.

 

I masz pewnosc ze liczniki nie krecone a przebiegi rzeczywiste.

A uwazac trzeba zawsze co sie kupuje.

Sezon trwa caly rok i sprzety sa jezdzone regularnie jak moj :)

Od trzech lat, przerwa na smiganie to tydzien w roku :)

Angole to specyficzna grupa ludzi i wielu z nich kupuje sprzeta po to aby tylko miec i czasami latami sprzety stoja w garazu.

No i jak masz Draga za 2500 funtow x 4.8 = 12000 zlotych :) :eek: :)

 

słyszałem plotkę że Draga 1100 można sprowadzić w okolicach 26-28 tyś nówkę (dla siebie nie na handel) - w porównaniu do naszych 37 tyś.

 

No jak masz kogos co Ci utnie wszystkie koszta handlarzyto pewnie tak, ale .......... masz kogos takiego ??? :eek:

No i jeszcze co z clem i podatkami ???

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o sprzęty z usa, to okazje trafiają się na aukcjach z ubezpieczeń.

Można czasem wyhaczyć naprawdę niezły sprzęt za niewielkie pieniądze.

Są to motory po jakiś zdarzeniach, tyle, że w usa są takie ubezpieczenia, że mała pierdoła i zabierają sprzęt i wypłacają kasę (np. lekie wgniecenie za zbiorniku, niewieli szlif itp.)

Tyle, że kupujesz kota w worku, masz kilka fotek i lakoniczny opis i na podstawie takich skąpych danych kupujesz. Dopiero jak sprzęt jest w kraju możesz ostatecznie ocenić, czy dobrze kupiłeś.

Można trafić na minę, ale i na super okazję. Ryzyko jest. No i trzeba mieć jakiegoś pośrednika, który wszystko zorganizuje (licytacje, transport po stanach, transport do Polski itd.), a przy okazji nie weźmie od człowieka dużej forsy. Zdaża się, że na licytacji kupisz tanio, a wszystkie dodatkowe koszty pochłoną tyle, że nie wiadomo czy warto i jeszcze trzeba czekać od 1 do 2 miesięcy.

To tyle w tej kwestii.

 

a nie wie Ktoś jak opłacalne jest kupno nowego moto z salonu w USA? (nie ma ryzyka że coś nie tak z moto bo nówka.) tylko jak to wychodzi w porównaniu do cen w naszych salonach?

 

słyszałem plotkę że Draga 1100 można sprowadzić w okolicach 26-28 tyś nówkę (dla siebie nie na handel) - w porównaniu do naszych 37 tyś.

 

może ktoś się wypowie kto się zna?

 

pozdrawiam

 

empiq

 

Jeśli chodzi o nowe sprzęty z usa, to są już u nas firmy, które się tym zajmują np:

www.boguslawski.otomoto.pl

Przykład z ich oferty :Fabrycznie nowy motocykl Yamaha XVS 1300 A Midnight Star model 2007!!!!!

Cena: 33.500 zł brutto!!!!!

 

Tyle, że ponoć autoryzowany serwis Yamahy, tych sprzętów nie serwisuje na gwarancji.

Sprzedawcy dają swoją gwarancję i tylko u nich ona obowiązuje. (coś za coś)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No jak masz kogos co Ci utnie wszystkie koszta handlarzyto pewnie tak, ale .......... masz kogos takiego ??? :)

No i jeszcze co z clem i podatkami ???

 

Że w Anglii wszystko lepsze i nawet stokrotki pachną bardziej - sprzeczał się nie będę :crossy:

 

co do handlarza to właśnie nie mam ;) mówię co plotka głosi - to 26-28 to podobno po cle i podatkach. NOWY V Star XVS1300 w USA to koszt ok 17 tyś PLN. - (rocznik 2007 nieużywany z salonu)

no więc dlatego zapytuję szanowne grono, że jak sie ktoś zna, i wie co i jak z opłatami za nowe moto z USA to prośba o wypowiedź czy warto sobie głowę zawracać, zbierać grupę zakupową?

 

pozdr

empiq

 

Jeśli chodzi o sprzęty z usa, to okazje trafiają się na aukcjach z ubezpieczeń.

Można czasem wyhaczyć naprawdę niezły sprzęt za niewielkie pieniądze.

Są to motory po jakiś zdarzeniach, tyle, że w usa są takie ubezpieczenia, że mała pierdoła i zabierają sprzęt i wypłacają kasę (np. lekie wgniecenie za zbiorniku, niewieli szlif itp.)

Tyle, że kupujesz kota w worku, masz kilka fotek i lakoniczny opis i na podstawie takich skąpych danych kupujesz. Dopiero jak sprzęt jest w kraju możesz ostatecznie ocenić, czy dobrze kupiłeś.

Można trafić na minę, ale i na super okazję. (...)

Jeśli chodzi o nowe sprzęty z usa, to są już u nas firmy, które się tym zajmują np:

www.boguslawski.otomoto.pl

Przykład z ich oferty :Fabrycznie nowy motocykl Yamaha XVS 1300 A Midnight Star model 2007!!!!!

Cena: 33.500 zł brutto!!!!!

 

Tyle, że ponoć autoryzowany serwis Yamahy, tych sprzętów nie serwisuje na gwarancji.

Sprzedawcy dają swoją gwarancję i tylko u nich ona obowiązuje. (coś za coś)

 

Dzieki za odpowiedź z wyżej wymienionych przez Ciebie względów nie pisałem o używanym czy z aukcji.

