Skocz do zawartości

Czy dobrze stoję na światłach- podpieranie nogami.


Rekomendowane odpowiedzi

Ja się zgadzam teoretycznie z Tomkiem Kulikiem :icon_razz: , ale często żongluję nogami (zgodnie z zasadami egzaminacyjnymi :D ), bo jestem lewonożny :biggrin: Leworęczny zresztą też.

Edytowane przez Adam Paweł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości zapytam: co ma piernik do wiatraka?

 

 

I tak sie składa ze ten piernik ma dużo do wiatraka.

Ja tez jestem lewo reczny- i lewonożny,

 

Jak jesteś instruktorem to zapewne wiesz ze nowy kursant który wkreca sie w osemke pierwszy raz ma zawsze wiekszy problem ze skretem w jednym kierunku niż drugim.

 

Ja uczyłem sie jeździć jescze na starej ósemce i początkowo zakret w prawo sprawiał mi wiecej kłopotów niż lewy- I nie chodzi nawet tutaj o jego poprawność- Ale w prawo tego tak dobrze nie czułem.

 

To samo podpieranie Mam swoją ulubnioną nogę którą wole sie podpierać i choć to wbrew logice jest nią prawa noga...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem tu sie dowiedzieć czy faktycznie jest takas zasada i czy jest to niezbedne do zdania examinu.

 

Stoje na skrzyżowaniu na czerwonym, podpieram sie dwoma nogami, jak zapala zielone to jedna noga wbija bieg i jedziemy.

 

ON twierdzi ze źle. Prawidłowo wg mniego ma być: Stoimy na czerwonym Lewa noga podpiera motor, prawa na hamulcu tylnego koła.

Zapala sie światło, zielone, zmieniamy nogi, tj, lewa wbija bieg, prawa podpiera, Po wbiciu biegu, znów zmiana nóg czyli lewa podpiera prawa na hamulcu, i tak ruszamy.

 

Z tego co slyszalem na kursie od instruktora, to niezbedne jest ustawianie sie na swiatlach [a pozniej skret] przy osi jezdni. Na to szczegolnie zwracaja uwage.

 

Jeszcze nie slyszalem, zeby ktos mial problemy na egzaminie przez podparcie sie zla noga. Jesliby egzaminator powiedzialby do mnie, ze oblalem exam, bo sie podparlem nie ta co powinienem noga to bym go wysmial-jak dla mnie zbyt surrealistyczna wizja. Moze sie wypowie ten, kto takie wpomnienia niemile mial?

 

Hamowac sie powinno najefektywniej. U mnie to przewaznie przedni stopniowo na maxa i pozniej delikatnie tylnim pod warunkiem, ze asfalt jest sterylnie czysty i suchy ;]

 

Ja się zgadzam teoretycznie z Tomkiem Kulikiem :D , ale często żongluję nogami (zgodnie z zasadami egzaminacyjnymi :icon_razz: ), bo jestem lewonożny :biggrin: Leworęczny zresztą też.

 

Nie widze tu zadnego zwiazku z zonglowaniem nogami. Tez jestem lewonozny, ale to mi wcale w niczym nie przeszkadza. Nawet nie mialem pojecia, ze to moze miec jakis zwiazek negatywny z prowadzeniem moto. Czlowiek sie uczy cale zycie :icon_razz:

Edytowane przez Slay
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest tak, że na lewej nodze czuję się pewniej :D i instnktownie się nią podpieram. Jak ktoś jest praworęczny, to instynktownie bierze śrubokręt do prawej ręki, prawda?

Oczywiscie staram się pamiętać o podpieraniu się prawą nogą i często tak robię, ale lewa noga nierzadko się chce wepchać poza kolejką :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zdaje na karte na moto i typ mówi że zawsze trzeba się podpierać na lewej ,bo od krawężnika czy jakoś tak. Potem tylko prawa bieg i długa. A nie wiem czy was tak typ uczy ,ale nas uczy jazdy na przednim kole nie długiej ale w razie chamowania. Żeby u niego zdać trzeba umieć na swoim moto przejechać 1,5 m przynajmniej ja umiem 4m więc mam zapas (brejdak mnie nauczył)on umie tak ze 20 na swojej hondzie.Co prawda nie mam tej jazdy w przepisie ale tak jest u niego chyba że ktoś ma skuter.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście takie dyrdymały są wpajane kursantom. Zależy to jednak (wydaje mi się) od instruktora - czytałem kiedyś post Tomka Kulika (tez jest instruktorem) i on wprost przeciwnie ustosunkowywał się do tych nóg. Lewą nogą podpieram się kiedy zamierzam skręcić w lewo i tyle.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczytałem kiedyś w jakimś poradniku motocyklisty że ruszanie z obiema nogami szorującymi asfalt jest nieestetyczne niechlujne i w ogóle źle świadczy o motocykliście więc gdy ruszam to staram się o tym pamiętać i szybko cofam swoje przeszczepy na podnóżki. :D

A jeżeli chodzi o trzymanie nogi na hamulcu podczas postoju na czerwonym to raczej tylko na luzie.

GPZ500S->XJ550->GSX600F->ZZR1100->GSF600N

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio zdawałem egzamin, nawet pytałem instruktora o tą kwestię. Wzruszył tylko ramionami, że wszystko jedno. Podpierałem się prawą nogą i zdałem elegancko. No chyba, że akurat stosz pod górkę wtedy sprawa się komplikuje bo podpierasz się lewą (po wrzuceniu biegu). Jedź jak czujesz i będzie git!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tych którzy jezdza rowerem i moto i nie mogą tego rozróznic [ zamieniają linki :icon_mrgreen: :bigrazz: ] Zdarza wam sie ze pedałujecie i nagle odkrecacie manetke na rowerze ?=D

 

Hihi... nie zdarza, chyba że ktoś zaśnie. :) Ale tak serio, to ja mówię o odruchach, czyli sytuacji kiedy udział procesu myślowego, jest ograniczony do minimum. I wtedy można się pomylić z klamką. Ale mi zdarza się mylić tylko na rowerze. Na moto nie mam tego problemu. Dlaczego? IMHO, po prostu wbiłem sobie do głowy będąc na moto - prawa klamka. To wbicie uzyskało najwyraźniej (i słusznie) wyższy priorytet.

 

Greetz,

 

&REW. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...