Skocz do zawartości

PODKARPACIE


RAFAL
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hej

Ogólnie to miałem wrazenie ze prezentowany plakat to był z innej imprezki- bo nic sie zgadzało kompletnie.

to plakat

http://www.bots.infojaslo.pl/images/plakat2.jpg

 

W piatek nie było bo sie nie dało,ale sobota była moja.Nie wiem jak w piątek ale w sobote sie nic nie zgadzało, bo na plakacie był wyjazd o 10:30 , a na ulotakach o 10.Jak dojechalem z kumplami o 10:25 to juz wszyscy sie zmyli dawno.

Pozniej dogonilismy parade na rynku w Jasle i wrocilismy do Frysztaka , po czym sie zmyłem do chaty (bo mam 40 KM) i przyjechaliśmy po południu na nocke- bo masa atrakcji miała być. Jak juz sie znalezliśmy na terenie imprezki to sie okazało ze plakat to chyba był dla jaj zrobiony- bo ani basenu (chciałem zobaczyc nasze motocyklistki w całej okazałości) , ani jakiegoś ruchomego byka, ani Paint-Balla i ogólnie malo organizacji w sensie - ze sie nic nie dzieje, no chyba ze to wszystko sie działo od 14-18 bo wtedy mnie nie było.

wrazenia średnie - tzn byłem na lepszych imprezkach.

 

w sobotę na paradzie ale jak przyjechałem to się okazało że parada już ruszyła i trzeba było gonić no ale cóż warto było :wink:

no a wy jak tam przeżyliście ?? :D

pzdr

now własnie parada była na 3 albo 4 raty i dopiero wszyscy sie spotkali w Jasle i parada powrotna była juz wypaśna ze tak powiem.

 

Mycior To Twoja CBRa stała przy siatce??

tak tak moja niuńka tam stała :icon_mrgreen:

 

 

 

Siemka

 

Ja byłem ze znajomymi we Frysztaku ale tylko w sobote, przyjechaliśmy z Rzeszowa ok 9,40 pod stadion., pół godz. przerwy i jazda na parade ale....... po 2km jazdy koledze urwał sie łańcuch w ETZ i musieliśmy sie zatrzymać (z połowa parady po tym łańcuchu przejechała, dobrze że nikt nie wyglebił bo on leżał, na zakręcie). Co zrobić, wziąłem kumpla na ogon i dawaj za resztą. Niestety dogoniliśmy reszte już w Jaśle przy wjeździe na rynek. Dobrze że przynajmniej z powrotem obyło sie bez przygód. Ogólnie parada udana. Póżniej chwile pokręciliśmy sie na stadionie i pojechaliśmy do domu.

 

Pozdro

 

teraz cie juz kumam bohen pozdrawim serdecznie o do nastepnego spotakania.

 

 

 

 

pozdrawiam

Edytowane przez MYCIOR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt nie było tego ale to pewnie bardziej wina deszczu

 

nom racja - ale czemu w takim razie kasowali 25-30 zł jak niektórzy sie sugerowali tym ze warto bo tyle atrakcji al cena tak niska.Jak im desz przeszkodzłi i nie było tych wszystkich atrakcji to mogli dac wejscówki po 15 zł i juz, a tak to kasowali jak za full serwis a bylo mniej niz zeroo.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nom racja - ale czemu w takim razie kasowali 25-30 zł jak niektórzy sie sugerowali tym ze warto bo tyle atrakcji al cena tak niska.Jak im desz przeszkodzłi i nie było tych wszystkich atrakcji to mogli dac wejscówki po 15 zł i juz, a tak to kasowali jak za full serwis a bylo mniej niz zeroo.

 

pzdr

No racja ale wtedy co mnie by powiedzieli jak ja przyjechałem w piątek kase by mi oddali, w sobote po deszczu puszczali po promocyjnych cenach jak ktoś dobrze zagadał byłem światkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka

 

Ja byłem ze znajomymi we Frysztaku ale tylko w sobote, przyjechaliśmy z Rzeszowa ok 9,40 pod stadion., pół godz. przerwy i jazda na parade ale....... po 2km jazdy koledze urwał sie łańcuch w ETZ i musieliśmy sie zatrzymać (z połowa parady po tym łańcuchu przejechała, dobrze że nikt nie wyglebił bo on leżał, na zakręcie). Co zrobić, wziąłem kumpla na ogon i dawaj za resztą. Niestety dogoniliśmy reszte już w Jaśle przy wjeździe na rynek. Dobrze że przynajmniej z powrotem obyło sie bez przygód. Ogólnie parada udana. Póżniej chwile pokręciliśmy sie na stadionie i pojechaliśmy do domu.

 

Pozdro

 

A to na ten łańcuch omało bym nie wpadł na zakręcie :icon_question:

Dobrze, że twój kolega nie wyglebił bo w Mz jak urwie się łańcuch lubi zablokować tylne koło a ten sobie grzecznie spadł na jezdnię.

