Skocz do zawartości

Szwecja w tydzien we wrzesniu


asent
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

czesc, temat wyjazdu do Szwecji juz sie pojawil, ale moje pytanie jest innej natury - jak sie do takiego wyjazdu przygotowac? tam i z powrotem promem, ale co dalej? co sadzicie o sakwach (chcemy jechac GSkiem) - brak bagaznika.. czy trzeba je zabierac na postojach ze soba, jesli beda tam tylko ciuchy (w skandynawii chyba nie kradna tak jak u nas)? na co zwrocic szczegolna uwage podczas pakowania? czy rezerwowac wczesniej noclegi? a moze macie propozycje jakiejs fajnej trasy?

jesli macie doswiadczenia zwiazane z takimi wyjazdami bardzo prosze o rady..

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie sie trafilo podrozowac tam samochodem wiec garsc porad mam.

 

Taniej niz promem wychodzi naokolo przez niemcy, jutlandię, Helsingborg i mostem do Szfecji. Most jest prześliczny, dłuuuuugaśny, przejazd kosztuje połowę tego co prom. Pytanie tylko czy czasu i benzyny nie za dużo się zużywa.

 

Przepisy drogowe są surowe, policjanci tez. Za przekroczenie prędkości o 20 km/h kolo szkoły dostajesz mandat 2 tysie koron, zabierają prawko i możesz nwet trafić do pierdla...

 

Motocykli jest masa - szkoły jazdy motocyklami organizacji FMCK są najlepsze na świecie. Oprócz Kulikowiska oczywizda :icon_exclaim:

 

Jak można więcej bagażu to jak chcesz taniej topolecam namiot. W Szwecji obowiązuje prawo obozowiska tzw. Możesz namiot rozbić na każdym nieogrodzonym kawałku ziemi - za wyjątkiem terenów ogrodzonych i wyraźnie oznaczonych jako prywatne. Hotele są horrendalnie drogie, ale cóż. Jest sporo schronisk młodzieżowych.

 

Szwecja to bardzo przyjazny kraj. Sakwy możesz zostawiać (na wszelki wypadek zamykaj tylko). Unikaj jednego - charakterystycznych grupek młodziaków... Polaków... Rosjan... Jugoli... Włóczą się, nie mogąc znaleźc pracy, kradną, drobne rozboje etc. - mogą zrobić krzywdę ! Głównie tłoczą się w większych miastach. W mniejszych i na tzw wsi jest spokojnie i fajnie. Oczywiście jak nie przemykasz tam z wyciem silnika na maksymalnych obrotach...

 

Zaraz dam Ci linki do stron gdzie znajdziesz maaaase info.

 

1. Portal wspaniałych info o Szwecji - po polsku !!! Masa genialnego info:

 

http://www.szwecja.pl/

 

 

2. Portal oficjalnej szwedzkiej informacji turystycznej - w kilku językach europejskich (polskiego nie ma) - kapitalne zrodlo informacji. Gdzie jechac, co ogladac, gdzie spac - razem z linkami:

 

http://www.visitsweden.com/

 

 

3. Info nt południowych regionów Szwecji, informacje praktyczne, opisy regionów Szwedzkich plus linki do interaktywnych map Szwecji (po polsku !), program imprez w poludniowej Szwecji, mozna zamowic broszury darmowe do domu (z mapami):

 

http://www.szwecja-info.com/

 

 

4. Wyszukiwarka hoteli w Szwecji wg różnych kryteriów (po szwedzku, niemiecku i angielsku):

 

http://www.hotelsinsweden.net/english/

 

 

5. Dla ciekawostki - strona związku motorowego FMCK - niestety hardcore bo tylko po szfecku; wiecei ze oni maja tam 10 poziomow kursów na moto ? Przy okazji wizyty w tym kraju czasami warto zapisać się gdzieś na jakiś kurs doszkalający np 1-dniowy - program tam jest (data i miasto):

 

http://www.fmck.se/

Edytowane przez mario_BS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno: w najnowszym numerze 'Motocykla' (5/06) jest artykuł o podróży skandynawią na motocyklu. Z praktycznymi poradami - warto zajrzeć.

Edytowane przez mario_BS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

witam serdecznie,

ja studentem jeszcze będąc spędziełem przemiłe 3 tygodnie w Szwecji na rowerze :buttrock: (też dwa koła).

1300 km rowerem po szwedzkich drogach zapamiętałem jako jedno z ciekawszych przeżyć ever.

Byłem tam w sierpniu i pogoda już nie była najlepsza, tak więc wrzesień może być opcją mocno ryzykowną.

Generalnie poziom bazy turystycznej jest taki, że nie trzeba niczego planować :buttrock: Wszystkiego bez trudu dowiesz się na miejscu.

Rozważyłbym tylko długość pobytu. Jeżeli macie jechać na tydzień plus weekend to moim zdaniem nie warto.

Dwa tygodnie to minimum nawet biorąc pod uwagę że będziecie na moto a ja byłem na rowerze.

Tylko na samym morzu z dojazdami do portów spędzicie z 40 godzin.

Sam Sztokholm to minimum dwa dni.

A jak ze 2 dni będzie padać jak z cebra?

A gdzie czas na największe jeziora?

Fabrykę Saaba?

i inne miłe udogodnienia.

rozważcie pls przedłużenie pobytu bądź zrealizujcie ten trip kiedy indziej.

Istnieje bowiem ryzyko, że zmordujecie się okrutnie i wyjedziecie rozczarowani że tak niewiele udało się Wam zobaczyć. A prom niestety kosztuje troszku....

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...