Aprilia Rx - brak iskry

[pavel-rx]

Witam wszystkich !

Jestem nowym członkiem forum i mam problem z moją aprilką rx.

Przed wczoraj latałem nią po torze mx :cool: Była cała w błocie więc ją umyłem ale tak fest. Na drugi dzień odpaliła normalnie ... oczywiście rozgrzałem ją i wyleciałem na miasto troche ją przeciągnełem i zaczeła dziwnie przerywać ....... :icon_mrgreen: :bigrazz: . Gdy dodawałem gazu ona robiła buuuuu a jak puszczałem to tak tylko co chwilke łapała (oczywiście moto było rozpędzone i chodziło od tego ze leciał na biegu) no i tak porobiła chwile i przestala ustałem przegazowałem i chodziła normalnie . Wyjechałem na droge znów dałem gazu chwila i zrobiła buuuuuu...... i stałem .

Dzisiaj okazało sie ze nie ma iskry. Świeca była mokra , próbowałem na innej to samo, kabel od fajki też wykręcałem, patrzyłem po reszcie kabli nic sie nie odpieło na wszelki wypadek poczyściłem kable od masy itp. papierem ściernym i przykrciłem spowrotem, zmieniłem bezpiecznik....... i nic nie wiem co sie dzieje możliwe że zalałem moduł myjąc moto ale przecież by odrazu nie odpaliła na drugi dzień ... nie wiem co wy na to ....... PROSZE O JAKIEKOLWIEK PORADY

[DiboS60]

mogles zalac modul pod bakiem,albo na dole na zaplonie impulsator.pewnie masz zaplon Ducati one są bardzo czule na zawigocenia.Dlatego np minareli w silnikach HN wersji wyczynowej zrezygnowano z ducati;]pzdr.

[zysio]

oj dibo to nie jest to moglo mu sie zaplon przestawic i tez sie tak bedzie dziac lub wes kable od modolu powyciagaj i niech postoja z 1 dzien powino ci to pomoc mozliowe ze wszystko zlapalo wilgoc

lub kabel od modolu ktory idzie do masy sie odloczyl.....