Skocz do zawartości

MZ TS 250


Gość Radar
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

cudeńko proszem pana.

Właśnie na TS 250 granatowej woził mnie mój Tatko, jak miałem coś koło 1 roku. Na zbiorniku po polnych dróżkach. Było to 21 lat temu, a mnie zajob trzyma do dziś i nie zanosi się na koniec. To chyba musiała być zajebista maszynka, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli możecie, to podajcie wasze doświadczenia z eksploatacji TS-ki.. Tj. co najczęściej wysiada, co zmieniliście w swoich sprzętach, na co zwrócić uwagę przy zakupie, ok? 8)

Na tej stronie jest pełno postów dotyczących zakupu i eksploatacji - popatrz uważnie. Jeżeli bedziesz miał trudnści to wejdź na opcję "pokaż wszystkie posty danego osobnika". Możesz na mój czy też Abbadona, Sidewindera, Mzzz i innych.

Nara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśle że doświadczeń każdy ma sporo. Spracyzuj pytania do userów. Myślę że wielu ci odpowie.

Pozdrawiam.

 

Cześć Krzysztofie!

Przejrzałem posty na forum i konkretnie o TS-250 nie znalazłem zbyt wielu. Planuję zakup TS-ki i chciałbym po prostu wiedzieć, na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie (oprócz tego, co w przypadku każdego motocykla, tj. czy ma jakieś charakterystyczne usterki). Nie chodzi mi przy tym o cytowanie poradników dla posiadaczy MZ, ale o Wasze, prywatne doświadczenia. Poza tym chciałbym wiedzieć, czy są problemy ze zdobyciem części zamiennych do TS-ki? 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześc.

Częsci do TS jest jeszcze sporo. Nie są one drogie. Ja jestem jeszcze dzisiaj w trakcie remontu kapitalnego pojazdu. mam taki właśnie model. Jest to MZ TS 250/1 z 1980 roku. Musiałem zrobić szlif gara i wymienić łozyska na wale. Koszty przedstawiają się nastepująco:

Szlif gara + tłok 130 zł.

Zetaw naprawczy wału - chyba 75 plus robocizna czy razem ca. 110

łozyska TOYA 6306 c3 po 30 /sztuka plus 6204 z tylnego bębna 12zł.

Całość z lakierowaniem osłony i wszystkich blach zamknie się w kwocie 600 złotych. Tyle że to jest kapitalka - nastepne kilka lat spokoju.

Nie jest tomotor typu przecinak. jeżeli masz skromne możliwości finansowe a chcesz pojeździć to jest to rozsądny wybór. TS warto zwrócić uwagę na orzedni hamulec. Zdaża się żę bywa gówaniany. Przód to podstawa.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześc.

Częsci do TS jest jeszcze sporo. Nie są one drogie. Ja jestem jeszcze dzisiaj w trakcie remontu kapitalnego pojazdu. mam taki właśnie model. Jest to MZ TS 250/1 z 1980 roku. Musiałem zrobić szlif gara i wymienić łozyska na wale. Koszty przedstawiają się nastepująco:

Szlif gara + tłok 130 zł.

Zetaw naprawczy wału - chyba 75 plus robocizna czy razem ca. 110

łozyska TOYA 6306 c3 po 30 /sztuka plus 6204 z tylnego bębna 12zł.

Całość z lakierowaniem osłony i wszystkich blach zamknie się w kwocie 600 złotych. Tyle że to jest kapitalka - nastepne kilka lat spokoju.

Nie jest tomotor typu przecinak. jeżeli masz skromne możliwości finansowe a chcesz pojeździć to jest to rozsądny wybór. TS warto zwrócić uwagę na orzedni hamulec. Zdaża się żę bywa gówaniany. Przód to podstawa.

Pozdrawiam.

Dzięki! Wreszcie coś konkretnego!! :) :( 8) Ile lat jeździsz swoją TS-ką? Masz ją od nowości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...