Skocz do zawartości

Simsonek nie chce palić


Miaziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Otóż mój problem polega na tym że nie moge odpalić Simsona (zapłon elektornik). Silnik po remoncie (chodził jak brzytwa) ,pojeździłem troche a później z braku czasu postawiłem go na 2 tygodnie w garażu. Wczoraj próbuje odpalić i nic. Iskra jest taka że by konia zabiła , świeca wilgotna (czuć benzyne) komprecha jest. Wlałem strzykawką do cylindra troche paliwa to zrobił pyr pyr i zgasł. Co jest nie tak ? Bo już mnie h** trafia :biggrin: :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM!!

Skoro pochodzil i zgasl na tak dolanym paliwie to pewnie paliwo nie dochodzi.... Sprawdz dokladnie najpierw czy paliwo przeplywa z baku do gaznika (moze zapchany przewodzik??) a pozniej z gaznika do cylindra (zapchany gaznik??). TO jedyna przyczyna skoro po zalaniu go strzykawka zapala.... POZDRO

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jeszcze takie proste pytanie , moze sie wydac glupie , ale czy "potrzepales" troche motorem na boki by paliwo sie wymieszalo? Wiesz , jesli motor postal sobie troche dluzej , olej mogl osiasc na dole i moto wciagnelo gesty olej a nie mieszanke i nie moze ruszyc.... Teraz juz za pozno na "trzepanie" ( lol ) przeczysc gaznik , sproboj przedmuchac kranik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...