Wasze gleby podczas nauki jazdy na gumie...

[ABG]

A jak sprobowac podniesc jajko ? Z gazu nie idzie . a z klamy sie boje. Podnozki dla pasazera raczej odpadaja bo wtedy niby jak kontrowac tylnim hamulcem?

 

 

Spidi twierdzi, że idzie i z gazu.

 

Lewa noga na ponóżku pasażera, prawa na kierowcy....

 

Powodzenia

[weasel]

A ja dzisiaj zupełnie przypadkowo zawisłem na tylnim kole ;] i fajnie było :D A co... tylko ta szima.. w innym topicu

 

Ja dluuugo nie zaliczylem zadnej gleby jak sie uczylem az ostatnio (myslalem ze juz mam wheelie w 1 palcu) jade sobie na gumie na podnuzkach dla pasazera i nie zauwazylem ze z tylu jechalo auto ( musialo szybko jechac bo zawsze przed postawieniem moto na kolo spogladam do tylu) gdy mnie wyprzedzilo spanikowalem i sie zachwialem i spadlem z moto.

Cale szczecie mialem caly osprzet ;) i nic mi sie nie stalo a bylo to przy predkoci ok 35-40 km/h

 

Zeby nie bylo nie gumowalem na Suzuki bo na to jeszcze troche poczekam. Jechalem na simsonku :icon_eek:

 

Sylwek lamusie :P

[adi]

A jak sprobowac podniesc jajko ? Z gazu nie idzie . a z klamy sie boje. Podnozki dla pasazera raczej odpadaja bo wtedy niby jak kontrowac tylnim hamulcem?

przez jajko mam śrubę w kolanie,trzeba walić ze sprzęgła,fajnie jedzie na gumie ale łatwo sie nim przykryć co zresztą zrobiłem.Lepiej zmień moto bo nie jest to sprzęt do nauki gumowania

Edytowane 22 Kwietnia 2006 przez adi

[Dar-o]

Ja dzis po raz pierwszy wziolem moto na gorzyste i piaszczyste tereny. Na stara żwirownie i doszedlem do wniosku ze zanim zaczne jezdzic na tylnim kole to musze opanowac jazde na obu kolach. ;-\