bodek_o Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 O rety co 500 - 800 km regulacja ? Niech nawet mozliwosci naciagniecia lancucha starczy na 10 razy to zuzyje sie po 5 - 8 tys. czy prawidlowo rozumuje ? Co z motonitami ktorzy robia 20 - 30 k na sezon, czy oni powinni wymieniac lancuch kilka razy w sezonie ? Nie regulacja, tylko kontrola !Nie każda kontrola, kończy się regulacją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niemand Opublikowano 18 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2006 Nie regulacja, tylko kontrola !Nie każda kontrola, kończy się regulacją. :biggrin: :bigrazz: :notworthy: Wiele zalezy od stylu jazdy :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechu Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 Ja zawsze kontroluje naciag lancucha przy smarowaniu, a czasem od tak sobie jeszcze przed wyjazdem ogolnie sprawdze stan techniczny moto. Nie wiem jak u was wychodzi smarowanie, bo u mnie (kierujac sie zasada "ogniwa zaczynaja sie "swiecic"-lancuch trzeba przesmarowac" wychodzi co kilkaset km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Luca Opublikowano 19 Maja 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2006 Nowy łańcuch trzeba częściej sprawdzać bo się szybko naciąga, jak już się ułoży to nie trzeba tak często. Wtedy nawet 2000km bez naciągu ale kontrolować trzeba najlepiej przed każdą jazdą. A smaruje jak robi się suchy i zaczyna hałasować (co jakieś 300-500km) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.