O co udało się go jeszcze spiąć, czy czekał was w Jaśle zakup nowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

kolega jechał przede mną, po chwili zobaczyłem że nie może tak jakby wrzucic biegu a potem to już tylko widziałem wylatujący spod MZ łańcuch. Rozwaliło wszystkie osłony napędu (dobrze że nic poza tym sie nie stało). Niestety, zapinka gdzies przepadła. Pomogliśmy mu zapchac sprzęt do jakiegoś gospodarstwa (a własciwe to trudno nazwać gospodarstwem - zapomniany świat, wszystko trawą zarośnięte, jakieś psy, kury lataja gdzie popadnie, dom sie wali, a koło starej stodoły pasł sie spory BYK :) troche zbaniowalismy sie czy to był dobry pomysł tu przychodzić ale nie mielismy wyjścia. Ale własciciel (zresztą bardzo wyrozumiały dziadek) powiedział że możemy moto zostawić i wpaść po niego wieczorem. Heh...tego miejsca chyba nie zapomne. Następnie wziąłem kumpla na ogon i pojechaliśmy gonić parade.

 

O co udało się go jeszcze spiąć, czy czekał was w Jaśle zakup nowego?

Niestety nie, nawet nie było sensu szukać w Jaśle łańcucha bo i tak trzeba byłoby rozbierać cały tył w MZ i wyciągać te osłony a nie mieliśmy na to zbytnio czasu.

 

teraz cie juz kumam bohen pozdrawim serdecznie o do nastepnego spotakania.

 

ja tez Cie pozdrawiam, moze spotkamy sie w Lesku albo Biłgoraju

 

Pzodrawiam

Stare motocyklowe przysłowie mówi: jak się nie wywrócisz.....to se nie poleżysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ktoś ma fotki z Frysztaka to można podesłać na mój email [email protected] w rozdzielczości najlepiej max 1280 no chyba że ktoś nie potrafi zmieniac rozdzielczości to podesłać jakie są, mam juz trochę zdjęć zebranych

Edytowane przez voti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Tu Waldek, właściwie to dopiero co się zalogowałem i nie wiem czy dobrze to obsługuje bo pierwszy raz na forum, ale zobaczyłem Twój post Bohen i postanowiłem odpisać i złapać kontakt :) widziałeś że z parady odpadłem na piątym kilometrze przed Frysztakiem, padł zapłon, a dokładnie to sam nie wiem (cewka, lub jakieś zwarcie), ale na zlocie nie znalazłem przyczyny, zresztą zaczęło padać i się poddałem. Żonka ściągnęła mnie transitem pod wieczór! na zlocie do wieczora faktycznie mało się działo (przez ten deszcz chyba), ale za to dało się poznać kilku fajnych ludzi i dla nich pozdrowionka, (tj. trzech poważniejszych gości, z których każdy się zatrzymał na chwilkę gdy stałem przy rowie z chęcią pomocy, dwóch chłopaków z cz-etki, którzy mnie wspierali przy grzebaniu w shlce już we Frysztaku, organizatorom, którzy zaraz się zapytali czy mam narzędzia itp., a najważnie pozdrowionka dla ekipy spod Nowego Sącza i Rytra, którzy mnie scholowali :bigrazz: )

Dobra to tyle, bo jestem w pracy :crossy: ale jak shl dociągnie do Leska to może tam się zobaczymy!

Pozdrowionka!

waldek

Edytowane przez WAL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez Cie pozdrawiam, moze spotkamy sie w Lesku albo Biłgoraju

 

 

nom Lesko to sie okaze, bo planuje wtedy gdzies wyskoczyć z miła i nie wiem czy wroce do tego czasu, ale Biłgoraj to nie kojaze kiedy jest.

 

http://www.dizmar.com.pl/Dizmar_Motocyklow...owy_Imprezy.htm

 

tu nic nie pisza o Biłgoraju, jak juz byłeś na tym zlocie to opowiedz conieco jak jest i porównaj np do ostatniego Frysztaka.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Z góry przepraszam ale z rana przed zlotem musiałem jeszcze zatankować do Etki i przez przypadek zalałem za dużo miksolu i jak maszyna była zimna to troszkę dymiła :clap:

 

A tutaj kilka fotek z mojego aparatu z Frysztaka :

 

http://members.lycos.co.uk/damianetz/Zlot%20Frysztak%202007/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Z góry przepraszam ale z rana przed zlotem musiałem jeszcze zatankować do Etki i przez przypadek zalałem za dużo miksolu i jak maszyna była zimna to troszkę dymiła :icon_biggrin:

 

Troszkę ? Jak to byłeś Ty to była prawdziwa zadyma, jechałem chwile za tobą i musiałem szybko zmienić pozycję bo nie szło dechu złapać a widocznosć spadła niemal do zera :clap:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę ? Jak to byłeś Ty to była prawdziwa zadyma, jechałem chwile za tobą i musiałem szybko zmienić pozycję bo nie szło dechu złapać a widocznosć spadła niemal do zera :clap:

 

eee tam opowiadasz

widocznośc ci spadłą do zera bo w piątek piliście jakieś paliwo rakietowe a nie wodke jak wam powiedzieli i wam siadło na oczy. :icon_biggrin:

 

pzdr

Edytowane przez MYCIOR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...