crossowiec Opublikowano 24 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2006 Witam zwracam sie do Was z takim pytaniem:mam crossa i siedzi w nim gaznik bing 53 lub 54 nie pamietam dokladnie(wiem ze nie jest on oryginalny jaki powinien byc wq takim motorze).I koles ktory sie zna raczej na motorach powiedzial mi ze taki gaznik nie jest dobry do crossowek,(jest to gaznik plywakowy)i polecil mi zeby go wymienic na inny gaznik ale wlasnie nie pamietam jaki!!czy mozecie mi pomoc jaki gaznik bedzie najlepszy do crossa mam ktm 250 gs.Powiedzial ze na tym gazniku co mam jak motor mi sie wywroci albo pod gorke jak bede wjezdxzal to zacznie mi przerywac a jak bedzie lezal to wrecz zgasnie.Prosze o pomoc czy sa jakies inne lepsze gazniki do crossa.mam motor od niedawna.pozdr.i dzieki z gory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Truster Opublikowano 24 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2006 myślę że chodzi tutaj o gaźnik z membraną. Jak masz KTM to chyba najlepszy będzie Keihini Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crossowiec Opublikowano 24 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2006 to czyli mam odstawic ten plywakowy(bing) i znalezc z membraną tak??bo chodzi o to zeby nie dusil mi sie motor jak bede pod gore wjezdzal i w crossach jest tak ze nawet jak lezy motor i to i tak chodzi.czyli chodzi o gaźnik z membraną.a ile taki moze kosztowac?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojteque Opublikowano 24 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Kwietnia 2006 Membrana w crossówkach nie jest integralną częścią gaźnika. Mówisz tak jakbyś miał wybór między membraną a pływakiem. To są dwie różne rzeczy. Zawór membranowy ma wpływ na obieg mieszanki już w cylindrze. Pływaki zaś sterują dopływem benzyny do gaźnika. Ktoś cie w błąd wprowadza. Bingi swego czasu np. w CZ cross były wymieniane zamiast orginalnych Jikovów jako swego rodzaju tuning. Całkiem dobre gaźniki. I to chyba właśnie ten typ o którym mówisz. Co do przerywania pod górkę i w dłuższym pochyleniu motocykla to zdarzało się w gaźnikach z komorą pływakową z boku kurpusu. Jeśli jest ona centralnie pod gardzielą to nie będzie takiego zjawiska. Te pierwsze to jużchyba w latach 70 były żadkością.Z którego roku jest twój ktm? Jakaś fotka by się przydała.Jeśli ten bing nie jest orginalny to znaczy że orginał uległ uszkodzeniu i ktoś zastąpił go w miarę tanim bingiem.Niestety moja wiedza o gaźnikach nie zachwyca ale zdaje mi się że gaźnik współpracujący z membraną nie jest tożsamy z tym w silniku bez tegoż zaworu. Dysze przy membranie sądużo większe na przykłąd ale to nie jedyna różnica zdaje mi się. Mam nadzieje że ktośrozwinie ten temat bo sam bym się trochę więcej dowiedział. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 25 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2006 mam takie male pytanko; wjezdzales pod gorke czy wywracales sie, ze ci moto zgaslo? jak dostrzezesz tego zjawiska to dopiero sie decyduj czy rozgadaj za takim rozwiazaniem:) pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tm85 Opublikowano 25 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2006 Jeśli to faktycznie Bing 54 to zmień mechanika. Fabrycznie te gaźniki wkładano do Husqvarny i jakoś chodziły. http://www.huskyclub.com/bing.htm Po prostu nie umie prawidłowo go ustawić.Pozatym mógłbyś podać przynajmniej rocznik tego GS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crossowiec Opublikowano 25 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2006 (edytowane) no więc tak:komora pływakowa znajduje się pod przepustnicą tak jak na tym linku który wysłał tm84.Co do mojego ktm to jest to rocznik 84(troche stary:))nie mam zdjęć które dokładnie ukazuja mój gaźnik.Ale poszukam zaraz na necie takiego gaznika jak ja mam i wstawie tu zdjecie, chociaz mowie ze ten z linku co tm84 wstawil jest niemalze taki sam jak mój.magneto-nie mialem jeszzce okazji wjezdzac pod gorke i nie doswiadczylem tego zjawiska.pytam wlasnie o to teraz zeby nie bylo niemilego doswiadczenia jka gdzies pojade i mi moto padnie.wojteque-co do tego czy ten bing ktory siedzi teraz u mnie w gazniku0on jest jak najbardziej oryginalny, chodzi mi o to ze wczesniej byl jakis inny najprawdopodobniej.ok jak mowilem zaraz poszukam w necie gaznika i wstawie fotke looknijcie na to http://www.bing.de/english/products/vergaserzwei.html no i nie wiem dokladnie mam albo 54 albo 53 nie moge sprawdzic bo nie mam moto pod ręką:biggrin: ale abstrachując od tego.Moge bez obaw jezdzic na tym gazniku jaki by nbie byl???(bing 54 lub 53)??.pozdr Edytowane 25 Kwietnia 2006 przez crossowiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojteque Opublikowano 25 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2006 (edytowane) Ja bym zostawił ten gaźnik a o muleniu motocykla w jeździe pod górę zapomnij. W tem gaźniku nie będzie tego zjawiska. Zresztą trzebaby jechać dłuższą chwilę aby coś takiego wystąpiło nawet w gaźniku który jest na to narażony. Nie wydaje mi się także aby fabryczny gaźnik z twojego GSa był bardziej zaawansowany technicznie.To co powinieneś zrobić to zorientować sięczy dysze są odpowiednio dobrane. Czy w tym motocyklu jest zawór membranowy? Zdejmowałeś ten gaźnik kiedyś? Membrana powinna być wtedy widoczna. Edytowane 25 Kwietnia 2006 przez Wojteque Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crossowiec Opublikowano 25 Kwietnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2006 nie zdejmowlem tego gaznika jeszzce bo jak mowie mam doslownie parte dni ten motocykl.teraz jest w rekach porzadnego serwisanta wiec jak pojade to zapytam czy on ma membrane ten gaznik czy nie.dzieki piękne wszystkim za udzielenie sie w mojej sprawie.pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 26 Kwietnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2006 magneto-nie mialem jeszzce okazji wjezdzac pod gorke i nie doswiadczylem tego zjawiska.pytam wlasnie o to teraz zeby nie bylo niemilego doswiadczenia jka gdzies pojade i mi moto padnie. zostaw kase na ewentualne naprawy a nie odrazu gaznik wymieniasz bo tak mechanik powiedzial. nawet najwieksze autorytety niezawsze musza miec 100% racje. doswiadczysz to sam podejmiesz decyzje czy kupowac. pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.