Skocz do zawartości

Pechowy poniedzialek


Rekomendowane odpowiedzi

Wielkie dzieki,

 

oby mi sie nigdy nie przytrafilo ale wiedziec zawsze warto. Moze kiedys nawet poprobuje dla wprawy.

 

Obecnie jestem na etapie uczenia sie wbijania biegow bez sprzegla w gore potem chce opanowac zbijanie w dol wiec jeszcze sporo nauki przede mna.

 

Jeszcze raz dzieki,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak sie zrewie linka gazu zaraz przy rollgazie to mozna odkręcic obudowe, koncóweczke linki wsadzic miedzy obudowy, ścisnąć i przykręcic - do domu da sie jakos dojechac ciągnąc za panczerz :crossy: ale nie każde moto ma rollgaz, z którym da się tak zrobic ;)

 

te kosteczki elektryczne też dają rade

 

widziałem też linke gazu zawiazaną na supełek :D wystarczą tylko kombinerki i odpowiednia regulacja naciagu linki

Edytowane przez robak

SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Tak, ja mam ;). Ostatnio przepraktykowane :) . Niestety do czasu wymiany linki należy zapomnieć o dynamicznym ruszaniu, ale do rzeczy:

 

:icon_question: Zatrzymując się wrzucasz luz tak, żeby silnik nie zgasł.

:banghead: Rozpędzasz motocykl nogami tak, żeby się toczył w tępie idącego człowieka, silnik cały czas pracuje.

;) Wrzucasz jedynkę i jedziesz. Zapięciu jedynki w ten sposób nie towarzyszą żadne sensacje.

 

ps. Nie siedzę teraz na motocyklu, więc nie sprawdzę ale podejrzewam, że trzeba unikać dodawania gazu przed wrzuceniem biegu.

dokladnie tak..kiedys mialem wywrotke naarkingu w efekcie zlamala sie klamka spzegla.traf chcial ze parking byl po przeciwnej stronie miasta niz dom.decyzja : jade nie uzywajac sprzgla.ruszanie przy pomocy odpychania sie nogamii, gorzej gdy trzeba ruszyc pod gorke. najlepiej przy jak najnizszych obrtach biegu jalowego, po ruszeniu zapinamy jedynke i rozpedzamy sie. biegi w gore wchodza bez problemow redukcje tudziez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ja mam ;). Ostatnio przepraktykowane :) . Niestety do czasu wymiany linki należy zapomnieć o dynamicznym ruszaniu, ale do rzeczy:

 

:icon_question: Zatrzymując się wrzucasz luz tak, żeby silnik nie zgasł.

:banghead: Rozpędzasz motocykl nogami tak, żeby się toczył w tępie idącego człowieka, silnik cały czas pracuje.

;) Wrzucasz jedynkę i jedziesz. Zapięciu jedynki w ten sposób nie towarzyszą żadne sensacje.

 

ps. Nie siedzę teraz na motocyklu, więc nie sprawdzę ale podejrzewam, że trzeba unikać dodawania gazu przed wrzuceniem biegu.

tak wlasnie się robi..a zdażyło mi się to tyle razy że szkoda gadać...dodam że podczas ruszania nie należy dodawać gazu a podczas zapinania wyższych biegów wystarczy toszke odpuścic rollgaz i biegi wchodza tak samo ja ze sprzęgłem...a nawet szybciej i bez zbędnych efektów dżwiękowych...redukcja też bez problemu tylko na niskich obrotach...aha...na trasie polecam linki rowerowe i śrubke z nakrętka( koszt ok. 3 zl.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...