No bogusławski drogo ma ... - bo zakup w USA - to 7599 USD za nówkę. z 2007. Myślę że przy nówce nie ma ryzyka że coś nie tak z moto? tylko cena 33,500 .... dlatego moje pytanie czy jak si ema kogoś w USA co Ci shipnie moto lub ze dwa trzy dla grupy chętnych i załatwienie formalności wspólne to sie opłaca - inaczej mówiąc ile z tych 33,500 bierze bogusławski?

pozdr

empiq

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bogusławski drogo ma ... - bo zakup w USA - to 7599 USD za nówkę. z 2007. Myślę że przy nówce nie ma ryzyka że coś nie tak z moto? tylko cena 33,500 .... dlatego moje pytanie czy jak si ema kogoś w USA co Ci shipnie moto lub ze dwa trzy dla grupy chętnych i załatwienie formalności wspólne to sie opłaca - inaczej mówiąc ile z tych 33,500 bierze bogusławski?

pozdr

empiq

 

 

Z tego co się orinetuje to koszty celne i podatkowe u nas mają się następująco:

Od podanej ceny musisz zapłacić 22% Vatu i 6% cła.

Do tego dochodzą koszty transportu - niestety nie wiem ile.

Pewnie są jeszcze jakieś dodatkowe, ale ile i za co to już nie wiem.

pozd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z tego co się orinetuje to koszty celne i podatkowe u nas mają się następująco:

Od podanej ceny musisz zapłacić 22% Vatu i 6% cła.

Do tego dochodzą koszty transportu - niestety nie wiem ile.

Pewnie są jeszcze jakieś dodatkowe, ale ile i za co to już nie wiem.

pozd

 

RafV, to policzmy, 7600 USD + 22% +6%? plus transport - ktoś na forum pisał że miejsce w kontenerze 750 USD plus transport na nabrzeże w USA 200 USD to daje: jakieś 26 621 PLN.

 

To wszytko, czy jeszcze coś jest? Rejestracja, akcyza? nieznane podatki?

 

pozdr

empiq

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RafV, to policzmy, 7600 USD + 22% +6%? plus transport - ktoś na forum pisał że miejsce w kontenerze 750 USD plus transport na nabrzeże w USA 200 USD to daje: jakieś 26 621 PLN.

 

To wszytko, czy jeszcze coś jest? Rejestracja, akcyza? nieznane podatki?

 

pozdr

empiq

 

 

Z tymi cenami w stanach to chyba nie tak różowo, właśnie znalazłem taką stronę z cenami:

http://www.texasmotorsports.com/pages/newv...otorcycles.aspx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku kupna nowki u takiego Boguslawskiego, to trzeba sie dobrze zastanowic, czy kupic motocykl praktycznie bez gwarancji, czy jednak dolozyc i miec spokojna glowe. Yamaha nie honoruje gwarancji na te motocykle, bo one nie sa sprowadzane jako fabrycznie nowe. Cos z papierami kreca, dlatego maja takie ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku kupna nowki u takiego Boguslawskiego, to trzeba sie dobrze zastanowic, czy kupic motocykl praktycznie bez gwarancji, czy jednak dolozyc i miec spokojna glowe. Yamaha nie honoruje gwarancji na te motocykle, bo one nie sa sprowadzane jako fabrycznie nowe. Cos z papierami kreca, dlatego maja takie ceny.

 

w sumie racja , ale jak kupujesz używany bo za tą cenę to u nas używany kupisz to też gwarancji nie ma... a masz używany. :) a tak masz nowy też bez gwarancji.

 

ach żeby tak móc sprowadzić jeśli by wyszło ok 26 kPLN to superby było i pal licho gwarancję! :)

pozdr

empiq

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku kupna nowki u takiego Boguslawskiego, to trzeba sie dobrze zastanowic, czy kupic motocykl praktycznie bez gwarancji, czy jednak dolozyc i miec spokojna glowe. Yamaha nie honoruje gwarancji na te motocykle, bo one nie sa sprowadzane jako fabrycznie nowe. Cos z papierami kreca, dlatego maja takie ceny.

 

Ów Bogusławski klnie się iż gwarancja na sprzęt zakupiony u niego jest realizowana w jego serwisie/serwisach na ogólnie pojętych zasadach gwarancji na produkt. Yamaha nie honoruje tych gwarancji gdyż motocykle sprzedawane są poza siecią sprzedażową Yamahy w Polsce. Rozumiem że kręcą z papierami o tyle że nie śrubują cen o wyj**ane w kosmos ceny za złożenie motockla, 0 przegląd + milion widzimisię tradycyjnego importera. Temat imć Bogusławskiego już poruszano podczas polemiki wymienionego i Piotrka Dudka wówczas serwisanta z Honda Kawaler w K-cach czy gdzieś tam.

Nie ujmując jednemu ni drugiemu, MOIM zdaniem ów Bogusławski sprzedaje taniej to samo co np Mitsui Motors i jak twierdzi zapewnia to samo w opiece gwarancyjnej.

 

A zresztą ... wdupiemamto, on mi ni swat ni brat .. powymądrzać się miałem potrzebę :biggrin:

 

pzdr

kjujik

Od urodzenia skazany na sukces, a jesli teza o zaostrzaniu sie walki klasowej w miare postepu socjalizmu jest prawdziwa,
to w przyszlosci takze na wiezienie. :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...