mz ts 250/1

[Gość Anonymous]

Witam.

 

Jestem szczesliwym posiadaczem MZ TS 250 /1 , ktora zakupilem od

policjanta...nie jestem specem od motocykli dlatego pisze do Panstwa.

Mam pytanie...Czy jest mozliwosc przerobienia instalacji elektrycznej,

tak aby byla iskra bez akumulatora ?? Ciezko mi jest utrzymac

akumulator w stanie ciaglego uzytku...chyba mam jakies problemy z

ladowaniem.

Wiem ze taki "myk" jest mozliwy i szybko mozna go zastosowac w WSK 175.

 

Prosze o pomoc.

 

 

Z gory dziekuje

 

Z wyrazami szacunku

 

Michal.

[Pipcyk]

W WSK masz alternator z magnesami stałymi- nie potrzebuje źródła napięcia do wzbudzenia. W MZ TS o ile sie nie mylę masz prądnice. Potrzebuje ona źródła napięcia do wzbudzenia , lub dosyć dużych obrotów- wtedy indukuje sie napięcie na skutek magnetyzmu szczątkowego stojana.

[billy]

masz taką funkcję na lampie - kluczykiem kręcisz do oporu w prawo i wtedy możesz odpalic moto na pych z rozładowanym akumulatorem - tak piszą w książce.

a czy z kopajki go tak uruchomisz to nie wiem.

 

pozdrwiam

[Gość Krzysztof]

MZ są wyposazone w tak zwany zapłon bateryjny. W momencie włączenia kluczyka prąd do cewki płynie z akumulatora. Dopiero po uzyskaniu obrotów prądnica zaczyna dawać prąd. ostatnie skrajne połozenie stacyjki umozliwia poruszanie się bez akumulatora. Działają wtedy o ile pamietam tylko migacze i stop.

Oczywiście na solidny pych z tego skrajnego położenia da się zapalić na kopniaka nie.

Proponuje sprawdzić połączenia elektryczne w moto i wymienić regulator napięcia na elektroniczny.

Hej!